W pewnym kontrowersyjnym, około kulinarnym show, dowiedzieliśmy się ostatnio, że Francuzi nie jadają buraków. Prawda to czy nie, nie wiem, ale wizja kuchni bez czerwonych buraków, mnie osobiście wydaje się nieznośna. Możecie wyobrazić sobie kuchnię bez buraczków zasmażanych, wigilijnego barszczu, buraczków marynowanych, zupy buraczkowej, botwinki, litewskiego chłodnika, czy wielkanocnej ćwikły z chrzanem?
W moim prywatnym kalendarzu kulinarnym są dania i wypieki, które z dokładnością niemal co do dnia i tygodnia, dokładnie o tej same porze roku szturmują moją kuchnię :) Przynajmniej tydzień lub dwa trwa sezon na przysmak, który staje się przez chwilę częścią codziennego jadłospisu, kiedy krojąc lub nakładając pierwszą porcję, myślę już o powtórce i kolejnej i kolejnej, dopóki nie nasycę się smakiem, widokiem i aromatem.
Jak co roku, powtarzam, jak bardzo nie lubię nadchodzącej jesieni i jak co roku, za chwilę zaprzeczam sama sobie :) Z jednej strony krótkie szare dni, przeraźliwe chłody, wiatry i szarugi, które mój ciepłolubny organizm znosi z trudem, a z drugiej - długie wieczory z książką, ulubioną jesienną muzyką i grzanym winem, pora dyniowych szaleństw, czekolady i korzennych aromatów, które ubóstwiam. Zauważyłam całkiem niedawno, że najciekawsze sernikowe smaki, do których wracam często później, również odkrywam jesienią.
Letnie nastroje i letnie przyjęcia mają prawdopodobnie magiczną moc, bo nie tylko koniec sierpnia, ale i powakacyjny już wrzesień nadal rozpieszcza nas słońcem i szalonymi, jak na ten miesiąc temperaturami. Jestem przekonana, że to wszystko za sprawą konkursowiczów i tych wszystkich, którzy wzięli udział w zabawie w letnie przyjęcia, zorganizowanej przez sklep NEO24.pl i nadesłali tyle słonecznych i super apetycznych propozycji, że poczułam się przez chwilę tak, jakby lato znów dopiero stało za progiem :)
Spośród wszystkich zgłoszonych przepisów i zdjęć, spełniających warunki regulaminu konkursu, przedstawiciele organizatora i moja skromna osoba, wybraliśmy trzy zwycięskie propozycje, które chętnie widziałabym też na swoim letnim stole :)
Pierwsze miejsce i nagrodę - bon zakupowy o wartości 300 zł na zakupy w sklepie internetowym NEO24.pl otrzymuje Katarzyna Cukier, za przepis na nadziewkę z cukinią (przygotowany z pomocą maszynki do mięsa ZELMER 986.80 Symbio line) i niezwykle apetyczne zdjęcie potrawy:
Drugie miejsce i nagrodę w postaci bonu zakupowego o wartości 200 zł, należy się Aleksandrze Filipowskiej za słodką, letnią tartę z kremem mascarpone i truskawkami w malinowym syropie z sherry (z wykorzystaniem miksera ZELMER 481.64 ecru line):
Miejscem trzecim i bonem zakupowym o wartości 100 zł zostaje nagrodzona Aleksandra Trzewiczek za słoneczną sałatkę z dyni (przygotowanej z pomocą kuchni MASTERCOOK 3445 X FUTURE:
Zwycięzcom gratuluję i życzę udanych zakupów :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)