Dobrze przypomnieć sobie taką potrawę, bo chociaż u mnie na Wigilię dalej królować będzie czysty barszcz z uszkami nadzianymi leśnymi grzybami, to migdałową polewkę bardzo chętnie zjem na inną kolację w długim okresie bożonarodzeniowym. To smaczna i pożywna zupa mleczna na słodko, gotowana na bazie zmielonych migdałów i przyprawiana cynamonem oraz rodzynkami (lub innymi bakaliami/suszonymi owocami), podawana z ugotowanym na sypko ryżem.
Zupa migdałowa:
1,5 litra mleka,
120 g migdałów,
50 g płatków migdałowych,
100 g ryżu,
garść rodzynek,
1-2 łyżki miodu,
1 laska cynamonu,
szczypta soli
Całe migdały zalać wrzątkiem i odstawić na 10 minut. Odcedzić i jeszcze ciepłe obrać ze skórki. Obrane migdały zmielić.
Płatki migdałowe uprażyć na rumiano na suchej patelni.
Ryż ugotować na sypko.
Mleko wlać do rondla, dodać zmielone migdały i laskę cynamonu. Zagotować. Wyjąć laskę cynamonu, dodać rodzynki, doprawić do smaku solą i miodem.
Na talerze nałożyć po 1-2 łyżki ugotowanego ryżu. Zalać mlekiem migdałowym i posypać prażonymi płatkami migdałowymi i odrobiną mielonego cynamonu.
ojej jaka zupa retro, mniam
OdpowiedzUsuńZawsze byłam ciekawa zupy migdałowej. Przygotuję ją również 🙂 Zdjęcia bajeczne 😍
OdpowiedzUsuńW laskach jest wanilia i ja trzeba dodac do mleka. Cynamon w rurkach, kawałkach też.
OdpowiedzUsuńNie ma laski cynamonu, jest to kora cynamonowca i schnac zwija się