Dzień dobry po wakacjach :) Wiem, że brzmi to trochę dziwnie i niedorzecznie w środku listopada, ale ja, jak zawsze wybrałam urlop po letnim sezonie, tym razem połączony z małym internetowym "detoksem", najpierw przymusowym - w odciętych od zachodniego świata cyfrowego Chinach. Później, przyznaję się bez bicia - trochę się w tym detoksie rozsmakowałam i po prostu, najzwyczajniej na świecie, postanowiłam odpocząć od bloga i aktywności w mediach społecznościowych. Ale już wracam, z odświeżoną stroną i całą głową pomysłów świątecznych :)
A tymczasem nadrabiam zaległości jesienne i objadam się moją ukochaną dynią. Ten makaron z dyniowo-orzechowym kremowym sosem mogłabym jeść do wiosny. Wystarczy trochę dyniowego puree, czosnek i łyżka masła orzechowego, doprawiona kuminem i wędzoną papryką i można przepaść w jesiennych smakach z miseczką takiego spaghetti. Dodatkiem do dania są u mnie pieczarki, ale mogą to być dowolne grzyby, np kurki, prawdziwki czy podgrzybki. Polecam gorąco!
Spaghetti z sosem dyniowym i pieczarkami:
1 szklanka puree z dyni*,
2 ząbki czosnku,
2 łyżki masła orzechowego (fistaszkowego lub z dowolnych orzechów),
1 szklanka mleka,
1/2 łyżeczki kuminu,
szczypta wędzonej papryki,
5-6 pieczarek,
3 łyżki masła,
sól i pieprz,
250 g makaronu spaghetti,
2 łyżki startego parmezanu
Czosnek posiekać na cienkie plasterki i zeszklić na patelni na łyżce masła. Dodać dyniowe puree, masło orzechowe i mleko. Doprawić kuminem, solą i pieprzem oraz wędzoną papryką. Wszystko wymieszać i dusić na małym ogniu 3-4 minuty.
W tym czasie ugotować makaron al dente wg wskazówek na opakowaniu. Odcedzić zostawiając szklankę wody.
Umyte pieczarki pokroić na cienkie plasterki i usmażyć na oddzielnej patelni na 2 łyżkach rozgrzanego masła. Kiedy zaczną się rumienić, doprawić do smaku solą i pieprzem.
Na patelnię z sosem dyniowym dodać ugotowany makaron i usmażone pieczarki. Wszystko dokładnie wymieszać, rozcieńczając wodą pozostawioną po gotowaniu makaronu, jeżeli sos bardzo zgęstniał.
Podawać na gorąco ze startym parmezanem.
*Jak zrobić puree z dyni: dynię obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Ugotować do miękkości na parze lub upiec. Zmiksować na gładki mus. Nadmiar gotowego puree dyniowego można zamrozić i wykorzystać później.
Przepiękna odsłona bloga 😍 I danie koniecznie do zrobienia.
OdpowiedzUsuńP.S. Kiedy będziemy mogli poczytać o wrażeniach z wakacji? Twoje recenzje są niezwykle ciekawe i porywające 🙂
Dziękuję Maju :)
UsuńRelacja z Chin będzie na pewno i to w kilku odcinkach, bo tę ilość zdjęć i ciekawostek, które udało mi się zebrać nie pomieszczę za Chiny w jednym wpisie ;D Ale to na spokojnie, jak już ten chaos materiałów ogarnę - myślę, że jakoś zaraz po świętach i Nowym Roku :)
Piękne zdjęcia,piękny opis. Wszystko wygląda tak zachęcająco, tak apetycznie,że postanowiłam zafundować sobie coś podobnego- zgodnie z przepisem. Spotkało mnie jednak rozczarowanie. Potrawa niestety mdła. nie dobra.
OdpowiedzUsuńPosmakowało mi na tyle że robiłam już kilkakrotnie. Solę i posypuję serem na koniec, odkładając uprzednio troszkę dla mojej 10-miesięcznej córki. (Jakby ktoś się zastanawiał to i pieczarki i orzechy można podawać tak małym dzieciom). Robiłam też z namoczonymi grzybami leśnymi i wyszło jeszcze lepsze, no ale wtedy już nie mogłam dać córce :(
OdpowiedzUsuńBardzo czekałam, żeby zrobić to danie, ale jeśli chodzi o moje gusta musiałabym dość mocno zmodyfikować przepis. Za dużo masła orzechowego, mocno je czuć a za mało grzybków. Robiłam na grzybach leśnych a i tak ich smak zagubił się w tym daniu. Spróbuję jeszcze raz, ale bardziej po swojemu 😉
OdpowiedzUsuń