Dla tych, których nie przekonałam do włączenia piekarnika w celu upieczenia sernika z morelami, mam tym razem coś zdecydowanie na ochłodę :) A podobno mamy właśnie najcieplejsze dni w roku, co musi być prawdą, bo nawet ja - stworzenie wielce ciepłolubne, pierwszy raz od wielu wielu lat nie tęsknię za tropikami, tylko cieszę się jak norka, obserwując szybujący do góry słupek rtęci w termometrze za oknem :) Szklanka lemoniady tymiankowej i kawałek semifreddo z czerwoną porzeczką dopełniają tego mojego letniego szczęścia :)
Takie semifreddo robi się szybko, lekko i przyjemnie i szczerze mówiąc taki deser smakuje mi lepiej niż domowej roboty lody. Uwielbiam połączenie słodkiej masy śmietanowo-białkowej z kwaśnym smakiem czerwonej porzeczki. Jeżeli ktoś obawia się surowych białek, polecam zrobienie bezy włoskiej, czyli zaparzenie białek wrzącym syropem cukrowym, zamiast bezy klasycznej, choć i ta jest tutaj ubijana na parze. Koniecznie pamiętajcie o kupowaniu jajek z zaufanego źródła (od szczęśliwych kur najlepiej :)) i sparzenie ich wrzątkiem przez rozbiciem.
Semifreddo z czerwoną porzeczką:
2 szklanki odszyptułkowanych czerwonych porzeczek + kilka gałązek do dekoracji,
2/3 szklanki cukru,
4 białka,
1 szklanka schłodzonej śmietanki kremowej 30%,
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
W małym garnku wymieszać porzeczki i 1/3 szklanki cukru. Podgrzewać na małym ogniu do zagotowania i gotować bez przykrycia około 10 minut. Przetrzeć przez drobne sitko, aby pozbyć się pestek i ostudzić do temperatury pokojowej.
Miskę z białkami ustawić na garnku z wrzącą wodą (dno miski nie może dotykać wody) i ubić je na pianę na parze, dodając stopniowo 1/2 szklanki cukru. Piana musi być sztywna i lśniąca, a cukier całkowicie rozpuszczony.
W oddzielnej misce ubić schłodzoną śmietankę z ekstraktem waniliowym na krem. Delikatnie wymieszać z pianą z białek dodając kilka łyżek porzeczkowego musu.
Foremkę keksową wyłożyć folią przezroczystą i napełnić masą śmietanowo-białkową. Na wierzch wyłożyć pozostały mus porzeczkowy i wyrównać nożem. Przykryć szczelnie folią i mrozić w zamrażalniku przynajmniej 8 godzin.
Zmrożone semifreddo wyjąć z foremki na talerz, zdjąć folię, ozdobić gałązkami porzeczki i pokroić w plastry.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pięknie wygląda, na pewno wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo to naprawdę szybki, prosty a bardzo smaczny deser, szczególnie na takie super gorące dni, jak ostatnio :)
UsuńDeser wygląda cudownie. Czy domowej roboty dżem z czerwonej porzeczki też mógłby być? Nie wiem czy dostanę porzeczki u siebie.
OdpowiedzUsuńTak może być dżem (najlepiej taki niskosłodzony) albo naturalna galaretka porzeczkowa :)
UsuńDziękuję za odpowiedź, zrobiłam jednak ze świeżymi malinami. Mrozi się już w zamrażarce. Zastanawia mnie jednak ta konsystencja, ponieważ przez pianę z białek to nie była gładka masa. Jak powinno to wyglądać po połączeniu składników?
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Dzięki temu będzie puszyste i pozbawione kryształków lodu. Z malinami też będzie super :)
UsuńJeszcze rano przed wyjściem do pracy z ciekawości musiałam spróbować. Wyszło przepyszne ☺ bardzo dziękuję za przepis! ☺
OdpowiedzUsuńmieszkam w usa I nie bardzo wiem jak to jest z ta smietanka ..jaka uzyc?
OdpowiedzUsuńTo jest "whipping cream" :)
UsuńJe peux le faire avec des fraises.?
OdpowiedzUsuń