Jajka na chmurkach

Pomysły na przyrządzanie jajek to chyba najbardziej poszukiwany temat w tym czasie. W końcu nie może zabraknąć ich na wielkanocnym stole i to w przynajmniej kilku postaciach. Sama przed Wielkanocą rozglądam się za jajecznymi przepisami, które będę mogła wpleść w świąteczny zestaw śniadaniowy, pomiędzy te tradycyjne faszerowane, ulubione klasyczne z majonezem czy te w sałatkach. Nie muszą być skomplikowane, dziwne, czy z zadęciem, bo jajka same w sobie są cudem natury i cudem smakowym, ale fajnie jak są inne niż na co dzień. Ten dzisiejszy przepis jest właśnie taki - banalnie prosty, dwuskładnikowy, ale na pewno zaskoczy wielkanocnych gości.

Jajka na chmurkach to zapiekane jajka sadzone, przyrządzone trochę inaczej niż zwykle. Białko trzeba najpierw oddzielić od żółtka i ubić na sztywną pianę, a później wymieszać ze startym parmezanem. Taką "chmurkę" zapiekamy przez chwilę w piekarniku oddzielnie, a później dokładamy żółtko, któremu wystarczy dosłownie chwilka, aby ściąć się, ale pozostać rozkosznie półpłynnym. Takie jajka trzeba podawać natychmiast po wyjęciu z pieca, bo białkowo-serowa chmurka szybko opada. Jajka na chmurce ładnie wyglądają podane na jakiejś zielonej sałacie - u mnie na młodych liściach szpinaku, oprószone świeżo zmielonym pieprzem.

Jajka na chmurkach:
(wg Simply Recipes) 

2 jajka,
1/4 szklanki startego parmezanu,
sól i świeżo zmielony pieprz

Białka oddzielić od żółtek.

Przygotować blachę do pieczenia - wyłożyć papierem do pieczenia. Rozgrzać piekarnik do 230 stopni.
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Dodać parmezan i delikatnie wymieszać z pianą.

Pianę z serem wyłożyć na blachę, formując dwa kółka z wgłębieniem w środku (wgłębienie jest bardzo ważne, aby później żółtko nie uciekło z  "chmurki"). Piec 3 minuty.

Po tym czasie ostrożnie, we wgłębienia na środku piany dodać żółtka i zapiekać kolejne 3 minuty.

Po wyjęciu z piekarnika oprószyć chmurki solą i świeżo zmielonym pieprzem i natychmiast podawać.