Ten przepis jest z całą pewnością starszy od bloga, a ja zastanawiam się, dlaczego jeszcze tu nie zagościł. Pamięta czasy forumowej Galerii Potraw i zachwyty wielu amatorów czekolady i ciast ucieranych. Zachwyciła się nim też Dorota z Moich Wypieków tak, że przepis na tę babkę czekoladową znalazł się gościnnie w jej pierwszej książce. Dobrze, że przypomniałam sobie o nim przy okazji zbliżającej się Wielkanocy, bo na świąteczny stół pasuje jak ulał!
Pierwsze, co świadczy o jej wyjątkowości to oczywiście smak. Intensywnie czekoladowy, za sprawą dodatku i czekolady i kakao, wilgotny i wyrazisty. Mogę obiecać, że wszyscy czekoladoholicy będą w siódmym niebie. Drugą jej ogromną zaletą jest to, że zawsze wychodzi. W czasach wspomnianej Galerii Potraw miałam ogromne problemy z babkami i innymi ciastami ucieranymi. W większości przypadków, pieczenie babek kończyło się żenującym zakalcem. Chyba tylko tej babki czekoladowej nigdy nie udało mi się sknocić i dlatego nazywam ją babką-pewniakiem :)
Do ciasta i polewy używam ciemnej czekolady deserowej i taką polecam najbardziej. Ale jeżeli lubicie słodsze ciasta, do polewy możecie użyć równie dobrze czekolady mlecznej, białej lub cukrowego lukru.
Babka czekoladowa:
200 g mąki,
150 g miękkiego masła,
150 g drobnego cukru,
120 g czekolady gorzkiej (+ dodatkową tabliczkę na polewę),
3 łyżki mleka,
3 jajka,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 łyżka kakao
polewa czekoladowa -
100 g ciemnej czekolady deserowej,
1/4 szklanki mleka,
1 łyżka masła
Czekoladę z mlekiem rozpuścić w kąpieli wodnej i ostudzić.
Masło utrzeć z cukrem na puszysty krem. Dodawać po 1 jajku, stale ucierając na najwyższych obrotach miksera. Dodać rozpuszczoną i ostudzoną czekoladę i wymieszać tylko do połączenia się składników.
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia i kakao. Dodać do ciasta i wszystko dokładnie wymieszać łyżką lub szpatułką.
Ciasto przełożyć do wysmarowanej masłem foremki keksowej lub formy na babkę z kominkiem.
Piec ok. 40 min. w piekarniku rozgrzanym do 175 stopni.
Przygotować polewę - wszystkie składniki umieścić w małej misce i pogrzać w kąpieli wodnej. Kiedy czekolada rozpuści się całkowicie, wszystko dokładnie wymieszać. Jeżeli polewa jest za gęsta, można dodać odrobinę więcej mleka.
Upieczoną i ostudzoną babkę oblać polewą czekoladową i ozdobić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękna ☺️ Co roku piekłam czekoladową, bardzo podobną 😉
OdpowiedzUsuńU mnie na Wielkanoc króluje co prawda baba drożdżowa, ale jeżeli piekę ucieraną to właśnie tę, bo to zawsze pewniak :)
UsuńKomarko do polewy jedna czekolada deserowa i jedna gorzka? Czy ta dodatkowa w składnikach ciasta, to właśnie ta deserowa?
OdpowiedzUsuńDo polewy wystarczy jedna gorzka lub pół na pół gorzka/mleczna, jeżeli ktoś lubi słodsze. Widzę, że mi się zdublowały w składnikach ;)
UsuńBabka czekoladowo-czekoladowa to jest to, co uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńO tak - jeżeli czekoladowa, to musi być ekstremalnie czekoladowa :D
Usuń