Jeżeli jeszcze nie nastawiliście buraczanego zakwasu na wigilijny barszcz, to jest to najlepsza pora. Burakom, pozostawionym w ciepłym miejscu wystarczy 5-7 dni do zakwaszenia, więc jeżeli nastawicie je dzisiaj lub ostatecznie najpóźniej w niedzielę, na Wigilię będzie w sam raz.
Z doświadczenia wiem, że najważniejsza dla zakwasu jest stała i dosyć wysoka temperatura - około 23-24 stopni. W niższej często zdarzało mi się, że zakwas pleśniał, zanim był gotowy. Dlatego najlepiej ustawić słoik z burakami w pobliżu grzejnika lub w najcieplejszym pomieszczeniu w mieszkaniu (u mnie doskonale sprawdza się łazienka :)). Zakwas buraczany właściwie robi się sam, a zrobić go naprawdę warto, bo barszcz wigilijny z dodatkiem zakwasu jest niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju - taki jaki powinien być na tę wyjątkową w roku kolację. Poza tym, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, dobrze go pić regularnie po prostu na zdrowie.
Zakwas buraczany na barszcz wigilijny:
ok. 1,5 kg buraków, najlepiej jak najmniejszych,
główka czosnku,
5 suszonych liści laurowych,
10 ziaren ziela angielskiego,
mała kromka chleba razowego na zakwasie,
2 łyżeczki soli,
2 litry wody
Wodę przegotować i ostudzić, po czym wymieszać z solą.
Surowe buraki obrać i pokroić w ćwiartki lub grube plastry, jeżeli są duże.
Pokrojone buraki ułożyć w dużym słoju lub naczyniu kamionkowym. Dodać liście laurowe i ziele angielskie oraz przekrojoną na pół główkę czosnku (nie trzeba jej obierać ze skórki) i kromkę chleba razowego. Wszystko zalać osoloną wodą - ważne, aby woda całkowicie przykryła wszystkie składniki.
Słój z burakami przykryć gazą i odstawić w ciepłe miejsce.
Zakwas przez pierwsze dni będzie się pienił - jest to normalny proces fermentacji. Trzeba obserwować powierzchnię zakwasu, czy nie pojawia się pleśń. Po 2-3 dniach najlepiej wyjąć chleb.
Zakwas gotowy jest po 5-7 dniach.
Po tym czasie zakwas odcedzić, przelać do butelki albo czystego słoika i zakręcony szczelnie przechowywać w lodówce.
Gotowy zakwas dodaje się do wigilijnego barszczu stopniowo, próbując zupę. Zwykle wystarcza około szklanka zakwasu na 2 litry barszczu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
czy ta kromka konieczna? bo nie jemy glutenu
OdpowiedzUsuńMoże być bez kromki, tylko koniecznie szybko nastaw buraki, bo chleb przyspiesza fermentację :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpycha
OdpowiedzUsuńZawsze się udaje i po 8 dniach jest gotowy do zlewania do butelek i do lodówki 🤗
OdpowiedzUsuń