Karp w szarym sosie

Wigilia to najlepszy czas, żeby sięgnąć po klasykę. W końcu cała tradycyjna wieczerza wigilijna ma charakter retro i to wtedy mam największą ochotę, żeby wypróbować coś z kuchni staropolskiej. Jeżeli chodzi o ryby, to na naszym stole od zawsze króluje karp pieczony nadziewany pieczarkami, ale już dawno miałam ochotę wypróbować karpia po polsku w szarym sosie i to jego polecam Wam w tym roku na Wigilię.

To bardzo zdrowe i lekkostrawne danie, bo dzwonka karpia nie są smażone, a gotowane w rybno-warzywnym bulionie i polane lekko słodkim, zaprawionym karmelem i startym piernikiem sosem z rodzynkami i migdałami. Sos rzeczywiście, jak jego nazwa wskazuje, jest szarobury, ale w końcu nie o wygląd i kolor tu chodzi, a o smak, a ten jest wyśmienity i doskonale komponuje się z rybą.

 Karp w szarym sosie:

1 karp o wadze mniej więcej 1 kg,
2 cebule,
1 pietruszka,
1 mała marchew, 
kawałek selera,
sól

sos szary - 
40 g masła,
30 g mąki,
1 mała cebula,
1 łyżka karmelu,
1 łyżka startego piernika,
sok i kawałek skórki z cytryny,
50 g rodzynek lub suszonych śliwek,
50 g migdałów,
sól, pieprz do smaku

Sprawioną rybę pokroić w dzwonka.
Z głowy i warzyw ugotować bulion rybny. Do gotowego i lekko osolonego bulionu włożyć dzwonka karpia i gotować 20 minut na małym ogniu. Ugotowaną rybę delikatnie wyjąć na półmisek.

Przygotować sos - na suchej patelni zrumienić mąkę.
W części masła podsmażyć drobno posiekaną cebulę. Dodać resztę masła, zrumienioną mąkę, chwilę smażyć mieszając, po czym rozprowadzić zasmażkę dodając 1,5 szklanki bulionu rybnego.

Sos zagotować, doprawić karmelem, sokiem z cytryny, startą skórką z cytryny. Dodać rodzynki lub śliwki suszone, posiekane migdały lub płatki migdałowe i starty piernik*.
Sos jeszcze raz zagotować i dodać ugotowane kawałki ryby.

* Jeżeli nie macie domowego piernika, można użyć gotową katarzynkę, bez polewy i lukru oczywiście ;)