Ciastka korzenne z Jerozolimy

7 grudnia 2017

kruche świąteczne ciastka korzenne z Jerozolimy

Grudzień to chyba najbardziej ciasteczkowy miesiąc w roku. Lubię wędrować wtedy po zagranicznych blogach kulinarnych i obserwować adwentowe tradycje kulinarne różnych krajów. Oczywiście królują pierniczki i wszelkiego rodzaju ciastka korzenne, ale jedno jest pewne - cały świat osładza sobie oczekiwanie na święta Bożego Narodzenia chrupiąc ciasteczka :) Tegoroczne pieczenie świątecznych pierniczków jeszcze przede mną, bo jak co roku zabieram się za nie około 10 grudnia (taka moja osobista tradycja ;)), ale upiekłam już adwentowe ciastka korzenne, które pochodzą z Jerozolimy.

Z Jerozolimy podwójnie, bo i z miasta i z książki o tym samym tytule Yotama Ottolenghi. Chciałam je upiec właśnie w grudniu, bo wypiekane na Rosz Haszana (żydowski Nowy Rok) są wówczas najbardziej popularne w Jerozolimie. Bardzo korzenne, przypominają w smaku nasze pierniki, ale mają też w sobie smak Bliskiego Wschodu przez wyraźną nutę cytrusową i bakalie. Zmniejszyłam tylko ilość czekolady w przepisie, bo nie chciałam, żeby były bardzo mocno czekoladowe. Chrupiące na wierzchu i lekko miękkie w środku, bardzo dobrze wpisują się w tradycję adwentowego, słodkiego oczekiwania.

kruche świąteczne ciastka korzenne z Jerozolimy

kruche świąteczne ciastka korzenne z Jerozolimy

kruche świąteczne ciastka korzenne z Jerozolimy

Ciastka korzenne z Jerozolimy:
(wg Yotam Ottolenghi, Sami Tamimi "Jerozolima")

240 g mąki pszennej,
125 g miękkiego masła,
125 g drobnego cukru,
50 g gorzkiej czekolady,
1/2 jajka,
1 łyżeczka kakao,
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej,
po 1/2 łyżeczki cynamonu, mielonego ziela angielskiego, imbiru i gałki muszkatołowej (lub 2 łyżeczki przyprawy do piernika),
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
1/2 łyżeczki skórki otartej z cytryny,
1/2 łyżeczki skórki otartej z pomarańczy,
125 g rodzynek,
szczypta soli,
2 łyżki brandy,
1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej

lukier - 
160 g cukru pudru,
3 łyżki soku z cytryny

Rodzynki zalać brandy i odstawić na 10 minut do nasiąknięcia.

Mąkę, kakao, proszek do pieczenia, sodę, przyprawy korzenne, sól i startą na dużych oczkach tarki czekoladę wymieszać.

Masło utrzeć z cukrem, ekstraktem waniliowym, skórką otartą z cytryny i pomarańczy. Dodać rozmącone jajko i ucieraj jeszcze minutę. Dodać składniki suche i namoczone w brandy rodzynki i wszystko wymieszać i zagnieść gładkie ciasto. Przykryte w misce ciasto schłodzić w lodówce godzinę.

Rozgrzać piekarnik do 190 stopni.
Z ciasta uformować kulki wielkości orzecha włoskiego i ułożyć na blasze, wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 15-20 minut.

W tym czasie przygotować lukier - cukier puder utrzeć z sokiem z cytryny.
Upieczone i jeszcze ciepłe ciastka posmarować cienką warstwą lukru i udekorować trzema kosteczkami kandyzowanej skórki pomarańczowej.

kruche świąteczne ciastka korzenne z Jerozolimy

kruche świąteczne ciastka korzenne z Jerozolimy

14 komentarzy

  1. Ja nie przepadam za pierniczkami, ciastka też mało kiedy piekę . Ale te normalnie przemawiają do mnie. Pewnie przez ten dodatek cytrusowych skórek. Zapisze sobie przepis i pewnie niedługo zrobię je.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Krysiu, bo są bardzo smaczne - cytrusowe i lekki czekoladowe. Można upiec je bez okazji.

      Usuń
  2. Już widzę, że u nas zniknęłyby błyskawicznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Apetyczne ciasteczka! Bardzo lubię mocno korzenne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapisuje przepis wyglądają wspaniałe , ale mam nieśmiałe pytanie jak rozdzielić surowe jajko na pół ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wbić do kubka, rozmieszac widelcem i wtedy dać pół do ciasta a pół w kubku zostawić. Ja tak właśnie robię

      Usuń
    2. Też przez chwilę zastanawiałam się nad tym, czytając przepis :) Robię tak jak Krysia - rozbijam i mieszam całe jajko i dodaję mniej więcej połowę tej masy.

      Usuń
  5. Mmm..."Jerozolima" to moje tegoroczne życzenie świąteczne 😄 Takie ciasteczko, ciepły napój i już nic więcej ☺️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że życzenie się spełni, bo książka jest fantastyczna - wszystkie wypróbowane przepisy były bardzo udane :)

      Usuń
    2. Życzenie się spełniło 😉 Zrobiłam te ciasteczka, dodając więcej czekolady jak w oryginale i rezygnując z brandy. Wyszły przepyszne 😋 Nie pamiętam kiedy jadłam tak wyjątkowe ciasteczka. Zauroczenie od pierwszego ugryzienia.

      Usuń
  6. muszę wypróbowac , choć byłam w październiku w Jerozolimie ,ale jakoś się na takie nie natknęłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One podobno pojawiają się w grudniu, w okolicach Bożego Narodzenie i Nowego Roku :)

      Usuń
  7. Ile ciasteczek wychodzi z tego przepisu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszło mi około 20 ciasteczek. Ale wszystko zależy, jak duże kulki utoczysz z ciasta :)

      Usuń