Tortellini to małe, włoskie pierożki na cieście makaronowym, sklejane na okrągło, które kształtem trochę przypominają nasze rodzime uszka, choć są nieco większe i nie mają charakterystycznego, sterczącego rożka. I niech nie przeraża Was ich lepienie, bo w długie jesienne wieczory idzie to całkiem sprawnie i przyjemnie, szczególnie, że ciasto jest elastyczne i wdzięczne, a nadzienie zwarte i "nieuciekające" :) A naprawdę warto pomęczyć się dla tego smaku! Pasują do nich właściwie każde grzyby, ale najlepsza będzie mieszanka świeżych, leśnych, z kurkami, prawdziwkami, podgrzybkami i koźlarzami na czele.
Pierożki tortellini z dynią i grzybami:
ciasto makaronowe -
125 g mąki pszennej,
75 g semoliny,
2 jajka,
1 łyżka oliwy
nadzienie -
pół lub 1 mała dynia hokkaido,
1 cebula,
2 ząbki czosnku,
1 łyżka masła,
1 łyżka mielonych migdałów,
1/3 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej,
pieprz, sól
sos grzybowy -
7-10 grzybów leśnych,
1 cebula,
1 łyżka masła,
1/2 szklanki bulionu warzywnego,
1/2 szklanki śmietanki kremowej 30%,
sól, świeżo zmielony pieprz,
2-3 gałązki świeżej szałwii,
2 łyżki oleju
Przygotować ciasto makaronowe - mąkę pszenną przesiać na stolnicę lub do dużej miski i wymieszać z semoliną. Na środku zrobić wgłębienie i wbić jajka i dodać oliwę. Widelcem powoli wymieszać składniki suche z mokrymi i dobrze wyrobić gładkie, jednolite ciasto. Ciasto zawinąć w folię i odstawić na około godzinę, aby odpoczęło.
Obraną ze skórki dynię pokroić w kostkę i ugotować na parze lub upiec do miękkości. Rozgnieść widelcem na puree.
Na patelni rozgrzać masło, wrzucić drobno posiekaną cebulę i czosnek, a kiedy zeszklą się, dodać dynię i wszystko chwilę przesmażyć. Dodać gałkę muszkatołową i doprawić do smaku solą i pieprzem. Na końcu wymieszać z mielonymi migdałami. Nadzienie wystudzić.
Ciasto makaronowe rozwałkować bardzo cienko. Wykrawać małe krążki. Na środek każdego ułożyć 1/2 łyżeczki nadzienia i skleić brzegi oraz boki, formując okrągły pierożek.
W dużym garnku zagotować osoloną wodę. Wrzucić pierożki, a kiedy wypłyną na powierzchnię, gotować około 4 minuty na bardzo małym ogniu.
Przygotować sos grzybowy - oczyszczone grzyby pokroić na połówki lub ćwiartki w zależności od wielkości.
Na patelni rozgrzać masło i wrzucić posiekaną cebulę. Kiedy zeszkli się, dodać grzyby i smażyć mieszając, aż zaczną się lekko rumienić. Dodać bulion i dusić na małym ogniu 10 minut.
Grzyby doprawić do smaku solą i pieprzem i dodać śmietankę. Chwilę pogotować, aż sos zacznie lekko gęstnieć.
Na oddzielnej, małej patelni rozgrzać olej. Wrzucić listki szałwii i smażyć chwilę, aż staną się chrupkie (trzeba uważać, aby nie przypaliły się). Wyjąć i osączyć na papierowym ręczniku.
Pierożki tortellini podawać polane sosem grzybowym z chrupiącymi listkami szałwii.
rzeczywiście smaki jesieni w jednym:)
OdpowiedzUsuńI do tego kolory! :)
Usuńojeju, jak ślicznie ulepiłaś! ja jeszczep róuję pierogi ogarnąć wizualnie... a tWoje tortellini.. takie maluszki! a takie cudne
OdpowiedzUsuńTo takie trochę większe uszka, a w uszkach mam doświadczenie :) Te lepi się jeszcze łatwiej :)
UsuńTortellini z dynią 😍 I ten sos. Wow. I ta precyzja. Kolejne Wow.
OdpowiedzUsuńW tym roku moja pierwsza skromna uprawa dyni 😉 Uwielbiam!
Gratuluję swojskiej dyni! :)
Usuń