Mam kilka żelaznych punktów programu w menu, które muszę zaliczyć w sezonie truskawkowym, choćby nie wiadomo co. Drożdżówki z truskawkami, pierogi lub knedle z truskawkami, makaron z truskawkami (najlepiej co najmniej raz w tygodniu :D), ciasto z galaretką i truskawkami i biszkopt z bitą śmietaną i truskawkami. Sezon się kończy, wszystko już było oprócz biszkoptu! A że tak przecież być nie może, upiekłam biszkopt w wersji mocno napowietrzonej, w postaci ciasta szyfonowego z bitą śmietaną i truskawkami :)
Ciasto szyfonowe ma strukturę gąbki, jest przyjemnie wilgotne dzięki dodatkowi oleju i pachnące syropem z kwiatów bzu czarnego. Jeżeli akurat nie masz pod ręką syropu z bzu, zamiast niego można dodać dwie łyżki soku z cytryny. Właściwie w tej wersji nie wymaga nawet żadnych innych dodatków - i tak trudno się od niego oderwać (uwielbiam wszelkie biszkopty :)), ale z bitą śmietaną i świeżymi truskawkami to już prawdziwa poezja. Miało być zwykłe, sezonowe ciasto na niedzielę, a niechcący wyszedł całkiem pokaźny tort (ciasto szyfonowe rośnie jak szalone!). Nie ma tego złego - trzeba korzystać, póki truskawki w grze ;)
Ciasto szyfonowe z bitą śmietaną i truskawkami:
ciasto szyfonowe -
2 i 2/3 szklanki mąki,
1 i 1/4 szklanki cukru,
8 białek,
4 żółtka,
7 łyżek oleju rzepakowego,
1/3 szklanki syropu z kwiatów bzu czarnego,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
1/2 łyżeczki winianu potasu (cream of tartar),
1/2 łyżeczki soli
przełożenie -
400 ml śmietanki kremowej 30%,
4 łyżki cukru pudru,
400 g truskawek
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą i połową cukru.
W oddzielnej misce utrzeć żółtka z olejem i syropem z kwiatów bzu. Składniki mokre dodać do suchych i zmiksować na jednolitą masę.
Białka ubijać do utworzenia się miękkich wierzchołków. Ciągle ubijając, dodawać powoli, łyżka po łyżce pozostały cukier. Na końcu dodać winian potasu i ubijać do czasu, aż piana będzie sztywna i lśniąca.
Do masy żółtkowej dodać 1/3 piany z białek i delikatnie, ale dokładnie wymieszać szpatułą. To samo zrobić z pozostałą pianą, dodając ją do ciasta w dwóch porcjach.
Rozgrzać piekarnik do 160 stopni.
Przygotować jedną formę do ciasta szyfonowego z kominkiem lub 2 tortownice o średnicy 20-22 cm. Papierem do pieczenia wyłożyć sam spód (boków nie wykładamy ani nie smarujemy niczym) formy. Formę lub tortownice napełnić ciastem. Piec około 25-30 minut w przypadku dwóch blatów lub około 40 minut w przypadku całego ciasta (do suchego patyczka).
Upieczone ciasto wyjąć i natychmiast postawić do góry nogami w formie na kratce i zostawić do całkowitego wystygnięcia.
Schłodzoną śmietankę ubić na sztywny krem z cukrem pudrem. Truskawki podzielić na połówki lub ćwiartki, część zostawić w całości do dekoracji.
Ciasto przełożyć połową bitej śmietany i połową truskawek. Resztę śmietany rozsmarować na wierzchu i ułożyć pozostałe truskawki.
Ciasto udekorowałam dodatkowo czereśniami, małymi bezami, różyczkami i listkami melisy.
Ciasto jak z magicznego ogrodu :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe arcydzieło :) Poproszę kawałeczek ;) Czy winian potasu jest konieczny?
OdpowiedzUsuńWinian potasu najlepiej stabilizuje pianę z białek, ale zamiast niego można dodać pół łyżeczki soku z cytryny :)
UsuńCiasto łąka :) Ja jeszcze nie piekłam takiego cuda
OdpowiedzUsuńPiękne! Kwintesencja lata :)
OdpowiedzUsuńTo ciasto wygląda obłędnie! Uwielbiam piec i umiem to robić, ale nie potrafię sprawić by moje wypieki wyglądały jak dzieła sztuki, co Tobie wychodzi znakomicie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Może dlatego, że jestem historykiem sztuki z wykształcenia i to takie zboczenie zawodowe ;D
UsuńTort wygląda bosko, dekoracja zachwyca. W smaku musi być równie smaczne.
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie! Mam tylko pytanie co do syropu z bzu - użyłaś takiego syropu ze sklepu, czy miałaś domowy?
OdpowiedzUsuńSyrop co roku robię sama :) Ale jeżeli masz sklepowy naturalny to też oczywiście może być :)
Usuń