Kiedy mam ochotę na słodką, jeszcze ciepłą bułeczkę na śniadanie, a niekoniecznie chce mi się czekać na wyrastanie i pieczenie drożdżowego, scones są dobrym rozwiązaniem. Małe, brytyjskie bułeczki, które najlepiej smakują właśnie na ciepło, a jeszcze lepiej w towarzystwie masła, gęstego jogurtu lub bitej śmietanki i owoców. Chyba nie muszę dodawać, że o tej porze roku najwspanialsze są scones z truskawkami :)
Na scones nie trzeba czekać długo - wystarczy pół godziny, łącznie z ich przygotowaniem i pieczeniem. Bo im mniej uwagi im się poświęci, tym będą lepsze. Właściwie trzeba tylko zebrać wszystkie składniki "do kupy" i skleić bez starannego ich zagniatania i wyrabiania. Z ciasta można wykroić małe, okrągłe bułeczki albo uformować koło i pokroić je nożem w trójkąty. Wtedy powstaną odrywane scones do dzielenia się przy śniadaniu. Jeszcze trwa sezon na rabarbar i zaczyna kwitnąć lawenda, więc bardzo polecam też scones z pieczonym rabarbarem i scones lawendowe.
Maślankowe scones z sosem truskawkowym:
scones -
325 g mąki,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
75 g zimnego masła,
40 g cukru,
250 ml maślanki,
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
1/4 łyżeczki soli
sos truskawkowy -
400 g truskawek,
3 łyżki soku malinowego lub dżemu malinowego bez pestek,
1 łyżka mąki ziemniaczanej,
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Rozgrzać piekarnik do 220 stopni.
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą i cukrem. Dodać zimne masło, pokrojone w kostkę i palcami rozetrzeć je z mąką (nie trzeba robić tego starannie - mogą pozostać większe kawałki masła - dzięki temu bułeczki będą bardziej puszyste). Dodać maślankę i ekstrakt waniliowy i wszystko przesiekać nożem, lekko zagnieść i skleić w kulę (nie wyrabiać!!).
Ciasto rozwałkować na okrąg o grubości około 2 cm. Przenieść na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pokroić nożem w trójkąty. Piec w rozgrzanym piekarniku około 20 minut, aż scones wyrosną i zarumienią się.
W tym czasie przygotować sos truskawkowy - umyte i odszypułkowane truskawki przełożyć do rondla (większe można pokroić w ćwiartki) razem z sokiem malinowym i ekstraktem waniliowym. Gotować na małym ogniu przez chwilę, aż truskawki lekko zmiękną i zaczną puszczać sok. Przez małe sitko przesiać prosto do rondla z owocami mąkę ziemniaczaną. Pogotować jeszcze przez chwilę, aż sos lekko zgęstnieje.
Upieczone scones podawać (najlepiej jeszcze lekko ciepłe) z sosem truskawkowym i jogurtem greckim lub gęstą śmietaną.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przyszło mi na myśl tylko jedno słowo - obezwładniające!
OdpowiedzUsuńZjadłabym :-).
Mňam!
OdpowiedzUsuńAż zgłodniałam! Ale to musi być pyszne <3
OdpowiedzUsuńhttps://julias-cooking.com/
Przetestuję taką wersję z przyjemnością(:
OdpowiedzUsuńAbsolutnie każda wersja Twoich scones jest boska 💜 Teraz dylemacik, które jako pierwsze? 😉 I czuję się zmotywowana, żeby w końcu zrobić domowy aromat waniliowy 😃
OdpowiedzUsuńBoskie! Mają w sobie coś wyjątkowego... :)
OdpowiedzUsuń