Rabarbar dotychczas zwykle szedł w parze z ucieranym, lekkim ciastem maślanym, drożdżówką lub ciastem kruchym, często w towarzystwie słodkiej bezy. Nigdy wcześniej nie łączyłam rabarbaru z cięższym ciastem korzennym, bardziej kojarzącym się z zimą niż rabarbarową wiosną. A jednak pasuje i to bardzo!
To ciasto nie ma w sobie ani grama białego cukru. W całości upieczone jest na melasie trzcinowej (można też użyć syropu z buraków cukrowych), dlatego nie jest przesadnie słodkie, ale za to o głębokim karmelowym smaku. Sporo też w nim orzechów laskowych - mielonych i siekanych oraz odrobina cynamonu. Ma też coś ze swojego kuzyna piernika, bo jak ciasto dojrzewające, najlepiej smakowało dopiero na drugi dzień. No i to połączenie ciasta koloru czekoladowego z bordowym (tym razem) rabarbarem - cudo :)
Ciasto z rabarbarem na melasie:
(wg Moja Kuchni - Ciasta Domowe)
ciasto -
125 g miękkiego masła,
150 g mąki,
50 g mielonych orzechów laskowych,
100 g melasy z trzciny cukrowej lub syropu z buraków cukrowych,
3 żółtka,
20 ml winiaku,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1/2 łyżeczki cynamonu,
szczypta soli
nadzienie -
500 g obranego rabarbaru,
3 białka,
100 g melasy z trzciny cukrowej lub syropu z buraków cukrowych,
50 g mielonych orzechów laskowych,
100 g posiekanych orzechów laskowych,
szczypta soli
Masło utrzeć z solą na puszysty, jasny krem. Dodać cynamon, żółtka, winiak i melasę - wymieszać do połączenia się składników na jednolitą masę.
Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia, i mielonymi orzechami. Dodać do masy maślanej i delikatnie wymieszać.
Rozgrzać piekarnik do 175 stopni.
Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować masłem. Napełnić ciastem.
Białka utrzeć z solą na sztywną pianę. Porcjami dodawać melasę. Na koniec dodać mielone i posiekane orzechy i delikatnie wymieszać. Masę rozsmarować na cieście. Na wierzchu ułożyć pokrojony na kawałki rabarbar.
Piec 45-50 minut (do suchego patyczka).
Upieczone i ostudzone ciasto można posypać cukrem pudrem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gdyby nie rabarbar to pomyślałabym, że to ciasto takie prawie świąteczne :-)
OdpowiedzUsuńBo ono ma w sobie coś świątecznego - tą korzenną nutę :) Ale o dziwo jak dobrze pasuje z rabarbarem! :)
UsuńWow , ale ciasto .Kuzyneczko takie ciasto dla Alci znalazłaś.Wszystko co ma w sobie pierwiastek rabarbaru czy piernika to już mnie kupiono :) a tu oba w jednym cieście
OdpowiedzUsuńA ze zdjęciami to przesadziłaś?Wiesz? Mam ochotę zjadać monitor .........
To takie dwa w jednym, żeby połączyć zimę i wiosnę ;D
UsuńWygląda pięknie, te kolory są cudowne! :)
OdpowiedzUsuń