Wielkanocne gniazdka kokosowe

Najprzyjemniejszy czas to tydzień przed świętami. Najmniej przyjemne rzeczy, czyli generalne sprzątanie, mycie okien, pranie firan itp. mam już za sobą, jeszcze chwila spokoju i kilka dni przed wpadnięciem w wir gorączkowych przygotowań, a już prawie czuć święta. Powoli dekoruję mieszkanie, które zazieleniło się za sprawą przyniesionych z ogrodu gałązek wierzby, bukszpanu, kawałków mchu i wiosennych dodatków. Jest też jeszcze chwilka na pobawienie się w malowanie pisanek i pieczenie małych, uroczych, świątecznych słodkości, np. gniazdek koksowych :)

Gniazdka kokosowe to smaczne ciasteczka (pod warunkiem, ze lubicie smak kokosa), ale ja mam też zamiar udekorować nimi wielkanocne mazurki, bo wyglądają super dekoracyjnie. Są tak proste do zrobienia, że jeżeli chcecie zaangażować w przedświąteczne przygotowania dzieci, to polecam bardzo - poradzą sobie z tym bez problemu. Same gniazdka nie są słodkie, choć i tak zwiększyłam odrobinę ilość cukru (wielbicielom bardzo słodkich ciastek radzę dorzucić przynajmniej łyżkę), ale za to bardzo kokosowe.

Wielkanocne gniazdka kokosowe:
(wg Inspired by Charm)

4 białka,
3 łyżki cukru,
szczypta soli,
opakowanie wiórków kokosowych (ok. 200 g),
50 g czekolady białej (lub karmelowej),
jajeczka cukrowe

Białka lekko ubić z solą i cukrem. Dodać wiórki kokosowe i dokładnie wymieszać.

Rozgrzać piekarnik do 150 stopni.

Formę do mini muffinek nasmarować odrobiną masła lub oleju. Do każdego wgłębienia nałożyć około 2 łyżki masy kokosowej i wykleić nią dno i brzegi. Piec około 30 minut, aż brzegi gniazdek lekko się zezłocą (jeżeli w trakcie pieczenia zaczną rumienić się zbyt szybko, formę można luźno przykryć folią aluminiową.

Upieczone gniazdka ostudzić w foremce, a później delikatnie wyjąć.

Czekoladę stopić w kąpieli wodnej. Dno każdego gniazdka posmarować odrobiną stopionej czekolady i ułożyć na niej po 3-4 cukrowe jajeczka.