Zaczynacie już powoli myśleć o Wielkanocy? :) Późno w tym roku te wiosenne święta, bo dopiero w połowie kwietnia, ale tym bardziej liczę na to, że będą w końcu prawdziwie wiosenne, ciepłe, zielone i słoneczne. Jednak powoli myśli zaczynają krążyć wokół bab i mazurków, więc na rozgrzewkę przed typowo wielkanocnymi wypiekami, upiekłam ostatnio babkę bananową.
To babka bananowa na mące żytniej o lekko egzotycznym charakterze za sprawą cukru brązowego, który nadaje jej karmelowego posmaku i wiórków kokosowych, którymi zamiast mąki albo bułki tartej, wysypana jest forma do pieczenia. Banany muszą być dobrze dojrzałe, więc to dobry sposób na ich utylizację, kiedy zagapimy się z ich wcześniejszym wykorzystaniem. Dodatkowe dwa banany skarmelizowałam i zrobiłam z nich złotą bananową koronę do przybrania upieczonej już babki. Muszę przyznać, że wyglądała bardzo dostojnie, choć z tym strojeniem trzeba poczekać do ostatniej chwili, tuż przed podaniem ciasta, bo karmelizowane banany szybko tracą fason. Zamiast karmelizowanymi bananami, babkę można udekorować polewą z gorzkiej czekolady lub oprószyć cukrem pudrem - też będzie pyszna :)
Babka bananowa:
125 g mąki żytniej,
150 g mąki pszennej,
200 g brązowego cukru trzcinowego,
80 g miękkiego masła,
75 g kwaśnej śmietany (12%),
4 jajka,
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
skórka otarta z jednej cytryny,
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
szczypta soli,
3 dojrzałe banany,
4 łyżki wiórków kokosowych
Obrane banany zmiksować ze śmietaną, połową cukru brązowego, solą i skórką cytrynową.
Miękkie masło utrzeć z resztą cukru brązowego. Kiedy masa będzie puszysta, dodawać po jednym jajku cały czas miksując na wysokich obrotach. Dodać ekstrakt waniliowy i stopniowo dodawać masę bananową.
Obie mąki przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia. Dodać do masy bananowo-maślanej i wymieszać tylko do czasu, aż składniki połączą się i powstanie jednorodne ciasto.
Rozgrzać piekarnik do 170 stopni.
Formę do babki nasmarować masłem lub olejem i wysypać wiórkami kokosowymi. Napełnić ciastem. Piec około 50-60 minut (do suchego patyczka).
Upieczoną i ostudzoną babkę oprószyć cukrem pudrem lub polać polewą czekoladową albo tuż przed podaniem przybrać bananami w karmelu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Taka babka przez dużą literę ,,Be" Piękna z zewnątrz i ten skład , cudo
OdpowiedzUsuńBoska! <3 To będzie również moja baba wielkanocna :) Ideał!
OdpowiedzUsuńO świętach jeszcze nie myślę, ale nawet weekend z takim ciastem byłby prawdziwie odświętny :-).
OdpowiedzUsuńDzień dobry, 4łyżki wiórków kokosowych to do formy? Agata.
OdpowiedzUsuńTak tak - wiórkami trzeba wysypać natłuszczoną formę.
UsuńWygląda pięknie z tą bananową koroną :)
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuń