Kiedy już pozjada się wszystkie świąteczne, poświąteczne i noworoczne frykasy, sałatki, pieczenie, pierogi, pasztety, galantyny itd. prawdziwą przyjemnością jest powrót do zwyczajnych, codziennych śniadań. Ja przynajmniej mam z tego dużą radochę i nie mogłam już doczekać się, kiedy upiekę sobie dużą blachę świeżej, chrupiącej, pysznej granoli. To zimowa granola i po części jeszcze świąteczna, bo suszona żurawina tak bardzo kojarzy się z tą szczególną porą roku, a kiedy jeszcze dorzuci się do miseczki z jogurtem i granolą trochę błyszczących, czerwonych ziaren granatu, znowu robi się jakoś tak świątecznie :)
Bazą zimowej granoli są oczywiście płatki owsiane, a dodatkiem ziarna słonecznika, sezam, miód, cynamon i migdały oraz dodana na koniec suszona żurawina. Taką mieszankę proponuje Nigella Lawson w "Świątecznie", a ja od siebie dodałam jeszcze do niej płatki jaglane, a zamiast zwykłego oleju - olej kokosowy. W takie mroźne, zimowe poranki, jakie mamy ostatnio, lepiej postawić na ciepłe mleko niż zimny jogurt - uprażona na złoto granola i tak będzie chrupać pod zębami i do tego przyjemnie rozgrzewać.
Granola miodowo-migdałowa z żurawiną:
225 g płatków owsianych górskich,
100 g płatków jaglanych błyskawicznych,
60 g pestek słonecznika,
60 g białego sezamu,
60 g migdałów,
200 g suszonej żurawiny,
50 g jasnego cukru trzcinowego,
130 ml miodu,
2 łyżeczki cynamonu,
2 łyżki oleju kokosowego,
1/2 łyżeczki soli morskiej
Wszystkie suche składniki oprócz żurawiny włożyć do miski i dobrze wymieszać.
Miód i olej kokosowy podgrzać lekko w rondelku i dodać do suchych składników w misce. Jeszcze raz wszystko dobrze wymieszać.
Rozgrzać piekarnik do 160 stopni.
Dużą, płaską blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Rozłożyć mieszankę na blasze i piec, nie mieszając, 40 minut, aż granola będzie złocista. Zostawić do całkowitego ostudzenia.
Ostudzoną granolę połamać na kawałki. Dodać suszoną żurawinę i wszystko wymieszać. Przełożyć i przechowywać w zakręconym słoiku lub hermetycznym pojemniku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kocham wszelkie granole, a twoja jest super. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/2017/01/08/tarta-na-spodzie-z-kaszy-jaglanej-z-lososiem-porem-i-camembertem/
Dziękuję i polecam :)
Usuńu mnie teraz na stanie też z żurawiną, ale piernikowa :-)
OdpowiedzUsuńOoo, a ja tak lubię korzenno-piernikowe smaki! Zaraz podpatrzę u Ciebie i zrobię sobie taką następnym razem :)
Usuńpyszności
OdpowiedzUsuńZjadłabym 😋
OdpowiedzUsuńI zjadłam pierwszą porcję :) Świetna!
UsuńTaką zrobię następnym razem :)
OdpowiedzUsuń