Oryginalny, amerykański przepis wymagał na wstępie porządnego odcukrzenia (ograniczyłam ilość cukru o ponad szklankę, a i tak ciasto jest dość słodkie!). Zrezygnowałam też z ciężkiej, maślano-serowej polewy na rzecz lekkiego lukru pomarańczowego. Ale najbardziej urzekło mnie waniliowe, serowe nadzienie, które po upieczeniu i przekrojeniu ciasta tworzy fajny wzorek-niespodziankę w środku, otoczony słodkim ciastem marchewkowym z orzechami. Swoje ciasto upiekłam w formie na babkę, ale można je piec w każdej innej formie, byle z kominkiem, aby ciężkie, wilgotne ciasto miało szansę upiec się równomiernie.
Ciasto marchewkowe nadziewane serem:
składniki suche -
2 szklanki mąki,
1/2 szklanki cukru,
1/2 szklanki cukru brązowego,
1 szklanka orzechów (włoskich lub laskowych),
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 łyżeczka sody oczyszczonej,
1 łyżka cynamonu,
1/2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego,
1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej,
1/2 łyżeczki soli
składniki mokre -
4 jajka,
3/4 szklanki oleju,
1/2 szklanki jogurtu greckiego,
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
2 łyżeczki otartej skórki pomarańczowej
2 i 1/2 szklanki startej na dużych oczkach marchwi
masa serowa -
220 g śmietankowego serka kremowego,
1/3 szklanki cukru,
1 jajko,
1 łyżeczka soku z cytryny,
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego,
3 łyżki mąki
lukier pomarańczowy -
1/2 szklanki cukru pudru,
2-3 łyżki soku pomarańczowego
Wszystkie składniki suche wymieszać w jednej misce. W oddzielnej, lekko ubić jajka, dodać olej, jogurt, ekstrakt waniliowy i skórkę pomarańczową - wszystko wymieszać do połączenia się składników (ale nie mieszać zbyt długo).
Przygotować masę serową - utrzeć serek śmietankowy z cukrem na puszystą masę. Dodać resztę składników i wymieszać.
Rozgrzać piekarnik do 175 stopni.
Przygotować foremkę z kominkiem, dobrze smarując ją stopionym masłem lub olejem.
Mokre składniki ciasta dodać do suchych i lekko wymieszać. Na końcu dodać marchew i wszystko wymieszać łyżką do połączenia się składników.
Połową ciasta marchewkowego wypełnić przygotowaną formę. Na środek nałożyć masę serową, starając się, by nie dotykała brzegów formy i przykryć ją pozostałym ciastem marchewkowym.
Piec 45 minut, po czym zmniejszyć temperaturę piekarnika do 165 stopni, wierzch ciasta przykryć luźno folią aluminiową i piec kolejne 30 minut, do suchego patyczka.
Kiedy upieczone ciasto ostygnie, wyjąć z formy. Cukier puder utrzeć z sokiem pomarańczowym do pożądanej konsystencji i polukrować ciasto.
Wspaniałości u Ciebie! Piękna forma!
OdpowiedzUsuńDzięki! Foremka z Duki ;)
Usuńwow! wygląda wspaniale i dostojnie! myślę, że pora zacząć dumać o Świętach... może upiekę ja właśnie?
OdpowiedzUsuńTeż już zaczynam łapać się na tym, że myślę powoli o świętach :) Jeszcze do nich trochę, ale ja lubię długo planować ;)
UsuńPtezentuje się cudownie :) I jakie dorodne marchewy ;) Wyjątkowe ciacho bo można upiec o dowolnej porze roku, choć akurat teraz bardzo mile widziane :)
OdpowiedzUsuńMarchewy dorodne, bo swojskie - z ogrodu ;D Ciasto rzeczywiście uniwersalne, ale zdecydowanie najlepiej smakuje teraz i zimą. Na wiosnę i lato byłoby chyba troszkę za ciężkie.
UsuńNapisać, że to ciasto jest pyszne to za mało napisane :) Zakochałam się <3
Usuńnarobiłaś mi apetytu na domowe ciasto :) uświadomiłam sobie, ze dawno nie piekłam nic podobnego :)
OdpowiedzUsuńA ja to już chyba jestem uzależniona od domowego na weekend :)
UsuńWygląda przepysznie! Obowiązkowo upiekę :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda z tymi wzorkami serowymi! Ciasto marchewkowe, to moje ulubione ciasto :)
OdpowiedzUsuńA te ciemne chmury mogłyby już sobie pójść :)
Piekne i zdjęcia śliczne !
OdpowiedzUsuńTo ciasto nie tylko zapowiada się pysznie. Ono jest przecudnej urody! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Ciasto marchewkowe jest idealne w połączeniu z twarogiem, chociaż w takiej wersji (zapiekany w środku) jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńOj, jak mi się podoba ten serowy środek <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWsatwilam wlasnie do piecyka...zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńWyszlo piekne i pyszne. Dodalam kilka "zamiastow", bo nigdy nie ogranicza mnie brak "czegostam" w kuchni. Maka gryczana zamiast pszennej, slonecznik zamiast orzechow (wiem, ze orzechami ma wyjatkowy smak)zamiast cukru ksylitol i zwykly twarog bialy bo nie mialam kremowego...a strasznie napalilam sie na to ciacho. Dziekuje za inspiracje ;)
UsuńProszę bardzo i cieszę się, że smakowało :) Bardzo mnie ciekawi, jak smakowało ze słonecznikiem - muszę wypróbować :)
UsuńZ serem w środku...? Oj tak, tego muszę spróbować! :)
OdpowiedzUsuńWitam. jakiego dokładnie serka kremowego Pani użyła?
OdpowiedzUsuńUżyłam serka śmietankowego naturalnego Twój Smak Piątnicy. Ale może być każdy inny, nawet sernikowy z wiaderka.
UsuńPiękna foremka! Cudnie wygląda!
OdpowiedzUsuń