Nie mogę najeść się w tym roku jagodzianek! Piekłam już parę razy te klasyczne, podłużne z nadzieniem jagodowym w środku, ale apetyt na drożdżowe z jagodami wcale mi nie przeszedł. Przezornie zamroziłam sobie pudełko jagód, choć tych świeżych, prosto z lasu nadal nie brakuje na bazarku, a to świetny argument, aby upiec kolejną blachę bułeczek na śniadanie. Dla urozmaicenia, tym razem to zakręcone wstążki z ricottą, jagodami i malinami.
Jakiś czas temu w sąsiedztwie miałam piekarnię, w która miała w ofercie wstążki z serem - podłużne, zakręcone, maślane bułeczki, przekładane słodkim, waniliowym serkiem. Każda wyprawa w okolice piekarni kończyła się zakupem wstążki z serem - a to na drugie śniadanie do pracy lub do popołudniowej kawy. Piekarni już nie ma, ale kiedy zobaczyłam zakręcone bułeczki z ricottą i borówkami na blogu Ani, pomyślałam, że czas najwyższy odtworzyć wstążki z serem w domowej kuchni. Nadzieniem nie musi być koniecznie ricotta - można użyć innego białego sera - mielonego twarogu lub serka śmietankowego. Dodatek owoców też zostawiam Twojej wyobraźni, choć przy drożdżowym zwykle najlepiej sprawdzają się jagodowe.
Drożdżowe wstążki z ricottą, jagodami i malinami:
(wg Serving dumplings)
ciasto drożdżowe -
400 g mąki,
25 g świeżych drożdży,
100 g miękkiego masła,
140 ml mleka,
60 g cukru,
3 jajka,
szczypta soli
nadzienie -
250 g ricotty,
4 łyżki cukru pudru,
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią,
1 żółtko,
150 g jagód,
150 g malin
kruszonka -
1 łyżka masła,
1 łyżka mąki,
1 łyżka cukru
Drożdże rozkruszyć w miseczce i rozetrzeć z łyżką cukru, łyżką mąki i 3 łyżkami ciepłego mleka. Zostawić na 15 minut do wyrośnięcia.
Jajka utrzeć z resztą cukru. Dodać wyrośnięty rozczyn drożdżowy, mąkę wymieszaną z solą i ciepłe mleko. Zagniatać, dodając stopniowo kawałki miękkiego masła. Wyrobić dobrze jednolite, gładkie ciasto. Uformować kulę, przełożyć do czystej miski oprószonej mąką, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na godzinę.
Po tym czasie wyjąć ciasto z miski, jeszcze raz lekko zagnieść i odstawić w przykrytej misce do lodówki przynajmniej na kolejną godzinę lub całą noc.
Ricottę wymieszać z cukrem pudrem, cukrem waniliowym i żółtkiem.
Schłodzone i wyrośnięte ciasto przełożyć na oprószony mąką blat lub stolnicę i rozwałkować na prostokąt o wymiarach 60 x 30 cm. Ciasto posmarować masą z ricotty i połowę posypać owocami.
Ciasto złożyć na pół wzdłuż dłuższego boku, zakrywając połowę z owocami. Pokroić ciasto na 16 pasków. Każdy pasek zwinąć, przekręcając spiralnie i uformowane wstążki przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 30 minut.
Przygotować kruszonkę - zimne masło rozetrzeć opuszkami palców z mąką i cukrem, tworząc grudki.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
Wyrośnięte bułeczki posmarować mlekiem lub stopionym masłem i posypać kruszonką.
Piec około 30 minut, aż wstążki ładnie się zarumienią.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też robiłam sobie podobne drożdżóweczki tylko z brzoskwiniami i borówkami - nie ma jak bułeczka drożdżowa z owocami :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńMarta
Oj tak wyglądają mega pysznie i skład to gwarantuje, wygląd i wykonawca oczywiście
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńcudne bułeczki! :)
OdpowiedzUsuńCiasto na bułeczki wygląda tak delikatnie, że aż trudno się im oprzeć
OdpowiedzUsuńWyszły wyśmienite również w wersji z białym serem. Dziękuję za przepis.��
OdpowiedzUsuńMmm, no coś cudownego! :)
OdpowiedzUsuń