Zostało mi trochę jagód po jagodziankach i pampuchach (pozycje obowiązkowe każdego jagodowego lata!). Jakie piękne, dorodne, duże i słodkie są w tym roku - to zdecydowanie jagodowy rok. Pasowały mi do delikatnego, puszystego ciasta/deseru na niedzielne popołudnie. Sernik z tłustego twarogu byłby odrobinę za ciężki, ale sernik z jogurtu, to zupełnie inna bajka! Lekkie i delikatne ciasto jogurtowe z jagodami to dokładnie to, czego szukałam.
Strukturą przypomina leciutki, napuszony niczym sufletowa pianka sernik japoński i tak jak w tych deserach, jego tajemnica tkwi w dobrze ubitej pianie z białek. Musi być sztywna i błyszcząca, dobrze utarta z cukrem, dokładnie taka jak na bezę. Jeżeli będzie ubita zbyt lekko, nie utrzyma owoców na wierzchu ciasta, ciasto osiądzie, popęka i chociaż nie straci na smaku, to piankowej, jedwabistej struktury nie da się już odzyskać. Druga ważna sprawa, to pieczenie w małej temperaturze w kąpieli wodnej, tak samo jak kremowe serniki. Jeżeli poświęci się trochę uwagi i zadba się o te dwa czynniki, później można cieszyć się pysznym jagodowym deserem. Dla leśnych jagód, które tak smakują tylko raz w roku, naprawdę warto! :)
Ciasto jogurtowe z jagodami:
(inspirowane Ancoo Journal)
240 g jogurtu naturalnego,
6 jajek,
40 g śmietanki kremowej 30%,
70 g stopionego masła,
60 g mąki pszennej,
30 g mąki ziemniaczanej,
140 g cukru,
1 łyżka soku z cytryny,
szczypta soli,
1 szklanka jagód + garść do przybrania
Jogurt wymieszać ze stopionym masłem i sokiem z cytryny na gładką masę.
Żółtka oddzielić od białek.
Żółtka utrzeć ze śmietanką. Dodać przesiane obie mąki i wszystko dokładnie wymieszać, dodając do masy jogurtowo-maślanej.
Białka ubijać ze szczyptą soli do momentu, aż piana będzie tworzyć miękkie wierzchołki. Dalej ubijając, dodawać po łyżce cukru. Piana musi być sztywna, lśniąca, a cukier całkowicie w niej rozpuszczony.
Ubitą pianę z białek w kilku porcjach dodawać do masy jogurtowej, bardzo delikatnie mieszając.
Rozgrzać piekarnik do 150 stopni.
Przygotować tortownicę o średnicy 20 cm - dno wyłożyć papierem do pieczenia, a całą tortownicę od zewnątrz dokładnie owinąć folią aluminiową, aby nie dostała się woda. Tortownicę wstawić do większej, szczelnej, żaroodpornej formy.
Do tortownicy delikatnie przełożyć ciasto. Wierzch ciasta posypać jagodami.
Do formy, w której stoi tortownica, wlać wrzącą wodę tak, aby sięgała mniej więcej połowy wysokości tortownicy. Tortownicę w kąpieli wodnej wstawić do rozgrzanego pieca.
Piec około 1 godziny i 25-30 minut (do suchego patyczka). Upieczone ciasto studzić w formie w lekko uchylonym piekarniku. Przed podaniem schłodzić i ozdobić świeżymi jagodami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jak to ciasto delikatnie i puszyście wygląda - cudo :)
OdpowiedzUsuńJest niesamowite - smakuje jak pieczona pianka :)
Usuńjak pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam :)
UsuńAleż puchate, piękne ciasto ! Mam na nie ochotę wielką, tylko jagody kupię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Majanko, na wybrzeżu nie powinno być problemu z jagodami - podobno jest ich pełno nie tylko tam :)
UsuńCudowne ciasto !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńYummy! Wygląda pysznie a pewnie jeszcze lepiej smakuje, postaram się odtworzyć ten przepis :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo polecam, bo smakuje też wybornie :)
UsuńRzeczywiście jagód w tym roku obrodziło, a ciasto wyglada pysznie!
OdpowiedzUsuńTo prawda - to jagodowy rok, jeden z takich, jakie pamiętam z dziecięcych wakacji nad morzem :)
UsuńWygląda, jak chmurka<3
OdpowiedzUsuńZachwycające :) Gdyby nie alergia córci na jajka pewnie bym się skusiła i zrobiła. Wygląda niezwykle apetycznie :) Jak zawsze przepiękne zdjęcia :) Uczta dla oczu :)Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMarta W.
Dziękuję i żałuję, że nie możesz spróbować. Niestety jajka, a szczególnie piana z białek są tu kluczowe.
UsuńWow your photos are breathtaking! And this cake! So lovely :D
OdpowiedzUsuńThanks for your kind words Anne! :)
UsuńAleż puszysty! W pierwszej chwili pomyślałam, że na zdjęciu jest jakiś super lekki biszkopt :)
OdpowiedzUsuńProszę o informację czy upieczone ciasto studzić w formie w piekarniku nadal pozostawiając ją w kąpieli wodnej czy kąpiel usunąć?
OdpowiedzUsuńStudziłam w kąpieli wodnej, ale myślę, że jak delikatnie wyjmie się je na kratę piekarnika, też powinno być ok. Najważniejsze, żeby szczelnie owinąć tortownicę folią, żeby woda nie przedostała się do środka.
UsuńCiasto jest cudowne, idealne na podwieczorek dla dzieci. Ma tak świetną strukturę, nieporównywalną do innych ciast. Piekę dużo, czegoś takiego jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńDodałam domowy cukier waniliowy, nadał świetny smak. Polecam bardzo, upieczcie choć raz to ciasto :) Pozdrawiam!
Bardzo się cieszę, że smakowało :) A strukturę ma rzeczywiście oryginalną i bardzo przypomina desery azjatyckie :)
Usuńrobiłam w ostatni weekend i wyszło mi rewelacyjnie - jak u Ciebie na obrazkach :)
OdpowiedzUsuńwszystkich zaskoczyłam, nikt wcześniej nie jadł "czegoś takiego" :) Konsystencja cista jest jedyna i niepowtarzalna, trzeba tego spróbować, żeby zrozumieć o czym piszę :)
Dziękuję Ci za ten przepis, na pewno skorzystam z niego jeszcze nie raz i to z różnymi owocami.