Sezon na odwrócone ciasta uważam za rozpoczęty! Pierwsze w sezonie nie mogło być żadne inne, jak wiosenne, odwrócone ciasto z rabarbarem.
Ciasta do góry nogami zawróciły mi w głowie w tamtym roku. Najpierw eleganckie, migdałowe ciasto z malinami , później wczesnojesienne, pieczone w formie z kominkiem ciasto z jabłkami i gruszkami . Lubię ich uniwersalność, bo rodzaj ciasta, jakim zalejemy owoce ułożone na dnie, zależy tylko od tego na jakie mamy akurat ochotę, lubię to, że zawsze wychodzą, bo ciastu pieczonemu w takiej formie, nie groźny zakalec i lubię też ich malarski wygląd, bo owoce i ich soki, które karmelizują się na dnie podczas pieczenia, tworzą zaskakujące kolory i obrazy po odwróceniu już gotowego ciasta i gotową dekorację z natury.
Bazą mojego odwróconego ciasta z rabarbarem jest maślane, lekko cytrynowe ciasto z warstewką marcepanowej kruszonki (celem była utylizacja kawałka masy marcepanowej, która została mi po wielkanocnych wypiekach). Z kwaskowatym rabarbarem łączy się doskonale. Ciasto świetnie smakuje na ciepło. W ogóle smakuje świetnie :)
Odwrócone ciasto z rabarbarem i marcepanem:
(wg Hummingbird High)
ciasto -
2 szklanki mąki,
200 g masła w temperaturze pokojowej,
4 jajka,
1 szklanka cukru,
skórka otarta z 1 cytryny,
1/3 szklanki kwaśnej śmietany,
2 łyżeczki soku z cytryny,
1 łyżeczka mielonego imbiru,
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego,
1 łyżeczka soli
kruszonka marcepanowa -
70 g masy marcepanowej
1 łyżka mielonych migdałów,
1 łyżka zimnego masła,
1,5 łyżeczki cukru
650 g rabarbaru,
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej,
1/4 szklanki brązowego cukru,
2 łyżki masła
Przygotować ciasto - masło utrzeć na puszysty, jasny krem. Do cukru dodać skórkę cytrynową i rozetrzeć palcami, aż cukier zacznie pachnieć. Dodawać stopniowo do masła, cały czas ucierając. Kiedy krem będzie jednolity, dodawać do jednym jajku, ucierając na najwyższych obrotach miksera, dodając następne kolejne, dopiero kiedy poprzednie dobrze połączy się z masłem. Dodać ekstrakt waniliowy, później śmietanę i sok z cytryny.
Przesianą mąkę wymieszać z solą i imbirem. Dodać w kilku partach do masy maślanej mieszając na najniższych obrotach miksera lub najlepiej gumową szpatułą.
Rozgrzać piekarnik do 165 stopni.
2 łyżki masła rozpuścić razem z cukrem brązowym i gotować 2 minuty. Tortownicę o średnicy 23-24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno wylać masło z cukrem brązowym.
Rabarbar pokroić na kawałki i wymieszać z mąką ziemniaczaną. Wyłożyć na dno tortownicy.
Masę marcepanową zmisować blenderem z mielonymi migdałami, masłem i cukrem, przez chwilę, aż powstanie kruszonka. Posypać nią rabarbar.
Tortownicę wypełnić ciastem maślano-cytrynowym. Piec godzinę i 15 minut, aż wbity w środek patyczek będzie suchy. Upieczone ciasto wyjąć i studzić w tortownicy przynajmniej 30 minut, po czym wyjąć odwracając tortownicę do góry dnem i zdejmując papier do pieczenia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, nielubiezmywania.blogspot.com
Mmm, wygląda jak marzenie :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńRobiłam takie rabarbarowe w tamtym roku i było pyszne<3 Twoje wygląda świetnie;)
OdpowiedzUsuńTakie ciasto z najwyższej półki , cudo rabarbarowe z marcepanem , wow
OdpowiedzUsuńno i upiekłam dzisiaj :) Coś chyba za bardzo pokombinowałam z tym cukrem rozpuszczanym w maśle. Mnie wyszła taka masa toffi, ciemna. I baaaaaaaaaaaaaaaardzo pyszna. I całe ciasto jest przepyszne. Jedyną maciupeńką zmianą było to, że zamiast marcepanowej kruszonki, dałam sam marcepan pokruszony. Dziękuję Agnieszko za przepis. To był mój debiut z odwracanym ciastem.
OdpowiedzUsuń