Koniec z pączkami, faworkami, oponkami i innymi smażonymi w głębokim tłuszczu słodkościami w tym roku! ... No dobra, jeszcze tylko cynamonowe gwiazdki z dziurką, na ostatki, na zapusty... Tak właśnie kończy się zwykle moja silna wola, jeżeli chodzi o karnawałowe przysmaki ;) Od środy ścisły post i szlaban na wszystko co napakowane kaloriami, ale jeszcze dzisiaj i jutro delektuję się ostatnimi w świątecznym klimacie, gwiazdkowymi, cynamonowymi pączkami. A raczej donatami, bo dekorowane polewą z białej czekolady, przypominają pączki amerykańskie.
Jeżeli nie lubicie smażenia w głębokim tłuszczu, gwiazdkowe pączki można upiec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wystarczy im 15 minut w temperaturze 175 stopni. Nie rezygujcie jednak z polewy z białej czekolady i orzeszków, bo cały ich urok w tym połączeniu.
Pączki cynamonowe "gwiazdki" z białą czekoladą:
(wg Sweet Paul Magazine)
3 szklanki mąki,
30 g świeżych drożdży,
1/2 szklanki ciepłego mleka,
1/4 szklanki cukru,
2 łyżki stopionego masła,
2 jajka,
2 łyżeczki cynamonu,
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego,
szczypta soli,
tłuszcz do smażeni
dodatkowo -
200 g czekolady białej dobrej jakości
4 łyżki posiekanych migdałów lub orzeszków ziemnych
Drożdże rozetrzeć w miseczce z łyżką cukru, łyżką mąki i odrobiną ciepłego mleka. Odstawić na 15 minut do wyrośnięcia.
Jajka utrzeć z pozostałym cukrem. Dodać wyrośnięty rozczyn drożdżowy i resztę ciepłego mleka.
Mąkę przesiać i wymieszać z solą i cynamonem. Dodawać mąkę stopniowo do składników mokrych, zagniatając ciasto. Na końcu dodać stopione masło i ekstrakt waniliowy. Wszystko zagnieść i wyrobić na gładkie, elastyczne ciasto. Uformować kulę, miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić na około godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia (ciasto musi podwoić swoją objętość).
Wyrośnięte ciasto przełożyć na blat lekko oprószony mąką (nie podsypywać dużo mąki) i rozwałkować na grubość około 1 cm. Foremką do ciastek w kształcie gwiazdy wyciąć pączki. W każdym, małą foremką okrągłą (lub kieliszkiem) wyciąć na środku dziurkę. Wycięte pączki-gwiazdki przełożyć na pergamin lub ściereczkę, przykryć drugą ściereczką i odstawić na chwilę do wyrośnięcia (na około 15 minut). Z pozostałego ciasta, jeszcze raz rozwałkowanego, wyciąć więcej gwiazdek lub innych kształtów :)
W tym czasie rozgrzać tłuszcz w płaskim garnku. Smażyć pączki na złotobrązowo z obu stron. Usmażone osączyć na papierowym ręczniku.
Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Ostudzone pączki maczać z jednej strony w czekoladzie i posypać orzechami. Odłożyć na kratkę do zastygnięcia.
Smaka robisz.
OdpowiedzUsuńTo ostatni gwizdek na takie smaki! ;)
UsuńSą prześliczne i z pewnością wyjątkowo pyszne :)
OdpowiedzUsuńPiękności, a jakie wnętrze puszyste. Kuzyneczko u ciebie jak nie starsze wspaniałe przepisy to najnowszy krzyk mody, cudo
OdpowiedzUsuńDziękuję kuzyneczko! Staram się zachować równowagę w przyrodzie ;D
UsuńO mniam, jakże one smakowite i piękne! Wspaniały pomysł i zdjęcia cudowne.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)
Jakie cudowne! Na pewno wyszły pyszne ;)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne! Na pewno wyszły pyszne ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuń