Mus czekoladowo-piernikowy

9 grudnia 2015

puszysty i kremowy mus czekoladowo-piernikowy

Coś dla prawdziwych czekoladoholików i wielbicieli wedlowskich przysmaków. Przyznaję, że nie dałam rady całemu pucharkowi, ale całkiem przeciętny zjadacz czekolady ze mnie, a do tego deseru  potrzeba wytrawnego konesera!

Kilka dni temu słodkie wyzwanie rzucił mi Maestro Czekolady E.Wedel - pan Janusz Profus i zaproponował zmierzenie się z czekoladowym musem. Czekoladowym musem na dwie nuty, bo deser składa się z dwóch warstw - ciemnej, z deserowej, gorzkiej czekolady i jasnej, którą można skomponować wedle własnego gustu z czekolady mlecznej, białej lub karmelowej (tym razem wybrałam mleczną). A że idą święta, całość została przyprawiona dodatkowo szczyptą piernikowej nuty. Wyszedł bardzo elegancki i wyrafinowany w smaku deser, idealny na święta, karnawałowe przyjęcia i specjalne okazje. Do tego bardzo syty, więc można go podać wśród innych słodkości, na przykład w malutkich słoiczkach.

Mus jest co prawda piernikową wariacją na temat najbardziej świątecznego ze smaków, ale z przyjemnością dodaję go do Majankowego tegorocznego Festiwalu Pierniczków :)

puszysty i kremowy mus czekoladowo-piernikowy


Mus czekoladowo-piernikowy:
(porcja dla 4 osób)

3 żółtka,
1 jajko,
3 łyżki cukru,
200 g ubitej śmietanki kremowej 30%,
150 g czekolady gorzkiej,
150 g czekolady mlecznej (może być też biała lub karmelowa),
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika

Żółtka z jajkiem, cukrem i przyprawą do piernika wymieszać z misce. Ubijać rózgą, ogrzewając w kąpieli wodnej do temperatury około 80 stopni (przyda się termometr cukierniczy).

Ubitą masę jajeczną podzielić na dwie równe części. Dwa rodzaje czekolad rozpuścić oddzielnie w kąpieli wodnej. Czekoladę gorzką dodać do jednej części masy jajecznej, czekoladę mleczną do drugiej i dokładnie wymieszać. Następnie obie masy wymieszać delikatnie z bitą śmietaną (połowa do jednej masy, druga do drugiej).

Tak przygotowanym musem napełnić pucharki - najpierw wyłożyć warstwę z ciemnej czekolady, a na niej warstwę jaśniejszą. Schłodzić w lodówce przynajmniej dwie godziny.
Przed podaniem mus oprószyć cynamonem i udekorować pralinką.

puszysty i kremowy mus czekoladowo-piernikowy

puszysty i kremowy mus czekoladowo-piernikowy

16 komentarzy

  1. wygląda obłędnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm takie pyszności to tylko tutaj

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym sala radę, na pewno<3

    OdpowiedzUsuń
  4. do mnie słodka przesyłka od Wedla dotarła mocno okrojona :( koszyk połamany, a z czekolad tylko gorzka :( przepisu na ten mus nie znalazłam :(

    p.s. szkoda, ze nie dotarłaś na warsztaty :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, jaki pech! Dobrze, że odbiłaś to sobie na warsztatach :) Ja żałuję, ale następnym razem musimy się zmówić wcześniej :)

      Usuń
  5. mmmm... tego mi trzeba :) jutro robię, przetestuję i może w sobotę koleżankom zaserwuję :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że koleżanki były zadowolone :)

      Usuń
  6. Tutaj jest bardzo mały wybór czekolady Wedla... Czasem trafiają się smakowe, z nadzieniem, a mnie się marzy taka prawdziwa GORZKA czekolada z napisem E. Wedel, nie jakieś tam belgijskie słodkości...

    Serdeczności,
    Joanna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie mieszkasz za granicą... Mnie też brakowałoby wedlowskiej gorzkiej, bo do wypieków używam właściwie tylko jej - jedyna, która mnie nie zawiodła, bo inne czasem dziwnie zachowują się np. podczas roztapiania.

      Usuń
  7. Wspaniały i pięknie sfotografowany :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ma cudownie delikatną konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W Inverness jestem. Jeśli masz ochotę na coś szkockiego, to daj znać, proszę :)


    Serdeczności,
    Joanna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ to musi być pyszny kremik. Jejku zjadłabym :)
    Piękne, smakowite zdjęcia u Ciebie, jak zawsze.
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń