Właściwie to dwa ciasta w jednym - wilgotne, mocno czekoladowe, przełożone warstwą dyniowego sernika. Nie jest to klasyczny tort, ale moim zdaniem świetnie nadaje się do tej roli - eleganckiego, odświętnego ciasta. Ciasta typowo jesiennego, bo nie będę udawać, że to leciutki jak piórko deser - wręcz przeciwnie - tort jest treściwy i kaloryczny, więc lepiej odpuścić sobie pieczenie go wiosną lub latem, ale jestem więcej niż pewna, że zakochacie się w nim w sezonie jesienno-zimowym.
W tym roku sezon dyniowy w mojej kuchni zdaje się nie mieć końca ;) Poza wszystkimi nowościami, które zdążyłam już wypróbować, sernik dyniowy to stały punkt jesiennego programu, odkąd upiekłam go po raz pierwszy i przepadłam po uszy. Koniecznie musiałam wypróbować go w nowym, rozszerzonym wydaniu, bo w połączeniu z czekoladowym ciastem i czekoladowym ganache to podwójna, jak nie potrójna przyjemność!
Tort czekoladowo-dyniowo-serowy:
(wg Life, Love&Sugar)
ciasto czekoladowe -
2 szklanki mąki tortowej,
1 i 2/3 szklanki cukru,
2/3 szklanki ciemnego kakao,
2 jajka,
1 szklanka maślanki,
1 szklanka oleju,
1 szklanka wrzącej wody,
2 łyżeczki sody oczyszczonej,
1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego,
1 łyżeczka soli
sernik dyniowy -
500 g twarogu trzykrotnie mielonego,
200 g kremowego serka śmietankowego,
1 szklanka cukru,
1 szklanka dyniowego puree,
1 łyżeczka korzennej przyprawy do piernika,
4 jajka,
2 łyżki mąki,
1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
ganache -
150 g czekolady deserowej,
1/2 szklanki śmietanki kremowej 30%
krem dyniowy z mascarpone -
200 g sera mascarpone,
1/4 szklanki śmietanki kremowej 30%,
1/3 szklanki cukru pudru,
1/3 szklanki dyniowego puree
Przygotować ciasto czekoladowe - wszystkie składniki suche (mąkę, cukier, kakao, sodę, sól) wymieszać. Jajka, maślankę i olej wymieszać widelcem i dodać do składników suchych. Na końcu dodać ekstrakt waniliowy i wrzącą wodę i wszystko wymieszać łyżką do połączenia się składników.
Rozgrzać piekarnik do 160 stopni.
Tortownicę o średnicy 23 cm wysmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia i wypełnić ciastem. Piec około 50 minut (do suchego patyczka). Wyjąć z formy i ostudzić.
Przygotować sernik (najlepiej upiec go dzień wcześniej, aby schłodził się dobrze w lodówce) - twaróg i serek śmietankowy utrzeć z cukrem. Dodać dyniowe puree, przyprawę korzenną, mąkę i ekstrakt waniliowy oraz dodawać po jednym jajku, ucierając na najniższych obrotach miksera, tylko do czasu, aż wszystkie składniki połączą się w jednolitą masę.
Dno tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia i napełnić masą serową. Piec w temperaturze 160 stopni godzinę. Po upieczeniu zostawić w uchylonym piekarniku jeszcze 30 minut, po czym wyjąć, ostudzić i schłodzić w lodówce.
Przygotować ganache - śmietankę podgrzewać na małym ogniu do zagotowania. Zdjąć z ognia, dodać połamaną na kawałki czekoladę i wymieszać starannie aż całkowicie się rozpuści.
Przygotować krem dyniowy - schłodzony ser mascarpone, śmietankę i cukier puder zmiksować na puszysty krem. Dodać dyniowe puree i jeszcze raz, przez minutę miksować wszystko
Czekoladowe ciasto przeciąć na pół. Jedną część posmarować 1/3 czekoladowego ganache i położyć na nim schłodzony sernik dyniowy. Sernik posmarować 1/3 ganache i położyć na nim drugą część ciasta czekoladowego. Wierzch i boki ciasta wysmarować kremem dyniowym i polać pozostałym ganache. Tort przed podaniem schłodzić.
NIESAMOWITE! jestem zwalona z nóg, dawno nie widziałam/czytałam o tak dobrym połączeniu smaków, niesłychanie oryginalne i kuszące. Weekendzie, nadejdź szybciej...
OdpowiedzUsuńMożesz upiec jeszcze przed weekendem, bo to jedno z tych ciast, co smakują najlepiej przynajmniej na drugi dzień :)
UsuńMistrzowski tort! :))
OdpowiedzUsuńCzegoś równie genialnego z dyni dawno nie widziałam! :)
Ten pomysł z sernikową warstwą bardzo mi się podoba! :D
Mnie też zachwycił :) Mimo, że wygląda to skomplikowanie i wytwornie, to całość prosta do zrobienia :)
Usuń...no i dekoracja rewelacyjna! :)
OdpowiedzUsuńZapomniałam dopisać, że to jabłuszka rajskie i kawałki mini-dyni umoczone w karmelu ;)
Usuńmniam
OdpowiedzUsuńzapomniałam jęzora w gębie
zaśliniłam się
Aaaaaaaaaa jakie cudo , normalnie rozpusta w biały dzień, wygląda elegancko i bardzo pracochłonne i te wykończenia , jabłuszka , dynia w karmelu , wow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAch, piękny jest!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekny tort i zdjecia! I te kolory...jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńTo marzenie w czystej postaci :)
OdpowiedzUsuńIdealny;)
OdpowiedzUsuńJaki piękny! I ta cudowna dekoracja!
OdpowiedzUsuńObłędny ;) Mam ochotę na kawałeczek, albo i dwa!
OdpowiedzUsuńMam ochotę na duży kawałek.
OdpowiedzUsuńzabieram się do pieczenia i dopiero teraz zauważyłam, że sernik i ciasto pieczone są w formach o innej średnicy - tak ma być czy jakiś błąd się wkradł?
OdpowiedzUsuńC.
Oj, rzeczywiście jest błąd - oba ciasta muszą być upieczone w tortownicy o takiej samej średnicy - 23 cm. Dzięki za czujność :)
UsuńA ja dziękuję za szybką odpowiedź.
OdpowiedzUsuńWłaśnie - sugerując się większym podanym wymiarem - wyjmowałam z szafki tortownicę 27 cm i pewnie okazałaby się o wiele za duża skoro właściwy rozmiar to 23 cm. Upiekę w takim razie w 24 cm tortownicy, bo 23 cm nie mam, a 21 cm może okazać się za mała.
Pozdrawiam.
C.
24 cm też będzie w sam raz :) Pozdrawiam!
Usuń