Nie będę przeziębiać się tej jesieni i zimy. Nie chcę, nie mogę, nie mam czasu chorować, tym bardziej, że grudzień za pasem i cała masa radosnych planów do zrealizowania, które niekoniecznie współgrają z pociągającym nosem i rozgorączkowaną głową. Jakimś cudem udaje mi się dotrzymać tego postanowienia do tej pory, choć wszyscy wokół kaszlą i kichają. I nie wiem, czy to naprawdę skuteczna siła sugestii, czy może moc odżywczych, rozgrzewających i sycących zup, które o tej porze roku lubię szczególnie. Trzymam się myśli, że duża w tym zasługa drugiej opcji i namawiam Was na jedną z takich zup - kipiącą smakami i aromatami, marokańską zupę z kurczakiem i cieciorką.
To właściwie gotowe danie jednogarnkowe, które zagryzane (bardzo niemarokańską ;)) bagietką, wystarcza mi za dwudaniowy obiad. Zupa ma wszystko, czego potrzebuje nasz zszokowany spadkiem temperatury i brakiem światła organizm - porcję wzmacniających warzyw, z cebulą, czosnkiem i pomidorami na czele, dawkę białka, ukrytego w ciecierzycy i białym mięsie kurczaka, grzałkę, w postaci rozgrzewających przypraw i korzeni i w końcu potężny zastrzyk energetycznego koloru. Wiem, że nic nie przebije naszego rodzimego rosołu w sezonie grypy i przeziębień, ale tę zupę mogę z czystym sumieniem umieścić w dziale "zup na odporność".
Marokańska zupa z kurczakiem i cieciorką:
(wg The Australian Women's Weekly - Soups)
2 łyżki oliwy z oliwek,
1 filet z kurczaka,
2 ząbki czosnku,
1 cebula,
300 g pomidorów (mogą być z puszki),
300 g ugotowanej ciecierzycy (może być z puszki),
1 łyżka startego na tarce świeżego korzenia imbiru,
1 płaska łyżeczka mielonego kuminu,
1 płaska łyżeczka mielonej kolendry,
1/2 łyżeczki kurkumy,
1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku,
1/2 łyżeczki cynamonu,
2 płaskie łyżki mąki,
2 łyżki soku z cytryny,
1/2 litra bulionu z kury,
1/2 litra wody,
sól i pieprz,
1 łyżka posiekanej natki pietruszki lub kolendry
Łyżkę oliwy rozgrzać na patelni i usmażyć filet z kurczaka na złoto z obu stron. Zdjąć mięso z patelni i rozdrobnić widelcem na cienkie paski.
Pozostałą oliwę rozgrzać w garnku. Wrzucić posiekaną cebulę, czosnek i imbir i dusić na małym ogniu, aż cebula będzie miękka. Dodać przyprawy - kumin, kolendrę, kurkumę, paprykę i cynamon i wszystko przesmażyć mieszając, aż przyprawy zaczną intensywnie pachnieć. Dodać mąkę i przesmażyć chwilę z resztą składników w garnku. Wszystko zalać bulionem i wodą i gotować na małym ogniu bez przykrycia 20 minut. Dodać ciecierzycę i pokrojone na kawałki pomidory, przyprawić solą i pieprzem i gotować kolejne 10 minut. Na końcu dodać usmażonego kurczaka w kawałkach i sok z cytryny. Przed podaniem posypać natką pietruszki lub kolendry.
Też mam takie postanowienie i ta zupa może pomóc je osiągnąć, powiadasz :)
OdpowiedzUsuńMnie przeziębienia nie omijają. Na wszelki wypadek i zupę ugotuję i postanowienie zrobię bo nie pomyślałam:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna na zime!
OdpowiedzUsuńA przeziebienia jakos mnie nigdy nie lapia. Zahartowana jestem chyba :)
Przepyszna musi być, może zrobię taką w najbliższym czasie, żeby też się nie rozchorować :)
OdpowiedzUsuńmnie nie musisz namawiać :) ja taką zupę zjem z największą przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńŚwietna zupka. Lubię takie.:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.,
Pozdrowionka :)
Pycha, zdecydowanie zupa dla mnie!
OdpowiedzUsuńTak cudownie opisałaś tę zupę ,że aż poczułam jej smak przez monitor.
OdpowiedzUsuńZapisuję ją w weekendowych planach ;)
Super zupa! Jadłam podobną z jagnięciną, ale Twoja wersja z kurczakiem jest bardziej przystępna ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę gotować tą zupę. Jest pyszna! Mniam mniam. Żałuje że nie zrobiłam od razu podwójnej porcji. Dzięki za przepis. Agnieszka
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię (: tylko mam problem, bo niestety nie namoczyłam ciecierzycy wcześniej... może jakoś będzie :p improwizujemy :P
OdpowiedzUsuńzjadłam 3 dokładki, aromaty znane mi z kuchni indyjskiej. Pycha!
OdpowiedzUsuńzrobiłam - zupka jest rewelacyjna i niezwykle aromatyczna :) reszta również była zachwycona z tych co jedli :D
OdpowiedzUsuńZupa petarda! Pycha! Polecam
OdpowiedzUsuńPyszna i sycąca!! Dziękuję za przepis :D
OdpowiedzUsuńIle powinnam dać imbiru w proszku skoro tylko taki mam? :) Dziękuję za pomoc!
OdpowiedzUsuńDodaj 1/2 łyżeczki imbiru w proszku :)
UsuńWczoraj zrobiłam zupę i wyszła przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńZupka pyszna ale kurczaczek wyszedl mi gumowy nie wiem dlaczego za dlugo smazylam czy za krotko?
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zupa!! Szkoda, że dopiero teraz ją znalazłam. Pokochałam ją ją i cała moja rodzina :)
OdpowiedzUsuńSuper, zrobiłem dziś, rewelka.
OdpowiedzUsuń