Ciasto drwala

18 listopada 2013

ciasto drwala z daktylami, jabłkami i kokosem

I'm a lumberjack
And I'm ok
I sleep all night and I work all day
(He's a lumberjack
And he's ok
He sleeps all night and he works all day)...


;) Nie mam pojęcia czy chodziło o Monty Pythonowskiego drwala, w wolnych chwilach przebierającego się w damskie ciuszki, ale właśnie tę piosenkę podśpiewywałam sobie piekąc ciasto :) Jeszcze jedno ciasto idealnie wpisujące się w aktualną porę roku. Krzepi - to pewne, za sprawą słodkich i pożywnych daktyli i może to jest tajemnica nadanej mu przez Australijczyków nazwy.

Nie znam co prawda żadnego drwala, na którym można by przetestować jego krzepiące właściwości, ale zastrzyk słodkiej energii przyda się każdemu, kiedy z dnia na dzień coraz bardziej zaczyna jej brakować, wskutek panoszącej się szarej i chłodnej jesieni. Na szczęście wiele energii nie potrzeba do przygotowania ciasta, bo przygotowanie ogranicza się do utarcia masła i wymieszania reszty składników łyżką. Jeszcze tylko maślano-kokosowa polewa na wierzch i można cieszyć się kawałkiem pożywnego, puszystego placka z kawałkami jabłek, o charakterystycznym dla daktylowych ciast posmaku toffi.

ciasto drwala z daktylami, jabłkami i kokosem
ciasto drwala z daktylami, jabłkami i kokosem

Ciasto drwala:
(wg The Australian Women's Weekly - Baking)

2 duże jabłka,
200 g suszonych daktyli,
1 łyżeczka sody oczyszczonej,
1 szklanka wrzącej wody,
125 g miękkiego masła,
225 g mąki,
150 g cukru,
1 łyżeczka cukru waniliowego,
1 jajko,
duża szczypta soli

polewa kokosowa -
60 masła,
100 g cukru brązowego,
1/2 szklanki mleka,
50 g wiórków kokosowych

Jabłka obrać i pokroić w kostkę, daktyle posiekać i wszystko wymieszać z sodą oczyszczoną. Dodać gotującą się wodę, przykryć i odstawić na 10 minut.

Masło utrzeć z cukrem, cukrem waniliowym i jajkiem na puszysty, jasny krem. Dodać zaparzone owoce i przesianą mąkę wymieszaną z solą. Wszystko wymieszać dokładnie drewnianą łyżką.

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia kwadratowej (23 x 23 cm) lub prostokątnej formy. Piec 45 minut.

W tym czasie przygotować polewę - wszystkie składniki przełożyć do rondla i podgrzewać na małym ogniu do czasu, aż cukier całkowicie się rozpuści.

Po 45 minutach wyjąć ciasto z piekarnika, po wierzchu rozsmarować polewę kokosową i wstawić do pieca na kolejne 20 minut, do czasu, aż wierzch zarumieni się.

ciasto drwala z daktylami, jabłkami i kokosem
ciasto drwala z daktylami, jabłkami i kokosem

32 komentarze

  1. Cudowne, proste ,jesienne ciasto :) Na pewno pysznie smakuje , kradnę przepis!

    OdpowiedzUsuń
  2. genialne ciasto ! podoba mi się to, że jest z tak dużą ilością daktyli :) no i ta kokosowa pierzynka <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepis brzmi ciekawie (zwłaszcza smak pieczonych daktyli) i wygląda fantastycznie!
    Uwzględnię ciasto w moich weekendowych planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda świetnie. Ciekawi mnie to ciacho. :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda świetnie , nazwa fajna , chyba trzeba piec?

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszności :D W sam raz dla moich głodomorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne, kradnę przepis!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super przepis. Zapisałam sobie do wypróbowania :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oho, wypatrzyłam daktyle, a to znaczy, że na pewno jest obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zawiera wszystko co lubię :) zjadłabym kawałeczek tego krzepiącego ciasta!

    OdpowiedzUsuń
  11. Daktyle no i ta polewa- niebo<3

    OdpowiedzUsuń
  12. Mogę być żoną drwala i piec mu takie ciacha. ;-) Mnie też ten motyw w MP zawsze...dziwił.
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Już czuć zbliżające się święta. Ciasto wygląda smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Strasznie lubię takie przepisy, wszystko wymieszać na blachę i już jest placek; kiedyś porwałam się na taki placek z 7-miu warstw ciasta, masa taka, owaka, narobiłam się, a domownicy orzekli, że to żaden cud kulinarny, więc bazuję teraz na prostocie wykonania;
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario, ja też uwielbiam taką prostotę i do takich przepisów mam słabość. Wszelkie przekładańce to nie moja bajka. Im więcej składników, tym większe prawdopodobieństwo, że wyjdzie z tego spektakularna porażka. Im mniej tym lepiej i tego zawsze się trzymam :)

      Usuń
  15. Już myślałam, że będzie to ciasto ciężkie jak ręka drwala :D. A tu proszę, leciutkie, za to rzeczywiście pożywne i z dużą ilością naturalnej słodyczy. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, nazwa pasowałaby też jak ulał do ciężkich i zbitych ciast :)) Te jest akurat puszyste, ale mocno nabite dobrami jesieni :)

      Usuń
  16. Wygląda przepysznie ;) Bardzo lubię takie ciasta ;) Nie pozostaje mi nic innego jak iść na zakupy i dzisiaj je zrobić :P Pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie wyglądające ciasto i do tego pewnie bardzo sycące ! Idealne na jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda pysznie :)
    A piosenka o drwalu zawsze mnie śmieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wypróbowałam i jest pyszne, wyszło mi świetne!

    OdpowiedzUsuń
  20. Czym mogę zastąpić jajko? Może mąką ziemniaczaną?

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda smacznie!

    OdpowiedzUsuń
  22. Czy owoce dodajemy razem z wodą,w której sie zaparzały??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Daktyle wchłoną większość tej wody i tą całą pulpę z sodą trzeba dodać do ciasta.

      Usuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciasto r e w e l a c y j n e !!! Dziękuję ! Grażyna

    OdpowiedzUsuń
  25. prosciej sie nie da! jest bardzo dobry i tak prosty, ze wstyd nie sprobowac. To juz moj drugi placek od Ciebie w te sloneczna, jesienna niedziele;)

    OdpowiedzUsuń