Nie pamiętam już kiedy lato tak rozpieszczało nas pogodą. Deszczowy i dość przygnębiający zwykle lipiec, zamienił się w prawdziwie wakacyjny miesiąc z tropikalną pogodą, która (wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują) rozgościła się u nas na dłużej. Ogarnięta rozkosznym, letnim rozleniwieniem uciekam z kuchni do ogrodu i chłonę ciepło i spokój oraz witaminy prosto z krzaczków.
Część ich zbieram i na szybko piekę proste ciasto na kwaśnej śmietanie, takie które nie wymaga marnowania cennego, letniego czasu. Można wykorzystać do niego każde owoce, ale najlepiej smakują kwaskowate, jagodowe - porzeczki, jagody, maliny, agrest. Jeszcze tylko łyk zimnej lemoniady albo wody sodowej z sokiem z kwiatów bzu czarnego i cytryną i oprócz błękitnego nieba...
200 g mąki,
200 g kwaśnej śmietany,
150 g cukru,
2 jajka,
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia,
skórka otarta z połowy cytryny,
szczypta soli,
ok. 150 g owoców jagodowych
cukier puder
Jajka utrzeć z cukrem na puszysty, jasny krem. Dodać śmietanę i delikatnie wymieszać. Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą i skórką otartą z cytryny. Dodać do masy śmietanowo-jajecznej i wymieszać.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Foremkę do mini-keksów wysmarować masłem i wypełnić ciastem. Na wierzchu ułożyć umyte i odszypułkowane owoce. Piec około 30 minut, aż ciasto urośnie i będzie sprężyste.
Ostudzone mini-keksy oprószyć cukrem pudrem.
Ciasto można też upiec w tortownicy o średnicy około 21 cm.
Wspaniałe ciasto z letnimi owocami. Coś cudnego!
OdpowiedzUsuńA lato naprawdę mamy piękne, z czego się bardzo cieszę i oby tak dalej .
Uściski Agnieszko:*
Dziękuję Majanko :) Mam nadzieję, że taka pogoda utrzyma się przynajmniej do końca sierpnia !
Usuńpyszne ciacho:)
OdpowiedzUsuńApetyczne:)
OdpowiedzUsuńJaka ciekawą masz formę do pieczenia! Ciasto wygląda diablo smacznie. :-)
OdpowiedzUsuńWidziałam takie foremki na wyjeździe, ale niestety za drogie:(
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają przesmacznie.
Sama zastanawiam się nad wprowadzeniem wypieków na mojego bloga:)
pozdrawiam
Olu, ja swoją foremkę kupiłam w Lidlu, kiedyś przed świętami i nie była droga :) Lidl powtarza takie akcje, więc trzeba polować ;)
UsuńCiastka rzeczywiście bardzo apetyczne! Ale - czy na jednym ze zdjęć (pięknych, jak zawsze!) widzę świdośliwę? To rzadki gość w naszych ogrodach! A Ty masz (i ja też:-)))
OdpowiedzUsuńTak, to świdośliwa :) Mam w ogrodzie dwa pokaźne już krzaki. Świdośliwowe jagódki też wylądowały w tym cieście :)
Usuńproste, urokliwe i smaczne! :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKAMA i
OdpowiedzUsuńWtam;) widzę,że w tym cieście brak masła,oleju. Pewnie śmietana zastępuje te tłuszcze? Czy ciasto jest wilgotne? A śmietana 12 czy 18?
Tak, jedyny tłuszcz w tym cieście to śmietana. Może być 12 albo 18 - aby była kwaśna. Ciasto jest lekkie i lekko wilgotne - idealne do owoców :)
UsuńJak słodko wyglądają te malutkie ciastka ;D
OdpowiedzUsuńŚwietna forma!
OdpowiedzUsuńCiacha wyglądają przepysznie! :)
Ściskam cieplutko!
wygląda niesamowicie... i podbijam pytanie - czy to ciasto, jest lekkie czy raczej to jedno z tych mokrych i nieco cięższych?
OdpowiedzUsuńCiasto lekko wilgotne,coś pomiędzy biszkoptem a ciastem ucieranym :) Raczej puchate takie ;)
UsuńJa tez nie pamietam tak dlugiego i cieplego lata na Wyspach...
OdpowiedzUsuńA ciasto wyglada wspaniale i bardzo, ale to bardzo letnio.
bajka :)
OdpowiedzUsuńojacie ale super foremka! zdradź sklep!
OdpowiedzUsuńPewnie - foremka z dobrego, poczciwego Lidla :)
Usuńcudne te małe foremeczki są!
OdpowiedzUsuńWyglada apetycznie:)
OdpowiedzUsuńZaczęłam prowadzić bloga. Zapraszam do wypowiedzenia się na temat twojej osobistej 'odskoczni'. Podsumuję wszystkie komentarze w kolejnym wpisie ;)
OdpowiedzUsuńTutaj będę z kolei chętnie zaglądać, bo lubię eksperymentować w kuchni;) http://giczalke.blogspot.com/
Wspaniały przepis. Ciasto nieco przypomina muffinki: i w smaku, i w łatwości przygotowania. Kwaskowe owoce lata proponowane przez Ciebie zastąpiłam śliwkami a skórkę cytrynową sokiem z cytryny. Wyszły lekko wilgotne keksiki z owocami, mięciutkie i pachnące. Przepis umieszczę na swoim blogu opatrzony fotorelacją, oczywiście podając Ciebie jako autorkę i link do Twojego bloga. Dziękuję za przepis i pozdrawiam, Aleex.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że ciasto jest tak samo "łatwe w obsłudze" jak mufiny :) Cieszę się, że smakuje :) Też piekłam je już z różnymi owocami i zawsze wychodzi. Z niecierpliwością czekam na Twój wpis :) Pozdrawiam!
UsuńJuż jest. Jeszcze raz dziękuję za przepis i pozdrawiam, Aleex :)
UsuńMiałam dzisiaj robić lody z owocami lata, w końcu zrezygnowałam i teraz te owoce za mną chodzą! :D
OdpowiedzUsuńlave-vaisselle
W zimie zachciało mi się lata, a że znalazłam zamrożone borówki to szybko zrobiłam to ciasto. Wyszło pyszne! :)
OdpowiedzUsuń