Pogoda nadal nie nastraja na typowo wiosenny świąteczny stół (oj, jak trudno będzie znieść brak prawdziwych nowalijek :/), to jednak wielkanocne śniadanie nie ma racji bytu bez jajek. Choć najbardziej lubię te najprostsze - ugotowane na twardo, przekrojone na połówki ze sporą ilością majonezu, święta to ten czas, kiedy w temacie jajek można i trzeba poszaleć.
Najwięcej możliwości ku temu daje jajek faszerowanie, bo czy to faszerowane w skorupkach i zasmażane, podawane na ciepło, czy klasyczne - połówki ugotowanych na twardo białek, wypełnione pastą z żółtek z różnymi, pysznymi dodatkami na zimno, zawsze są polem do popisu dla kulinarnej wyobraźni i umiejętności żonglerki smakami.
Co roku staram się przygotować jajka na wielkanocne śniadanie na inny sposób (oprócz tych najprostszych z majonezem, które są daniem obowiązkowym i niepodlegającym zamianie :)). W tym, będą to zielone (na przekór temu co za oknem) jajka faszerowane pastą z awokado i rzeżuchy, z wędzonym łososiem, przyprawione na koniec ognistą mieszanką przypraw (świeżo mielone - czarny pieprz, chili, kolendra, gorczyca, czosnek i papryka), która nada całości pożądanych, rozgrzewających właściwości ;)
Jajka faszerowane z awokado, rzeżuchą i wędzonym łososiem:
6 jajek ugotowanych na twardo,
1 dojrzałe awokado,
1 cebulka dymka,
1 łyżka rzeżuchy,
łyżeczka soku z limonki,
kilka plastrów wędzonego łososia,
majonez,
sól, pieprz,
Ognista mieszanka przypraw Kamis Specialite lub roztarte w moździerzu kilka ziaren czarnego pieprzu, kolendry, gorczycy i chili
Jajka przekroić na połówki wzdłuż. Wyjąć żółtka i rozgnieść widelcem. Dodać rozgnieciony widelcem miąższ awokado, posiekaną drobno cebulkę, rzeżuchę i sok z limonki. Wymieszać i przyprawić do smaku solą i pieprzem. Powstałą pastą faszerować połówki białek. Każde jajko oprószyć ognistą mieszanką przypraw, na wierzch ułożyć odrobinę majonezu i kawałek wędzonego łososia.
zdjęcie zrobione telefonem Nokia 808 Pure View
Komarko, u Ciebie tak smacznie i wiosennie, choć za oknem zimowo.
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja na wielkanocny stół.
Łososia w połaczeniu z jajkiem bardzo lubię.:)
Pozdrowienia :)
Majanko, myląca ta pogoda niestety - piękne słońce za oknem, tylko temperatury wciąż na minusie :/ Mimo tego klimat w domu już wiosenny :)
UsuńKomarko prawie spadłam z krzesła :) To mój ulubiony farsz do jajek oraz jako pasta na kanapki :) Kulinarki wiedzą, co dobre !
OdpowiedzUsuń:)
Poleczko, to się rozumie - w końcu kulinarki to kulinarki ;D
UsuńŚwietne zestawienie łososia z avokado.Tylko ta reklama zepsuła wszystko:(
OdpowiedzUsuńKarolino, nie polecam niczego, czego sama nie używam :) Kamis Specialite to fajnie skomponowane mieszanki przypraw (całe ziarna) w bardzo poręcznym młynku. Lubię to :)
UsuńJajko i awokado to chyba jedno z moich ulubionych połączeń wielkanocnych. :)
OdpowiedzUsuńbajeczne :) to co lubię, avokado i łosoś ;) chyba zrobię kilka rodzajów jajek na święta :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię z kilkoma co najmniej różnymi farszami - można wtedy smakować święta do woli :)
UsuńRobię na święta też z łososiem;)
OdpowiedzUsuńjest w nich wszystko co uwielbiam ! swietne ;)
OdpowiedzUsuńoch, moje ulubione smaki w jednym jajeczku! i tak pięknie wyglądają :]
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na jajko:)
OdpowiedzUsuńNie jestem wielka fanka awokado, ale... Cudne zdjecia! I bardzo, bardzo wiosenne, wbrew aurze.
OdpowiedzUsuńJakie fajne jajka z awokado po prostu pycha!
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie pysznie! Myślę, że sprawdzą się nawet po świętach :P
OdpowiedzUsuń