Jak co roku, powtarzam, jak bardzo nie lubię nadchodzącej jesieni i jak co roku, za chwilę zaprzeczam sama sobie :) Z jednej strony krótkie szare dni, przeraźliwe chłody, wiatry i szarugi, które mój ciepłolubny organizm znosi z trudem, a z drugiej - długie wieczory z książką, ulubioną jesienną muzyką i grzanym winem, pora dyniowych szaleństw, czekolady i korzennych aromatów, które ubóstwiam. Zauważyłam całkiem niedawno, że najciekawsze sernikowe smaki, do których wracam często później, również odkrywam jesienią.
Do mocno korzennego sernika dyniowego, soczystego sernika śliwkowego, dorzucam dziś cynamonowy, któremu szczególnie do twarzy w koronie z jesiennych jabłek :) Dodatkową rekomendacją niech będzie to, że piekłam go już kilkakrotnie, ale dopiero teraz doczekał się uwiecznienia i publikacji, a dzieje się tak tylko w przypadku wypieków wyjątkowych, które znikają szybciej, niż zdąży zapalić się w mojej głowie "blogowa" lampka ;)
Sernik cynamonowy z jabłkami:
spód -
120 g herbatników kakaowych,
4 łyżki stopionego masła,
szczypta cynamonu
masa serowa -
500 g twarogu mielonego,
250 g kremowego serka śmietankowego,
1/2 szklanki drobnego cukru brązowego,
1/3 szklanki cukru białego,
3 jajka,
3/4 szklanki kwaśnej śmietany,
1/3 szklanki śmietanki kremowej,
2 łyżeczki cynamonu
jabłka -
3 jabłka (najlepiej jesienne, kwaskowate, np. szara reneta),
sok z połowy cytryny,
4 łyżki masła,
4 łyżki cukru brązowego,
1 łyżeczka cynamonu
Herbatniki zmielić lub drobno rozkruszyć, wymieszać z cynamonem i stopionym masłem. Masą wyłożyć spód i boki tortownicy ( średnica ok. 21 cm), wysmarowanej masłem. Schłodzić w lodówce.
Twaróg miksować kilka minut z śmietankowym serkiem, aż masa będzie jednolita i kremowa. Następnie dodać cukier brązowy i biały, wymieszany z cynamonem. Ciągle miksując, dodawać po jednym jajku. Na końcu wmieszać śmietanę kwaśną i kremową.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni i zapiec schłodzony spód ciasteczkowy (ok. 10 minut). Zmniejszyć temperaturę do 160 stopni, wyjąć tortownicę ze spodem, po czym owinąć ją szczelnie folią aluminiową. Masę serową wylać na spód i tortownicę z sernikiem umieścić na głębokiej blasze. Blachę napełnić gotującą się wodą do połowy wysokości tortownicy z sernikiem. Piec w kąpieli wodnej 55 minut.
Upieczony sernik ostudzić w tortownicy i dobrze schłodzić.
Obrane jabłka pokroić w ćwiartki, oczyścić z gniazd nasiennym i każdą ćwiartkę pokroić na kolejne 3-4 plasterki. Każdy plasterek skropić sokiem z cytryny, aby nie ściemniał.
Na rozgrzanej patelni stopić masło, rozłożyć plasterki jabłek i oprószyć je cukrem brązowym i cynamonem (najlepiej robić to partiami, aby wszystkie plasterki były usmażone równomiernie). Dusić na małym ogniu z obu stron, aż jabłka będą miękkie, ale zachowają swój kształt.
Usmażone plasterki jabłka rozłożyć na serniku. Polać powstałym na patelni i pozostałym sosem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Komarko, cudowny serniczek ! Wprost napatrzeć się nie mogę na tego "kwiatuszka" na wierzchu :-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny ! Jeśli tak samo pieści podniebienie jak cieszy oko - to po prostu ideał : ) Baaardzo lubię Twoje, do perfekcji, dopracowane wypieki i "klimatyczne" zdjęcia.
OdpowiedzUsuńA sernik muszę wypróbować, choć unikam pieczenia w kąpieli wodnej. Pozdrawiam - Dorota : )
Dziękuję Dorotko :) A do pieczenia w kąpieli wodnej, szczególnie serników, zachęcam bardzo - to 100% sposób na uniknięcie sernika przepieczonego i suchego. Pozdrawiam! :)
UsuńCynamon....hmm,jesień idzie:)
OdpowiedzUsuńOj tak - cynamonowa pora roku :)
Usuńta jabłkowa "korona" wygląda wspaniale! jak róża :) przepięknie ułożone jabłka, a sernik musi smakować wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńPiękny ! Pyszne cynamonowe smaki, zapewne smakuje wspaniale ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŁałłł... Wygląda rewelacyjnie! :}
OdpowiedzUsuńgenialnie wygląda! ale teraz tak sobie pomyślałam, że to idealne ciasto dla mojego męża, bo on uwielbia jabłecznik i sernik, a to jest sprytne połączenie tych dwóch :D
OdpowiedzUsuńMasz rację! :D Nie pomyślałam o tym, ale faktycznie, to jak sernik i jabłecznik w jednym :)))
Usuńmoja rodzina uwielbia sernki i ten z pewnością byśmy pokochali ,zapisuję do zeszytu ;)
OdpowiedzUsuńKomarko , Twój serniczek wygląda po prostu cudownie! Wspaniałe smaki - takie ,które kocham. Bo choć żal mi lata i za jesienią nie przepadam (owszem lubię taką złotą, z kolorowymi liśćmi, ciepłą i słoneczną), to akurat smak jabłkowo-cynamonowy jest moim smakiem.
OdpowiedzUsuńMoże dlatego,że jesienią sie urodziłam? Najcudowniejsze z połączeń widzę właśnie na ekranie. W serniku -podejrzewam,że rewelacja!
Piękne zdjęcia.
Usciski:*
Majanko, my jesteśmy październikowe dziewczyny, więc dokładnie wiem o czym piszesz, bo mam dokładnie tak samo :D
UsuńTwój serniczek jest po prostu obłędny!
OdpowiedzUsuńZ pewnością był pyszny!
Jeden z najpiękniejszych serników jakie kiedykolwiek widziałem...
OdpowiedzUsuńJak sie robi taka jablkowa roze? Czy jest na to jakis specjalny patent? Poprosze o podpowiedz dla opornych :)
OdpowiedzUsuńJabłkową różę robi się bardzo prosto, układając plasterki jabłek (właściwie półplasterki) obok siebie tak, aby jeden plasterek zachodził na drugi, zaczynając od brzegów ciasta i układając tak aż do środka. Im plasterki cieńsze, tym róża wyjdzie ładniejsza :)
UsuńPiekny, uwielbiam ten motyw jablkowy!
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńPiękny sernik! Mniam!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do nagrody Versatile Blogger Award http://izyciezesmakiem.blogspot.com/ Zapraszam do zabawy.
Bardzo dziękuję za wyróżnienie :)
Usuńbardzo apetyczny, generalnie nigdy nie łączyłam sernika jakoś z jabłkami, ale teraz, pędzę podejrzeć jeszcze wersję śliwkową ;)
OdpowiedzUsuńZapisałam, jest na mojej liście numer jeden do zrobienia :) Niesamowicie wygląda, pychota.
OdpowiedzUsuńAle pięknie wygląda ten serniczek, jestem zachwycona tą jabłkową różą. No nie mogę się wprost napatrzeć, cudo!
OdpowiedzUsuńa ja mam pytanie
OdpowiedzUsuńJaki to jest kremowy serek śmietankowy?
Czy chodzi o serek homogenizowany czy jakiś inny serek?
Kremowy serek, to ten w typie serka Philadelphia do smarowania pieczywa. Nie jest homogenizowany, ale połączony ze śmietanką i stąd ta kremowa konsystencja. Zwykle kupuję serek Vitello naturalny z Biedronki, w kubeczkach 400 g.
UsuńPiękny sernik, z pewnością będzie pyszny.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za inspiracje :)
Ślicznie kuszący. Zdjęcia zniewalające. Pyszność w pięknym stylu. Nie dziwię się, że szybko znikają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anuszka
Jaki śliczny ten sernik z tą koroną jabłkową!!! Ty to masz talent! Ciekawe, czy to trudno taką ułożyć, koniecznie muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Magda
Cudo! Chyba najładniejszy sernik jaki widziałam :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzieło sztuki:) Niesamowity!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda i na pewno jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńTen sernik to mistrzostwo! I te smaki!!
OdpowiedzUsuńjaki piękny !
OdpowiedzUsuńRewelacja :) narobiłam sobie ochoty na taki jabłkowy sernik, mimo, że w weekend miałam jabłka w 3 wydaniach ciast :D fajna ta jesień mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńJak on cudnie wygląda, taka różyczka z jabłek na wierzchu. normalnie zakochałam się w nim patrząc na zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńJa bym nie jadła, tylko patrzyła ;)
OdpowiedzUsuńKomarko... jesteś Artystką...
OdpowiedzUsuńKomarko błagam... ja nie mogę wpisać tych słów udowadniających, że nie jestem automatem:) błagam o uproszczenie, dobrze sobie radzę z odejmowaniem i dodawaniem, a nawet mnozeniem:) :) :)
Ja tam jesien nawet lubie, zwlaszcza w te dni, w ktore nie musze wychodzic z domu :)
OdpowiedzUsuńA sernik wyglada wspaniale. Tak jesiennie wlasnie.
Wyglada tak cudnie ,ze az szkoda jesc.
OdpowiedzUsuńmilego tygodnia zycze :)
Ach, jest absolutnie zjawiskowy!!! Jeszcze nie piekłam sernika w kąpieli wodnej, ale chyba już czas!
OdpowiedzUsuńTo ciekawe, ja tez jestem ciepłolubna, ale jesień uwielbiam!!! Za jej zapachy i kolory :)
Pozdrawiam serdecznie!
Tak dawno nie robiłam sernika, a ten (prosty, a zachwycający) mnie bardzo mobilizuje. Jesieni nie lubię i zatoki mnie wtedy męczą. Już nawet bardziej zimę wolę. Jesień staram się polubić przez pryzmat jesiennych darów natury i może w końcu kupię sobie kalosze? Może pomoże :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie...
OdpowiedzUsuńta róża z jabłek piękna
OdpowiedzUsuńCudny! Z jabłkami jeszcze nie jadłam, musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tak pięknego podania! :)
OdpowiedzUsuńwygląda nieziemsko
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńŚliczna, bardzo pomysłowa dekoracja z jabłek :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci rajskich jabłuszek. Już wcześniej robiłaś z nich przetwory a ja nadal nie mogę na nie trafić. Sernik śliczny.
OdpowiedzUsuńCUDO! Zaśliniłam klawiaturę.:-)))
OdpowiedzUsuńaz zaniemowilam jak zobaczylam ten sernik, jest przecudowny!!!
OdpowiedzUsuńAle śliczny! *.*
OdpowiedzUsuńPomysł z różą z jabłek trafiony, wygląda przepięknie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
springplate.blogspot.com
jak tu smacznie:)
OdpowiedzUsuńna pewno bede odwiedzala;)
o jejciu! cudowne :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jest taki ładny, że szkoda byłoby mi go rozkroić :)
OdpowiedzUsuńJabłka i cynamon to jedno z idealnych, ulubionych moich połączeń smakowych. Piękna ta jabłkowa dekoracja!
OdpowiedzUsuńO Matko! I tyle w temacie :)
OdpowiedzUsuńkocham serniki, jablka i cynamon, kocham Twoj wypiek ;))
OdpowiedzUsuńna dodatek wyglada oblednie ^^
Bardzo w moim stylu, uwielbiam wszelakie serniki i jesienne smaki.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia serdeczne Komarko!
piękny sernik, a jeśli piękny to pewnie jest pyszny, musimy spróbować
OdpowiedzUsuńJeśli smakuje tak jak wygląda to musi być pyszny.. :)
OdpowiedzUsuńKomarko, Twój sernik to prawdziwe dzieło sztuki ! Pięknie się prezentuje z jabłkową dekoracją :)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego! Na pewno spróbuję, góra jest niesamowita. Podziwiam pomysł!
OdpowiedzUsuńUpiekłam! Zrobił furorę i jest absolutnie przepyszny!!! Jabłka trochę mi się rozpadały, ale to dlatego, że naprawdę cienko je pokroiłam i musiałam wyczuć długość duszenia zanim osiągnęły idealną kruchość. Nie miały niestety tak pięknego, jasnego koloru, bo od duszenia na maśle i cukrze niektóre zbrązowiały nieregularnie. Ale i tak wyszło pięknie i za drugim razem będzie już bajecznie proste. Dziękuję za przepis! :) Kasia
UsuńWOW...takie cudo - chyba byloby mi go zal jesc... :) Piekny Piekny Piekny... Aj lajk yt :)
UsuńUpiekłam bo odkąd go zobaczyłam to nie mogłam się powstrzymać mąż zachwycony smakiem dla mnie numer jeden a ja jestem uzależniona od serników PYSZNY :))))
OdpowiedzUsuńWow.... nigdy bym nie pomyślała, że sernik może aż tak efektownie wyglądać - naprawdę coś niesamowitego. Będę musiała spróbować upiec coś podobnego. ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam serniki, a cynamon kocham, więc jak dla mnie przepis na 6-tkę! :)
OdpowiedzUsuńwow, pieknie udekorowalas ten sernik!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Zapiera dech! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam ten sernik. Niestety wyszedł mi w konsystencji za rzadki i tak jakby był bez jajek - taki mażący się ser. Wszyscy się dziwili, że był pieczony, bo myśleli, że tężał tylko w lodówce. Czy wiadomo jaki błąd popełniłam?
OdpowiedzUsuńHmm, szczerze mówiąc to nie wiem :) Sernik ma konsystencję kremową (w typie serników amerykańskich), ale nie powinien rozpływać się i spokojnie powinien się dać pokroić, kiedy dobrze stężeje w chłodnym miejscu. Jeżeli wolisz bardziej zwartą i piankową konsystencję, spróbuj następnym razem dodać do masy serowej najpierw same żółtka, a na koniec delikatnie wmieszać ubitą na sztywno pianę z białek.
UsuńDzięki bardzo :) Szczerze to mój pierwszy sernik i nie wiedziałam, że ten właśnie jest w typie amerykańskim, bo nie znałam takiego - może w takim razie wyszedł taki jaki powinien ;) a ja chciałam właśnie taki bardziej zwarty i piankowy. W takim razie spróbuję następnym razem pójść za Twoją radą. Smak był przepyszny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRano zrobiłem ten sernik jako prezent/tort na imieniny mojej mamy. Wszyscy się zachwycają jaki to zdolny ze mnie chłopak. Dzięki za pomoc (:
OdpowiedzUsuńGratuluję! Faktycznie zdolny z Ciebie chłopak! :) Pozdrawiam!
UsuńZachwycający!
OdpowiedzUsuńAleż piękne ciasto! Koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńJak tu pięknie i smakowicie, dekoracja z jabłek wygląda cudownie. Uwielbiam serniki, cynamonowego jeszcze nie piekłam, najwyższy czas wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie chce sie wymadrzac ale nie ma zadnej roznicy pomiedzy brazowym a bialym cukrem po za ta marketingowa. Bialy cukier to.tez brazowy jest poprostu odbarwiony tak aby byl bialy. Wystsrvzy go podgrzac aby uzyskal z powrotem barwe brazowa.
OdpowiedzUsuń