Witam poświątecznie :) Na pewno podobnie jak ja, wciąż jeszcze odpoczywacie po świątecznej kulinarnej rozpuście, na pewno omijacie szerokim łukiem łazienkową wagę i dojadacie resztki słodkich bab i mazurków ;) Dlatego jeszcze przez chwilę nie będę Was zamęczać kolejnym przepisem, a w zamian, zapraszam do jeszcze jednego niekulinarnego, choć ściśle ze stołem związanego konkursu :)
Jakiś czas temu zostałam zaproszona do grona jurorów konkursu Edukator Stylu, organizowanego już po raz drugi przez firmę Duka. Jest to konkurs i zarazem program, skierowany do wszystkich miłośników dobrego designu, którzy wierzą, że otaczanie się pięknymi rzeczami ma wpływ na jakość życia. Moim zadaniem było wyłonienie 10 najciekawszych według mnie aranżacji stołu spośród olbrzymiej ilości nadesłanych prac konkursowych. Wybór nie był łatwy, ale w końcu udało mi się wybrać te, które najbardziej oczarowały mnie swoją kompozycją, estetyką, kolorystyką i klimatem, dopasowanym do przedstawianego tematu:
1) 018 Zieleń w formie
2) 027 Z miłości do dobrego stylu
3) 029 Uczta na udany wieczór
4) 096 Wiosenny brunch
5) 116 Tam, gdzie design spotyka się z naturą
6) 123 Feeria kolorów, bogactwo smaków
7) 165 Powiew wiosny
8) 263 Aranżacja bez tytułu
9) 336 Przeciwieństwa się przyciągają
10) 385 Symfonia smaków
W związku z tym, mam również zadanie / konkurs dla Was. Wybierzcie aranżację, która to Wam podoba się najbardziej i uzasadnijcie swój wybór w komentarzu pod wpisem tutaj lub na Facebooku. Autor konkursowej pracy, która będzie powtarzać się w Waszych wyborach najczęściej otrzyma wyróżnienie specjalne i nagrodę w postaci woka Gourmand, a dla 5 autorów najtrafniejszych według mnie komentarzy mam zestawy trzech kubków Stockholm:
Konkurs trwa do końca miesiąca, czyli do 30 kwietnia. Zapraszam do zabawy :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Powiew wiosny jednogłośnie wg mnie - bo wiosny powiew aż czuć i aż chcę się być w miejscu na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się 10-tka, jest jednoczenie naturalna i taka spontaniczna;)
OdpowiedzUsuńZieleń w formie - bo same zdjęcia uspokajają i koją.
OdpowiedzUsuńPowiew wiosny, za:
OdpowiedzUsuńenergię kolorów: słonecznej pomarańczy, soczystej zieleni i ognistej czerwieni
oraz cudowną lekkość i spontaniczność wiosennego pikniku
PS. bardzo podoba mi się mały szczególik: połówka truskawki zanurzonej w czekoladowym musie, mmmm…
Mnie się podoba 9,jest naturalnie,dostępnie dla wielu chętnych pragnących zmian,wiosennie :)kika
OdpowiedzUsuńW pierwszej kolejności "Zieleń w formie" za przejrzystość, styl i lekkość. Kocham biel:)
OdpowiedzUsuńNa uwagę zasługuje według mnie także 8, klasyka designu i prostota zarazem:) Pozdrawiam
Powiew wiosny- przejrzystość, zieleń i inne kolory zapraszają by miło usiąść i pochrupać wiosenne przysmaki:)
OdpowiedzUsuńKomarko, trudny wybór... muszę przyznać że podoba mi się kilka, jednak najbliższy moim gustom jest ostatnia aranżacja czyli nr10 'Syfonia smaków'. Uwielbiam połączenie współczesnej stylistyki z rustykalną przaśnością , zawsze w towarzystwie natury. Lubię kiedy stół jest 'naturalnie' harmonijny, smaki współgrają z zastawą, kwiatami... nie lubię sztywizny i wydumania... tak więc 'Symfonia smaków' to zdecydowanie najbliższa mojej wrażliwości estetycznej stylizacja... natura, prostota, oświetlenie, małe formy dekoracji sprawiają że pyszna i aromatyczna tarta smakuje po prostu wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie siedząc obok hiacyntów i rozmarynu...
Moj wybor: 1) 018 Zieleń w formie
OdpowiedzUsuńPodoba mi się za: przejrzystość, lekkość, wiosenne barwy, a przede wszystkim za to, że nie ma wielu zbędnych szczegółów, zastawionego stołu zbędnymi rzeczami - są ozdoby, ale wszystko jest ograniczone do minimum. Dodatkowo wszystko jest spójne i barwami i ozdobami - w postaci białych i zielonych ptaków z origami ;-)
029 Uczta na udany wieczór
OdpowiedzUsuńTam po prostu jest najwięcej jedzenia!
Taka aranżacja daje swobodę biesiadowania. Podczas wieczoru przy takim stole można spokojnie skupić się na delektowaniu smakiem, rozmową z towarzyszami a nie dobieraniem widelczyka do ślimaka :)
Stół wygląda jak furia smaków, kolorów, tekstur.
A sama zastawa jest jedynie tłem tego, co najważniejsze na stole... jedzenia :)
Dla mnie wybór wcale nie był trudny. Jedna aranżacja od razu wpadła mi w oko. Jest to stół nr 4 bo jest bardzo wyrazisty i oszczędny. Jedynie dwa kolory - to coś dla mnie, kolor biały - to coś dla mnie, kolor zielony - to coś dla mnie. No i te urocze ptaszki... Jestem zachwycona tą aranżacją. Patrząc na to zdjęcie, mam wrażenie że przy tym stole można wypoczywać. Ta aranżacja ma w sobie jakiś spokój, którego na święta potrzeba.
OdpowiedzUsuńAsia
Wszystkie aranżacje wyglądają cudownie! Wybór jednak był dla mnie bardzo prosty - Przeciwieństwa się przyciągają. Już sam tytuł wciąga nas w swojego rodzaju grę. Gdy popatrzymy już na samą aranżację, widzimy świeżość - w końcu nadeszła nasza upragniona wiosna! Moją uwagę przykuły serwetki, które dopełniają całości kompozycji. Oczywiście nie sposób nie powiedzieć czegoś o jedzeniu, jest go dokładnie tyle ile potrzeba na lekkie wiosenne śniadanie i wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńMarta :)
http://cookbook-soko.blogspot.com/
"027 Z miłości do dobrego stylu" jest moim faworytem. Zdjęcia aż pachną śródziemnomorskim klimatem, bryzą, słońcem przypiekającym ramiona w południe. Przypominają mi one o bardzo udanych, beztroskich wakacjach, o których zawsze marzyłam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 9) 336 Przeciwieństwa się przyciągają. Bez zbędnego nadęcia, prosta a zarazem ciepła i przytulna kompozycja. Przy takim stole aż chce się usiąść i zjeść śniadanie z rodziną lub tylko we dwoje.
OdpowiedzUsuńGłosuję za zdjęciem drugim - z umiarem, eksponuje to, co naprawdę dobre :) nie ma przeładowania dodatkami, dekoracjami. Nic tylko zasiąść i pałaszować w dobrym towarzystwie i przy kieliszku dobrego wina. Na wielu zdjęciach jest, według mnie, jeden poważny mankament! Są stylizowane pod zdjęcie. Nie są to stoły przygotowane na gości. Na wielu fotografiach widać jedynie dwa nakryte miejsca, a połowa stołu zastawiona doniczkami, latarenkami, dodatkami, które na pewno, by się tam nie znalazły (np. deska do krojenia z gałązką rozmarynu). Pewnie, że dzięki temu coś się na tych stołach dzieje, jest więcej kolorów, pięknej zastawy, ale dla mnie nie są wiarygodne. I pewnie wiele osób bałoby się, że jednym ruchem zniszczą misternie ułożone dekoracje :)) a przecież przy jedzeniu należy czuć się swobodnie, mieć miejsce na zamaszyste ruchy widelcem i nożem, przy których zdarza się, że kapnie sos na stół czy przewróci się szturchnięty kieliszek...
OdpowiedzUsuńNajdoskonalsze wydaje mi się "Zieleń w formie", z tym, że raczej jako dzielo sztuki. Zielony kolor nastraja optymistycznie i uspokaja, a aranzacja jest niezwykle piękna, ale wątpię, czy miałabym odwagę cokolwiek jeść na tym stole. Za to patrzeć, z rozkoszą, godzinami, patrzeć, patrzeć, patrzeć...
OdpowiedzUsuńAle gdybym miała wybrać stół, przy którym miałabym coś ZJEŚĆ, a nie napawac się piękną dekoracją, to najbardziej chyba odpowiada mi Symfonia Smaków, jako bardzo ciepła, domowa i przytulna. Rustykalna, a elegancka - no, i jedzenia jest na tyle duzo, że możnaby przy stole robić coś więcej niz podziwiac dekoracje ;D.
Pierwsze... idealne :)
OdpowiedzUsuńTypuje 'Powiew wiosny' za elegancką prostotę, swobodę, nasycone świeże kolory, przelamane bielą, schludność i skromność, która mimo wszystko jest baaardzo efektowna. Również za dbałość o szczegóły i dopracowanie wielu drobiazków.
OdpowiedzUsuńPiękne kompozycje :) Życzę powodzenia! Mnie się najbardziej podoba ta z korzeniem na środku :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie nr 2. :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej ciepła i naturalna ze wszystkich. Taka domowa, po prostu.
:)
385 Symfonia smaków - Stół przemieniony w tajemniczy ogród! Wyzwanie dla gości, którym z pewnością nie łatwo skupić się tylko i wyłącznie na jedzeniu w takim otoczeniu. Siadając przy sole czułabym się trochę jak dziecko, polujące na najlepsze smakołyki w ogrodzie pełnym lampionów. Pobudza wyobraźnie, dzięki czemu jemy wszystkimi zmysłami. Jak dla mnie - świetny pomysł i piękne wykonanie.
OdpowiedzUsuńPowiew wiosny! Biel, zieleń, czerwień, żółć... te kolory napawają energią jak sama wiosna i najchętniej nie wstawałabym od tego stołu :-) Urzekła mnie prostota i świeżość stylizacji. A takie jajko w kokilce - u mnie z czosnkiem niedźwiedzim - zjadłam dziś na śniadanie hehe:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie!
Moja mama zakochałaby się w nr. 1 :) uwielbia zielony do tego stopnia, że cały salon udekorowała w tym kolorze :).
OdpowiedzUsuńMnie natomiast najbardziej podoba się "Symfonia smaków".
"Symfonia smaków" budzi same pozytywne uczucia. Świeże powietrze, natura, wakacje w lesie. Brąz i zieleń to para idealna. I jeszcze ta nazwa:)
OdpowiedzUsuńMój zdecydowany faworyt.
Mi do gustu najlepiej przypadła propozycja - 116 Tam, gdzie design spotyka się z naturą - jest taka stonowana, elegancka a za razem ciepłe i zachęcająca.
OdpowiedzUsuń029 Uczta na udany wieczór
OdpowiedzUsuńbo jak wieczór to tylko udany ;) przecież widac, ze zaraz wpadną znajomi, będzie dużo śmiechu, dobrego i ciepłego czasu razem, pełno cudowności i celebrowania znajomosci przy tak fantastycznym stole, bo po ciężkim dniu oderwać się od codzienności i po prostu dobrze spędzić razem wieczór
Oczywiście 263 Aranżacja bez tytułu :)))Jedna z moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuńAranżacja 018 jest po prostu cudna! Prostota, świeżość i design. Bardzo podobają mi się podwieszane origami, które stworzyły bajkowy klimat:) Uwielbiam kwiaty na stole, a w szczególności w tak niebanalnym ułożeniu:)
OdpowiedzUsuńAranżacja 116 'Tam gdzie design spotyka się z naturą' urzekła mnie pięknie dobranymi materiałami, cudowną kolorystyką i niebanalnymi kwiatami. Efekt jest zniewalający, świeży i nowoczesny!
OdpowiedzUsuńJa celuję w 385 Symfonia smaków i nie tylko dlatego, że ostatni będą pierwszymi! Są kompromisy, bo jest romantycznie i delikatnie - ale nie zbyt słodko, jest elegancko - ale jest też ciepło, a co równie ważne, widać, że jest też smakowicie. Długie, długie wieczory przy tak zastawionym stole, jest pięknie, to jest to!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mnie najbardziej podoba się aranżacja dziewiąta, czyli Przeciwieństwa się przyciągają. Jest bardzo wiosenna, żywa i świeża, ale nie nachalna. Stonowany fiolet przełamany jest różnymi postaciami zieleni, a żółte kwiaty dodają całości radosnego charakteru. Miejsce idealne na śniadanie. I co tu kryć, smakołyki na stole też do mnie przemawiają, chociaż - nie ukrywam - dorzuciłabym też cappuccino... :)
OdpowiedzUsuńUrzekło mnie w tej aranżacji jeszcze jej lekko prowansalskie ubarwienie, czyli dużo bieli, lawnedy i trochę drewna. :)
Dla mnie bezkonkurencyjnie wygrywa aranżacja nr 116 „Tam, gdzie design spotyka się z naturą” – subtelne barwy zostały zaakcentowane kolorem pomarańczowym (najmodniejszym w tym sezonie!!!) i za to właśnie duży plus. W aranżacji spodobało mi się połączenie naturalnych egzotycznych dodatków (bardzo ciekawe rośliny!) z pełnym elegancji połyskującym szkłem. Aranżacja bardzo ciepła, przyjemna z nutką tajemniczości i egzotyki. Całość stworzona z wielkim smakiem i wyczuciem estetyki.
OdpowiedzUsuń:)Numer 116-Tam gdzie design spotyka sie z natura.
OdpowiedzUsuńJakos od razu "zakochalam" sie w tym stole-byc moze dlatego,ze aranzacja jest najblizsza mojemu stylowi-niby prosto i nowoczesnie a jednak widac powiew wschodu , jakiejs tajemniczosci-tak jakby elfy mialy zaraz zasiasc do stolu:)
to ja Fetti-system znowu mnie nie lubi:D
jeszcze kilka lat lemu stół był dla mnie dosyc zbednym meblem. Jadło się byle gdzie, byle jak i uciekało się na spotkania ze znajomymi, do koleżanek na plotki i do chlopaków na randki. Teraz z takich randek pozostał mi mąż, a z plotek z koleżankami zrodziły się piekne przyjaźnie. Właśnie dlatego pozycja numer 018 do mnie bardzo przemawia. Ma tą swoją lekkosc, dzieki ptakom bujającym nad glowami, jest bardzo eleanckie i z klasą, jednak mocny akcent zielony jest bardzo optymistyczny i nie do końca taki poważny. Przy takim stole można spotkać się z koleżankami i zjeść kolację z mężem. Naczynia są piekne i takie proste. Przy tak zastawionym stole aż chce się rozmawiać i cieszyć oko każdym elementem dekoracji. Bardzo kobiece. Bardzo świeże. Świetne.
OdpowiedzUsuń"5) 116 Tam, gdzie design spotyka się z naturą" podoba mi się najbardziej gdyż wygląda jak z baśniowej krainy, z chęcią stałabym się elfem i usiadła do takiego stołu aby zjeść coś magicznego w smaku i z zapachu :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nr 1 Zieleń w formie - nowocześnie, estetycznie, w eleganckiej formie. Bardzo inspirujace. DoraRosa
OdpowiedzUsuń123 Feeria kolorów, bogactwo smaków
OdpowiedzUsuńNiby proste, a niezwykłe. Bez przepychu i nadmiaru ozdób, tak jak lubię.
kafetierka
Nie mogąc się zdecydować, wybrałam dwie aranżacje – zależnie od okazji! ‘Uczta na udany wieczór’ idealnie pasuje na niezobowiązujący posiłek we dwoje, pełen śmiechu, ciepłych spojrzeń i podawania sobie owoców do ust. Ciemne kolory zastawy cudownie grają z intensywnością kolorów przypraw i przystawek, a delikatnie ozdobione lecz wciąż piękne szkło podkreśla nieformalny charakter tej aranżacji. Bardzo dobrym pomysłem jest deseczka i wspólne doprawianie dania ziołami i przyprawami już przy stole, dając wrażenie świeżości i aromatyczności. Całość przywodzi mi na myśl wspaniałe, beztroskie kolacje we dwoje i zimne, orzeźwiające powietrze wieczoru.
OdpowiedzUsuńBardziej elegancka i zmysłowa aranżacja to dla mnie ‘Aranżacja bez tytułu’. Ogrom bieli daje wrażenie czystości, którą uwydatnia naturalnie ostre światło dnia, a dodatki w kolorze purpury to delikatnie zmysłowy akcent. Przepiękne, eleganckie szkło podkreśla całość nowoczesnym akcentem. Jest to aranżacja na luksusowy posiłek w gustownych wnętrzach i eleganckiej, spokojnej atmosferze. Bez wątpienia zrobiłaby wrażenie dobrego stylu i smaku.
Mój głos oddaję na ‘Ucztę na udany wieczór’, wywołuje bardzo ciepłe skojarzenia w sercu i wydaje się ‘zapraszać’ do wspólnego cieszenia się pysznym jedzeniem.
Pozdrawiam! Kornela Wu.
mnie się najbardziej podoba 018 Zieleń w formie
OdpowiedzUsuńjest prosta klasyczna tak jak lubię
a także zielony i biały to moje ulubione kolory
Inspirujące, wiosenne...tak obłędnie zachęcające do posiedzenia przy stole - wszystkie bez wyjątku! :) W kategorii "codzienne" wybrałabym: Z miłości do dobrego stylu, natomiast na specjalną okazję: Tam, gdzie design spotyka się z naturą.
OdpowiedzUsuńAnna (anek_konkursowy@wp.pl)
Uważnie przejrzałam wszystkie aranżacje i uznałam, że najbardziej ujęła mnie praca numer 018 Zieleń w formie, patrzac na nią czuję się jak na łące w wiosenny poranek. Łyżeczki ułożone na talerzach przypominają mi białe łabedzie. Dodatkowy punkt za pieknie ułożone kwiaty, bardzo doceniam taki wkład pracy.
OdpowiedzUsuńKari
Wszystkie aranżacje są na wysokim poziomie, ale jeśli mam zdecydować, która zachwyciła mnie najbardziej to wybieram: "Z miłości do dobrego stylu". Dlaczego? Ponieważ jednocześnie jest prosta i klasyczna, ale również zaskakująca. Aż chce się zaprosić najbliższych przyjaciół na miły, długi wieczór. W dzisiejszym świecie nie mamy zbyt dużo wolnego czasu - i zapominamy o zwykłych rozmowach przy wspólnym stole. Spotykamy się tylko od święta czy przy okazji rozmaitych uroczystości. Ta aranżacja uświadomiło mi, że przy odrobinie chęci i nie dużym kosztem możemy spędzić nie zapomniane chwile :)
OdpowiedzUsuńAranżacja nr 10 - symfonia smakow - Pieknie zastawiony stół zapowiada ucztę w starym dobrym stylu. Dodatki dyskretnie upiększają stół, nie rozpraszają, pozwalają w pełni zagłębić się w smaku potraw :)
OdpowiedzUsuń018 Zieleń w formie kojarzy się z wyciszeniem, spokojem i perfekcją. Naczynia pozbawione są jakichkolwiek ozdobników, a kolorystyka ograniczona do dwóch odcieni. Proste kształty, jasne podziały oraz starnannie dobrane materiały to zalety tej aranżacji. Jednym słowem minimalizm doskonały.
OdpowiedzUsuńGabriela
Pamiętacie dzieciństwo? Zielone łąki po których biegaliście na bosaka ganiając motyle, wiatr delikatnie zaznaczający swoją obecność przez muśnięcia traw. Beztroska i bezpieczeństwo. Połączenie bieli i zieleni z aranżacji nr 018 w magiczny sposób przenosi mnie do tamtych lat.
OdpowiedzUsuńCelt
Najbardziej spodobała mi się aranżacja 018, od razu wpadła mi w oko. Stół wygląda pięknie! Bardzo lubię zaskakiwać innych dlatego z największą przyjemnością zaprosiłabym rodzinę i znajomych do tak nakrytego stołu, jestem przekonana, że byliby oczarowani.
OdpowiedzUsuńKamila Nowacka
Ja jestem zauroczona aranżacją ‘Zieleń w formie’. Nowoczesny design połączony z ręcznie robionymi dekoracjami , jak dla mnie super! Bardzo ładna praca:)
OdpowiedzUsuńnajbardziej podoba mi się nr 7 Powiew wiosny - aż chce się usiąść przy takim stole i zjeść pyszne śniadanie! Świeżo, wiosennie, lekko - poproszę takie śniadanie jutro, na 9 rano :D
OdpowiedzUsuńJestem estetką, która lubi, gdy przestrzeń wokół ma swój porządek, jest dopracowana i przez to piękna. Z przyjemnością myślę o spotkaniu przy ładnie nakrytym stole. Lubię, gdy magię chwili podkreślają dobrze dobrane dekoracje. Zuroczyła mnie praca numer 116 Tam gdzie design spotyka sie z naturą. Aranżacja w pięknym stylu.
OdpowiedzUsuńKasia(kasia18812@gazeta.pl)
Wyjątkowość aranżacji zależy przede wszystkim od pomysłu, a nie od liczby akcesoriów, czy bogatego menu. Oryginalnie, nowocześnie i z dużą klasą – aranżacja 018 Zieleń w formie
OdpowiedzUsuńKosmopolitka
Wybieram "165 Powiew wiosny" powodów jest kilka, przede wszystkim kocham śniadania i jak tylko mogę to staram się zapraszać moich znajomych na śniadanie własnie a nie na kolacje. Dobre śniadanie sprawia że mój dzień jest lepszy i ruszam z energia w miasto, a piękne śniadanie sprawia że się rozczulam więc po takim śniadaniu mój dzień byłby cudowny ! Piękne kolory, smakowite kąski i nienaganna dekoracja aż chce mi się wstać i je zjeść !
OdpowiedzUsuńWybieram aranżacje „Zieleń w formie” ,ponieważ emanuje ona subtelnością, elegancją i wytwornością. W zabieganych czasach, w erze pośpiechu coraz częściej poszukuję designu, który oferuje wyciszenie i lekkość. Design, który pobudza moje zmysły, jednocześnie kojąc duszę. Aranżacja ta jest dla mnie połączeniem subtelnej harmonii z naturalną elegancją. mariarutkowska810@gmail.com
OdpowiedzUsuń165 Powiew wiosny
OdpowiedzUsuńCo mnie do niej przekonało?
Jeśli chodzi o mnie, to nie sposób uniknąć porównania do własnych realiów. I kiedy zobaczyłam tę aranżację, aż zaparło mi dech w piersiach: przecież to aranżacja z moich wyobrażeń o cudownym "śniadaniu do łóżka" w wersji mojego prawie-męża (jeszcze tylko dwa miesiące!). To właśnie tak wyobrażałabym sobie jego śniadanie. Umiejętności ograniczone do zapiekanego jajka, kremowego serka ziołowego zamieniłby w spektakularny sukces, stawiając na formę i prostotę, którą w kuchni tak uwielbiam: najprostsze rozwiązania są najlepsze, a najstarsze połączenia najsmaczniejsze. Już widzę tego pomidorka z mozzarellą, truskawki z czekoladą na wykończenie śniadania... A to wszystko z przesłaniem: niewiele potrafię, ale zrobię wszystko, żeby sprawić Ci radość. I do tego podane do łóżka. Wspólny, leniwy poranek... to musiałoby być wyjątkowe. Wiosenne, świeże kolory, prostota, estetyka i uśmiech, który ta aranżacja wywołuje - dla mnie najlepsza.
pozdrawiam,
mollisia
nr 018 – prosto, lekko, przejrzyście i bardzo pomysłowo. Tak nakryty stół to prawdziwa przyjemność dla oczu i podniebienia.
OdpowiedzUsuńBeetle
Każdemu mieszkańcowi miasta, od czasu do czasu, marzy się powrót do natury. Najlepszy na to sposób to wprowadzenie natury do wnętrza. Aranżacja 116 Tam gdzie design spotyka się z naturą pozwala na chwilę odetchnąć i zapomnieć o zgiełku wielkiego miasta.
OdpowiedzUsuńUwielbiam celebrowanie posiłków przy pięknie nakrytym stole. Jest to dla mnie bardzo ważna chwila, którą dzielę z najbliższymi. Sama dbam o piękny wystrój stołu i wiem jak trudno jest osiągnąć tak niesamowity efekt jak na zdjęciach konkursowych. Wrażenie zrobiło na mnie kilka prac, jednak ta jedna zachwyciła mnie całkowicie – praca numer 116. Autorowi tej pracy udało się osiągnąć coś więcej niż pięknie nakryty stół, udało mu się stworzyć niesamowitą atmosferę coś co dla mnie jest szczególnie ważne. Praca jest zjawiskowa!
OdpowiedzUsuńEmilia Kacperska (emilia.kacperska@gmail.com)
8) 263 Aranżacja bez tytułu jest wprost idealna jak dla mnie. Minimalizm formy, barwy, tak akurat w sam raz. A menu i sposób podania niepowtarzalny i orginalny. Nic dodać nic ująć...genialne!
OdpowiedzUsuńMoje serce zdobyła aranżacja 018 ponieważ przenosi mnie do lat mojej młodosci, patrząc na nią czuję się tak beztrosko i radośnie.
OdpowiedzUsuńAśka
Symfonia smaku – 385 –
OdpowiedzUsuńSymfonia smaków sprawiła, że rezonuje nie tylko mój żołądek ale także serce. Potrawy komponując się na stole pełnym naturalnej magii zachęcają do zdrowego, smacznego posiłku. Urok przyrody oswojony jest przez tajemniczego ogrodnika ujawniającego się w dekoracyjnych szczegółach, który w swojej elegancji wzbudza szacunek i zaufanie. Ta kompozycja to prawdziwa symfonia starannie zaaranżowanej atmosfery i niezwykle apetycznego posiłku, która bez wątpienia gra w duszy kompozytora i nie pozwala przejść obojętnie wrażliwemu konsumentowi.
Ziemek
ziemson@wp.pl
O18 z tej aranżacji artyzm emanuje tutaj twórczyni ozdób w sklepie czy na pchlim targu nie kupuje .Na tym stole wielka wrażliwość twórczyni się znajduje bo nikt na pozostałych zdjęciach trudną sztuką origami się nie zajmuje .Laikom wydaje się ,że złożyć papier to prosta sprawa a w tym fachu liczy się wprawa .Łabędź to symbol szczęścia więc twórczyni sama ze sobą w zgodzie żyje i całym światem się nie bije .W Japonii poprzez origami dzieci na wspaniałych ludzi się wychowuje więc może i Nasza artystka właśnie na taką małą istotkę oczekuje .Aranżacja jest niepowtarzalna bo nikt takiej w konkursie nie przedstawił tylko porcelanowymi kubkami w różnorakim ułożeniu na stole się bawił .Kolor zielony na zdjęciu świadczy o tym ,że artystka mam spokojną ,wrażliwą duszę więc podziękować jej za Nią muszę .
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ za niezwykłe doznania wzrokowe bo w dzisiejszych czasach w zdjęciach widać tylko działania photoshopowe .
Ada wara44@onet.pl
Aranżacja nr 18 "Zieleń w formie" to zdecydowanie mój faworyt. Wspaniała gra kolorów, biel i zieleń pięknie ze sobą kontrastują co sprawia, że aranżacja jest bardzo wyrazista. Bardzo podobają mi się oryginalne w formie naczynia użyte w tej stylizacji (świetne miseczki do zupy!!!). Podwieszone papierowe żurawie tworzą niesamowitą atmosferę a równo ułożone elementy na stole wprowadzą niebywałą harmonię i spokój. Aranżacja emanuje świeżością, optymizmem, patrząc na nią, aż chce się krzyczeć WIOSNA!!!!
OdpowiedzUsuńMadzia
Mi najbardziej podoba się aranżacja numer 018
OdpowiedzUsuńza wyszukany pomysł
za lekkość, świeżość, pięknie zestawione kolory
za unikalne naczynia
za olśniewające kompozycje kwiatowe
za nieprzeciętne, ręcznie wykonane dekoracje z papieru
za piękne zdjęcia
za elegancję, oszczędność, nowoczesność
za przemyślane ułożenie
ale przede wszystkim za wspaniałe wyczucie estetyki.
Jaras
Uważam że świetne pomysły, i pewnie nie będę oryginalny jeśli powiem że najbardziej podobała mi się aranżacja numer 18.Pozdrawiam Serdecznie!
OdpowiedzUsuń