Dzisiaj w końcu powiało prawdziwą wiosną! Ba, nawet latem w w niektórych częściach dnia :) Znowu chce się żyć, odnawiać ziołowy ogródek, przygotowywać grządki pod nowalijki. Chciałoby się też pogrillować na zielonej trawce w ciepłym słońcu... Do rozpoczęcia prawdziwego sezonu grillowego został jeszcze przynajmniej miesiąc, ale ja postanowiłam zrobić sobie małą zaprawę już teraz :)
Pamiętacie bardzo oryginalną patelnię z kominkiem? Otóż firma Delimano, specjalizująca się w ceramicznych naczyniach do smażenia i gotowania, sprezentowała mi kolejną włoską patelnię z ceramiczną powłoką do testowania - tym razem grillową. Patelnie grillowe kojarzą mi się z ciężkimi, żeliwnymi naczyniami z grubym dnem, utrzymującym odpowiednią temperaturę. Tymczasem patelnia Delimano jest stosunkowo lekka i delikatna, ale mimo to grilluje jak rasowy, żeliwny grill ogrodowy. Usmażyłam na niej szaszłyki z kurczaka i warzywa do sałatki na przystawkę. Jej największa zaleta to nieprzywierająca, ceramiczna, karbowana powierzchnia, dzięki której - jak na prawdziwy grill przystało, do smażenia nie ma potrzeby używania żadnego tłuszczu. Nie mogę doczekać się wyjścia z tą pyszną smażeniną do ogrodu, ale póki co wrzucam ulubione warzywa i mięso na patelnię :)
Rozmarynowe szaszłyki z kurczaka z sosem jagodowym:
(wg Simply Recipes)szaszłyki -
ok. 700 g kurczaka (u mnie kawałki udek i piersi),
2 łyżki posiekanych gałązek świeżego rozmarynu,
1/4 szklanki białego wina wytrawnego,
2 łyżki oliwy z oliwek,
sól, pieprz
sos jagodowy -
1,5 szklanki świeżych lub mrożonych jagód (u mnie mrożona jagoda kamczacka),
2 łyżki galaretki z czerwonej porzeczki,
1 łyżka jabłkowego octu winnego,
1/4 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
Oczyszczonego ze skóry i kości kurczaka pokroić na małe kawałki. W misce wymieszać wino, oliwę, rozmaryn i pieprz, dodać kawałki kurczaka - wszystko dokładnie wymieszać i zostawić w lodówce do zamarynowania na kilka godzin.
Kurczaka wyjąć z marynaty (pozostałą marynatę odstawić - będzie potrzebna do sosu), nadziać na patyczki do szaszłyków i oprószyć solą. Grillować na rozgrzanej patelni grillowej po około 5 minut z każdej strony. Kiedy mięso będzie gotowe, wyjąć szaszłyki na talerz i owinąć folią aluminiową.
W międzyczasie przygotować sos - marynatę od kurczaka przelać do rondla, dodać jagody i dusić na małym ogniu, aż owoce rozgotują się. Całość przetrzeć przez gęste sitko i przełożyć z powrotem do rondla. Dodać galaretkę porzeczkową, ocet winny i gałkę muszkatołową i zagotować. Gotować na małym ogniu bez przykrywki, aż sos zredukuje się do 1/3 objętości i będzie miał konsystencję syropu. Podawać z szaszłykami.
Sałatka z grillowanych warzyw:
1 mała cukinia,1 bakłażan,
1 papryka czerwona,
kilkanaście malutkich pieczarek,
5 ząbek czosnku,
gałązka pomidorków cherry,
garść świeżej lub suszonej bazylii i oregano,
kawałek sera feta,
oliwa i oliwek
winegret -
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego,
1 łyżeczka miodu,
1/2 łyżeczki musztardy Dijon,
świeżo zmielony pieprz
Cukinię, bakłażana i paprykę pokroić w kostkę, ząbki czosnku obrać. Wszystkie warzywa przełożyć do miski, dodać zioła, oprószyć solą i całość skropić i wymieszać z oliwą z oliwek, następnie wrzucić na rozgrzaną patelnię grillową i grillować, aż będą dokładnie opieczone z każdej strony.
Składniki winegretu wymieszać i skropić nim zgrillowane warzywa. Sałatkę przed podaniem posypać pokruszoną fetą.
Tak na noc mnie zostawiać ze smakiem ;) I ten sos jagodowy - a tu dopiero wiosna :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie w ramach zakończenia sezonu zimowego robię czystki w zamrażalniku i ostatnie jagody kamczackie dodaję gdzie tylko mogę ;) Aby do lata! ;))
UsuńMniam, kurczak, sos jagodowy i do tego jeszcze warzywka, nic tylko ucztować do woli :)
OdpowiedzUsuńJa coś do tej z kominem nie mam przekonania :)
OdpowiedzUsuńMoże dlatego nie dali mi grillowej hehe :)
Komarko przepis biorę w ciemno!
Jak każdy Twój :)
Ta grillowa jest naprawdę spoko :) Warzywa wychodzą fantastyczne (bo mięso, jak to mięso ;)) Uściski Poleczko! :*
Usuńjakże bym zjadła takie szaszłyki! nawet teraz, po północy...
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam o pierwszym grillowaniu to od razu mi krew szybciej popłynęła! :) a 2 tygodnie wybieram się na wieś i tam dopiero dam czadu! Tylko najpierw muszę skonstruować jakiegoś grilla, ale mam na to patent... Cegły i kratka z piekarnika ;) Pozdrawiam Komarko! :)
OdpowiedzUsuńPaulinko,w taki razie życzę Ci wspaniałej pogody do grillowania! Zresztą ja też nie miałabym nic przeciwko, żeby sezon grillowy rozpoczął się dużo wcześniej :)
UsuńAch, ależ smakowite są te szaszłyki, no i sos jagodowy - wow!:)
OdpowiedzUsuńSałatka z grillowanych warzyw to coś wspaniałego.
Pozdrowienia :)
Majanko, ja tą sałatkę w każdej ilości mogę zjeść - jest pyszna :) Pozdrawiam!
Usuńhmmmm. wyglądają cudnie...mniam:D
OdpowiedzUsuńSkąd czerpiesz takie cudne pomysły? Sos jagodowy? - rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPomysł z sosem jagodowym akurat podpatrzyłam na jednym z moich ulubionych blogów zagranicznych. Mam jeszcze parę garści jagód z tamtego roku, więc pora wyczyścić zamrażarkę :)
UsuńStylowa ta patelnia. I ta pyszna zawartość, zwłaszcza na warzywa i sos nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńkolorowe i bardzo apetyczne danie:)
OdpowiedzUsuńświetne przepisy, na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na:
http://verde-scuro.blogspot.com/
Od dawna kusi mnie zakup ceramicznej patelni i patelni grillowej - może kupię dwa w jednym? :) Ten sos jagodowy brzmi bosko! Ale muszę powiedzieć , że ja do grillowania używam zwykłego oleju rzepakowego, nie oliwy - lepiej znosi wysokie temperatury.
OdpowiedzUsuńGruszko, tutaj będziesz miała dwa w jednym i na pewno nie zawiedziesz się :) Co do oliwy to racja, ale tutaj dodaje się ją tylko do marynat - patelnie w ogóle nie wymaga smarowania tłuszczem. A warzywa koniecznie z oliwą :)
UsuńI ja jestem z patelni zadowolona - na razie robiłam mięso . Szaszłyczki i sałatka pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńWygląda super!
OdpowiedzUsuń