Zaczynam powoli wychodzić na maniaczkę kwaśności, ale dziś znowu będzie cytryna ;) W obecnych okolicznościach przyrody nic bardziej od niej nie chłodzi i orzeźwia, więc w oczekiwaniu na truskawkowe szaleństwa (już za parę dni, za dni parę! :)) poję się i raczę cytrynowymi smakami. Co więcej, na fali wspomnień wywołanych różyczkowymi bułeczkami, przypomniał mi się jeszcze jeden turecki klasyk - kwaskowate ciasto jogurtowe, po prostu idealne na taką pogodę.
Wygląda jak sernik, ale poza kilkoma niezbędnymi dodatkami, składa się głownie z jogurtu. Tylko nie popełniajcie herezji i nie używajcie do niego "cienkiego", odtłuszczonego specyfiku lub nie daj Boże jakiejś wersji light - to musi być gęsty, tłusty jogurt o tej charakterystycznej, fantastycznej kremowej teksturze. W połączeniu z sokiem i skórką z całej cytryny, wbrew pozorom nie poraża kwaskowatością - ciasto jest lekkie, wilgotne i pyszne, szczególnie mocno schłodzone w lodówce w upalne dni. Z proporcji podanych w przepisie wychodzi małe ciasto o średnicy 20 cm. Na większą tortownicę trzeba koniecznie podwoić ilość składników. I nie przejmujcie się, że opadnie i będzie niskie (wysokością przypomina tartę) - takie ma być, a i tak nie będziecie mogli się od niego oderwać ;)
Tureckie ciasto jogurtowo-cytrynowe:
400 g tłustego jogurtu (typu greckiego/bałkańskiego),
4 jajka,
100 g cukru,
3 łyżki mąki,
1 cytryna,
szczypta soli
Cytrynę sparzyć i wyszorować po czym otrzeć skórkę i wycisnąć sok.
Żółtka utrzeć z cukrem na jasny, puszysty krem. Dodać mąkę, jogurt, skórkę i sok z cytryny - zmiksować na jednolitą masę.
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie (w 2-3 porcjach) wymieszać z masą jogurtową.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
Tortownicę o średnicy 20 cm wysmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia i wlać ciasto. Piec około 50 minut, aż ciasto ładnie zarumieni się z wierzchu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przecudnie wygląda, mięciutkie, wilgotne i takie estetyczne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
O tak, cytryna w upały sprawdza się wspaniale, a Twój sernik wygląda na pyszny... :) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńUwielbiam cytrynowe smaki:) To ciasto bardzo mi się podoba i faktycznie na taka pogodę jak teraz będzie idealne:) Koniecznie muszę sobie przygotować:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda to ciasto!
OdpowiedzUsuńJuż po samej nazwie ciacha mam wielką ochotę je upiec! A po obejrzeniu zdjęć to prawie do sklepu pobiegłam.. Wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńto ciasto jest super. kremowy jogurt i cytryny, moje smaki.
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba to ciasto! Wygląda jak sernik a zdaje się, że jest nieco lżejsze :D Cudo, napewno wypróbuję :]
OdpowiedzUsuńuwielbiam cytrynowe wypieki, zwłaszcza w tak upalną pogodę, a Twoje ciasto, Komarko, jest w dodatku bardzo mało pracochłonne. Zatem smak i czas przygotowania przemawia do mnie jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńOch jak mi zapachnialo to ciasto.chyba dzisiaj je upieke .Takiego jeszcze nie pieklam.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńmniam uwielbiam cytrynowe smaki :) To ciasto wydaje się lekkie i takie...chlodne :) koniecnzie wyprobuje! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmoże małe ,ale jakie piękne
OdpowiedzUsuńJuż dla samej nazwy chyba warto piec ,a jeszcze jak ma rekomendacje Wróżki Komarki to chyba trzeba upiec :DDD
Jestem maniaczką cytryn, więc ciasto z pewnością by mi smakowało. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńchętnie załapałabym się na chociaż okruszek takiego ciasta;)
OdpowiedzUsuńmmm... pysznie wygląda, chyba ię skuszę ^^
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, wygląda na lekkie i takie.. serowe.
OdpowiedzUsuńfajne. ;)
Pycha! Wygląda na takie soczyste!:)
OdpowiedzUsuńWygląda zniewalająco. Tak sernikowo:)
OdpowiedzUsuńKażde twoje zdjęcie kusi.
OdpowiedzUsuńA co do truskawkowego szaleństwa to u mnie się już zaczęło.
Jak na razie nic nie robiłam bo zostały pożarte w ekspresowym tempie.
Na pewno wypróbuję ten przepis :) Uwielbiam takie ciasta, aż mi slinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto, i faktycznie, jak w takie upały, to tylko takie wypieki. I te cudowne tulipanowe szklaneczki, wzruszają mnie:)
OdpowiedzUsuńWygląda jak serniczek, no bo to taki serniczek ,prawda?
OdpowiedzUsuńSuper. Lubię orzeźwiające, cytrynowe wypieki:)
Pozdrawiam KOmarko:)
Ubóstwiam arabskie,tureckie i syryjskie smaki..więc to ciasto jest moim faworytem:)
OdpowiedzUsuńZapisuję...tym bardziej że jestem wielką fanką cudnego jogutu w typie bałkańskim!:)
Super przepis...dziekuje osobiście:)
obłędne!
OdpowiedzUsuńwygląda z daleka jak piękny sernik.
a tu proszę, co za niespodzianka!
Wow, wygląda naprawdę pysznie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://amazing-and-crazy-fashion.blogspot.com
Muszę koniecznie spróbować, to jak ciasto czekoladowe bez mąki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCiasto fantastyczne! A ze cie kwasne smaki pociagaja ostatnio, zupelnie sie nie dziwie. W taki upal to najlepsze orzezwienie!
OdpowiedzUsuńNa upały poza cytrusami warto jeść jogurty naturalne, które orzeźwiają cały organizm :)
OdpowiedzUsuńMMM pysznie się zapowiada, będę mieć je planie:)
OdpowiedzUsuńOstatnio pieklam z majowego wydania Kuchni jogurtowe ciasto z malinami-pycha bylo,wiec biore te w ciemno,a ze ostatnio rowniez jakos cytryny u mnie kroluja w ciastach i nie tylko,to polece zakupic corce jogurt i siadam do robienia go,akurat leciutkie ciacho na swiateczne (teraz dwa dni Zielonych Swiat) letnie dni :)
OdpowiedzUsuńJednego niezbyt rozumiem,co robi ta galazka tymianku na talerzyku,w przepisie nie wystepuje...hmmm...
Zdjecia zachwycajace ,jak zwykle u Ciebie :)
Ciasto ciastem, dla mnie wygląda jak sernik, cóż innego. Biorę to!
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie:)
OdpowiedzUsuńPieczenie nie jest moja mocna strona..wiec..:
Czy jesli wezmie sie podwojna liczbe skladnikow, to i piec trzeba dwa razy dluzej? A jelsi nie dwa razy to ile?:))
Przpraszam za moze glulupie pytanie, ale to moje pocztaki z wypiekami.
a Twoj blog ubostwiam i szukam tu natchnienia:)
Zdejcia robisz przecudne:)
pozdr-monika
Własnie zrobiłam! Bardzo dobre...jeszcze podkręciłam lukrem cytrynowym i posypałam płatkami migdałów...mniam:)))
OdpowiedzUsuńJustyno, pozdrawiam również :) A ciasto jest dokładnie takie, na jakie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJust-great-food - to taki "oszukany sernik" co prawda, ale orzeźwia świetnie :)
Atinko, polecam :) A pogoda - aby pozostała taka na długo jeszcze :)
Kamilo, dziękuję :)
Joon, na szczęście składników niewiele i do zdobycia w każdym sklepie ;)
Asiejko, ja też uwielbiam to połączenie, szczególnie latem :)
Toczko, tak, to jego zaleta, że jest leciutkie jak piórko :) I tym bardziej nie można się od niego oderwać ;)
Olu, to druga zaleta - robi się rzeczywiście błyskawicznie i ze składników, które zazwyczaj są w lodówce :)
Monicjo65, mam nadzieję, że smakowało :)
Madleine, jest wymarzone na lato, bo fantastycznie smakuje schłodzone, a poza tym ma ten naturalny cytrynowy chłód :)
Margot, ale na szczęście łatwo i warto je powiększyć ;D
OdpowiedzUsuńAgnieszko, jestem pewna, że będzie Ci smakowało, bo jest mocno cytrynowe :)
Panno Malwinno, serdecznie zapraszam na kawałek, bo mogę piec je codziennie :))
Papayo, polecam :)
Słodkosłona, to kolejne kuchenne czary-mary - bardzo serowe ciasto bez odrobiny sera ;)
Burczymiwbrzuchu, Aniu, bo jest mocno wilgotne, tak jakby nasączone tym cytrynowym sokiem :)
Desperate, dziękuję :) U mnie sytuacja z truskawkami dokładnie taka sama, chociaż z dnia na dzień coraz ich więcej :)
Pauli, polecam bardzo :)
Retrose, szklaneczki przywiozłam właśnie z tureckiej podróży :) W komplecie są z charakterystycznymi, plastikowymi spodeczkami i małymi łyżeczkami, ale spodki za bardzo gryzły się kolorystycznie ;))
Majanko, to taki oszukany serniczek bez sera :)) Ale równie smaczne jak serowe :)
Karmel-itko, ale bardzo pyszna niespodzianka ;)
OdpowiedzUsuńCrazy_fashion, dziękuję i witam na moim blogu :)
Tjarymo, dokładnie :)) Pozdrawiam również!
Maggie, to prawda. I zawsze ta ochota spada automatycznie wraz ze spadkiem temperatury :)
Tomku, masz całkowitą rację. I najlepiej dorzucić jeszcze garść świeżych owoców :)
Kibi007, polecam :)
Gosiu, tymianek też jest cytrynowy :) Tutaj co prawda tylko w celach dekoracyjno-kompozycyjnych, ale można poeksperymentować z dodaniem odrobiny do ciasta :)
Kubełku_smakowy, bo to taki sernik bez sera :))
Moniko, nie ma głupich pytań, więc zawsze pytaj śmiało :) Nie, czas pieczenia pozostaje bez zmian, ponieważ w większej formie ciasto też rozłoży się równomiernie do objętości. Można potrzymać je w piecu 10 minut dłużej, jeżeli będzie bardzo blade, ale jeżeli zarumieni się ładnie na wierzchu to znaczy że jest upieczone :) Pozdrawiam i dziękuję ze miłe słowa :)
Dla moich łakomczuszków zrobiłam z podwójnej porcji i byli zachwyceni pysznym, cytrynowym sernikiem;) Ciasto jest pyszne, wilgotne i przede wszystkim dla mnie bardzo szybko się je robi:) Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to kremowo-jogurtowe ciasto z nutą cytrynową, zapiszę przepis i na pewno kiedyś wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńzrobiłam, i to od razu z podwójnej porcji (26cm) jest przepyszny! wchodzi do stałego repertuaru na lato :)
OdpowiedzUsuńJak to się stało, że ja to ciasto przeoczyłam?!!! Wygląda i brzmi fenomenalnie :) Przepis zapisuję i muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPzdr Aniado
Witam, mam pytanko, czy nie zaszkodzi temu ciastu jak wrzucę do środka ze 2 garście truskawek? Albo czereśni? Dziękuję z góry i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńEwoonciu, myślę, że nie zaszkodzi :) Fajny pomysł, żeby je jeszcze bardziej "doowocować" :) Daj znać jak wyszło! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHehe to następnym razem, bo zrobiłam w końcu czysto-cytrynowe:) Pyyyszne! Puszyste i aksamitne, smak lata:) Zaszalałam i od razu machnęłam z 10 jajek, wyszły dwie blachy, w pracy aż piszczeli z radości;) Może się pokuszę o wersję wielo-cytrusową i dam do środka cząstki pomarańczy i mandarynek, a może ze śmietanką kokosową i wiórkami byłoby też dobre? W polewie z białej czekolady... Hmmmmm:) Będę kombinować i uprzejmie donosić:)
OdpowiedzUsuńZamierzam się na to ciasto dla znajomych na niedzielę dlatego chciałam się upewnić czy zaszkodzi mu spędzenie w nocy w lodówce? Wolałabym przygotować ciasto dzień wcześniej
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ania
Aniu, możesz spokojnie upiec ciasto dzień wcześniej, bo ono wyśmienicie smakuje właśnie schłodzone na drugi dzień :) Pozdrawiam i życzę smacznego!
OdpowiedzUsuńwczoraj upiekłam, jest pyszne, uwielbiam cytrynowe wypieki, zwłaszcza w upały...ten placek jest idealny na lato - jogurt plus cytryna...mhhmm...jeszcze kawałek spory czeka w lodówce!
OdpowiedzUsuńkasia
Upiekłam i wyszło pyszne! Efekty i inne pochwały widoczne na moim blogu. Polecam każdemu ten przepis! :)
OdpowiedzUsuńKomarko , zrobiłam !
OdpowiedzUsuńChoć wyszło nie tak pieknie jak Twoje, to i tak było bardzo smaczne!
Dziękuję za przepis :)
U mnie bez zachwytu. Lipa. Wyszedł cytrynowy budyń (nie na odwrót: masa sie nie związała, wierzch spiekł- wszystko zgodnie z przepisem!), na dodatek kwaśny, ale cytryne można zastąpić pomarańczą, przynajmniej słodsza.
OdpowiedzUsuńRaczej nie będę powtarzać.
hmmm mi wyszło podobnie z tym, że zamiast zalecanego jogurtu dałam naturalny jogurt Bakomy i wyszło tak, ze góra była spieczona a w środku taka lekka maziaja...:-) co poszło nie tak?
OdpowiedzUsuńUpiekłam to ciasto dzisiaj. Mnie też się spiekł wierzch, a środek...szkoda gadać- surowy, budyniowaty, w niczym nie przypominał pięknego serniczka ze zdjęcia. Dodam tylko, że ta moja ciapa miała dobry smak. Ech, szkoda że się nie upiekło. Moje pytanie podobne do pytania poprzedniczki. Co mogło pójść nie tak??
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie mam pojęcia, dlaczego ciasto jest rzadkie i nie ścina się. 4 jajka na taką ilość jogurtu to prawie 200% gwarancja związania ciasta :) Gęsty, pełnotłusty jogurt bałkański/grecki jest tutaj konieczny, bo zwykły naturalny jest zwykle odtłuszczony i rzadki. Jeżeli wierzch za mocno się spieka, tak jak w przypadku każdego innego ciasta, najlepiej w połowie pieczenia nakryć formę folią aluminiową. Można też dla pewności zmniejszyć temperaturę (piekarnik może trochę przekłamywać) do 170-160 stopni. I jeszcze ważna rzecz - ciasto zaraz po upieczeniu rzeczywiście może być rzadkie, dlatego trzeba je dobrze schłodzić (najlepiej w lodówce) - wtedy dopiero tężeje.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że następnym razem wyjdzie dobrze :) Piekłam je już wielokrotnie (tak, jak moi znajomi) i zawsze było OK.
Wygląda na to, że nie wychodzi Anonimowym ;)))
OdpowiedzUsuńCo więcej - podejrzewam, że szczególnie jednemu, takiemu trollowatemu ;))
UsuńWitam:) Wczoraj upiekłam to ciasto i jest pyszne:) zastanawiam się tylko czy może gdyby dodać do ciasta odrobinę proszku do pieczenia to byłoby jeszcze bardziej pulchne? wyższe? Tak czy siak ciasto świetne :) Pozdrawiam D.:)
OdpowiedzUsuńOsobiście proszku do pieczenia nie mieszałabym tutaj :) Ciasto jogurtowe opadnie tak czy inaczej, bo taka już jego uroda :) A żeby było wyższe, można upiec je w mniejszej formie albo podwoić składniki. Pozdrawiam również! :)
UsuńWitam! Przepis znalazłam w gazecie. Serdecznie gratuluję artykułu i polecania w mediach. Wcale się nie dziwię. :) Dosyć słodzenia ;)
OdpowiedzUsuńCiasto zrobiłam Ummm Ummm pycha. Szkoda a może i dobrze :), że tylko mi smakowało. Nikt nie lubi kwaśności Zastanawiam się nad zrobieniem tego samego z sokiem z pomarańczy.
Znalazłam przepis na ciasto w gazecie :) I wyszło dokładnie takie, jak na zdjęciach! Dziękuję! Będę częściej zaglądać na ten blog - pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńps. w przyszłości planuje zrobić to ciacho z czekoladą i truskawkami, napiszę jak wyszło - może komuś się przyda i też zmodyfikuje przepis pod rodzinkę. Niestety nie wszyscy u mnie w domku są fanami cytryny.
Przepis też znalazłam w gazecie. Piekę właśnie trzeci raz, tyle, że bez cytryny i z połową porcji cukru, bo dam na wierch czekoladową polewę. Co do problemów poprzedników, to ja mam taki piekarnik, że piekę w 150 st. i przykrywam w połowie pieczenia folią. Ponadto ustawiam na grzanie tylko z dołu. A co do przepisu- genialny, szybki i smaczny. Jak dla matki malutkich dzieciaków, nadaje się idealnie, można szybko upiec:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za przepis! ciasto jest przepyszne. ozdobiłam go bitą śmietaną i owocami, wygląda i smakuje wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za ten przepis! Dzisiaj upieklam i rewelacja! Rzeczywiscie sernik bez sera:) Na szczescie mieszkam w Grecji to z jogurtem nie bylo problemu ani z dobra cytryna. Na pewno niedlugo powtorze! Pozdrawiam. Oliwia
OdpowiedzUsuńRobiłam ten serniczek tylko raz, składniki podobne lecz bez cytryny- jogurt i tak kwaśny, tylko zapach, skórka, zamiast mąki budyn waniliowy. Ja serniki inaczej łączę - najpierw ubijam białka z cukrem potem dodaję żółtka, budyń ( tak jak biszkopt) i teraz do jogurtu delikatnie łączę. Piekłam na cienkim spodzie kruchym nieduza prostokątna blaszka- urósł wysoki a i tak opadł, ale był bardzo delikatny i nie wysoki ale nam smakował . Takie moje uwagi, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń