Wiem, że z niecierpliwością czekacie już na rozwiązanie "jajecznej" zagadki :) Przepraszam za małą zwłokę, ale musiałam najpierw otrzepać się z festiwalowego kurzu, obniżyć adrenalinę do bezpiecznego dla funkcjonowania organizmu poziomu i wrócić do rzeczywistości po weekendowym szaleństwie Open'erowym ;)
Przy okazji wizyty w 3mieście zrobiłam sesję zdjęciową pierzastym bohaterom zagadki, których szczęśliwymi posiadaczami są moi znajomi. Dobra odpowiedź padła i jednocześnie nie padła, bo wszyscy, którzy obstawiali przepiórkę mieli rację, ale dokładnie chodziło o przepiórkę chińską :) A że jest to najmniejsza na świecie przepiórka (jej wysokość to zaledwie 12-13 cm), która ma się do zwyczajnej jak wróbel do kury, jej jajka można pomylić z jajkami małego, dzikiego ptactwa. Ale nie od dziś wiadomo, że liczy się nie wielkość i ilość, ale jakość i dlatego przepióreczki chińskie nie tylko przebijają urodą rzeczone kury ;) (szczególnie pięknie upierzony, kolorowy kogucik :)), ale też kurze jajka. Jajka przepiórcze są o wiele zdrowsze, zawierają mniej cholesterolu i nie uczulają, więc śmiało mogą je jeść alergicy. Niestety ze świecą szukać ich w sprzedaży, bo przepiórki chińskie hodowane są głównie w celach dekoracyjnych przez miłośników ptactwa ozdobnego, a szkoda, bo np. sałatka z mini jajeczkami wygląda naprawdę uroczo :) Aha, a najlepiej mini jajka sprawdzają się do smarowania wierzchu ciast i drożdżówek - problem z wylewaniem połowy roztrzepanego i niewykorzystanego jajka w tym przypadku nie istnieje ;)
Jakie sliczniutkie są te przepióreczki!:)))
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuńTo wymyśliłaś zadanie, my sobie głowy łamiemy:)
OdpowiedzUsuńSłodkie. Takie ptaszynki:)
Cudne te ptaszyska.
OdpowiedzUsuńJajeczka mają cudne. Idealne do wielkanocnych dekoracji.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńAtria C. - jak dostałam te cudne jajeczka, to nie mogłam Wam ich nie pokazać :)
Lo, prawda! Wcale ich malować już nie trzeba ;))
Aaaaa, przepiórki... chińskie :) Faktycznie, ozdobne. Tak samo ładne jak ich jajeczka.
OdpowiedzUsuń"a najlepiej mini jajka sprawdzają się do smarowania wierzchu ciast i drożdżówek - problem z wylewaniem połowy roztrzepanego i niewykorzystanego jajka w tym przypadku nie istnieje ;)"
OdpowiedzUsuńdzięki Ci za te słowa!
toż to taki proste a takie odkrywcze!
:D
o! ciekawostki :-)
OdpowiedzUsuńAle fajne te przepiórki!
OdpowiedzUsuńŚliczne ptaszęta ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ptaszyny. :)
OdpowiedzUsuńśliczny ptaszek:)
OdpowiedzUsuńmi się marzy taka ferma czy mini zoo z różnymi zwierzakami
Bardziej do kochania niz w celach użytkowych :D
I takie tez by tam się mi przydały
Rany Komarko, to byla przepiorka, w zyciu bym nie wpadla ze chinska :-)))
OdpowiedzUsuń