W kwestii drobiu ;) Przepiórka chińska

6 lipca 2010

przepiórka chińska egzotyczny drób hodowlany

Wiem, że z niecierpliwością czekacie już na rozwiązanie "jajecznej" zagadki :) Przepraszam za małą zwłokę, ale musiałam najpierw otrzepać się z festiwalowego kurzu, obniżyć adrenalinę do bezpiecznego dla funkcjonowania organizmu poziomu i wrócić do rzeczywistości po weekendowym szaleństwie Open'erowym ;)

Przy okazji wizyty w 3mieście zrobiłam sesję zdjęciową pierzastym bohaterom zagadki, których szczęśliwymi posiadaczami są moi znajomi. Dobra odpowiedź padła i jednocześnie nie padła, bo wszyscy, którzy obstawiali przepiórkę mieli rację, ale dokładnie chodziło o przepiórkę chińską :) A że jest to najmniejsza na świecie przepiórka (jej wysokość to zaledwie 12-13 cm), która ma się do zwyczajnej jak wróbel do kury, jej jajka można pomylić z jajkami małego, dzikiego ptactwa. Ale nie od dziś wiadomo, że liczy się nie wielkość i ilość, ale jakość i dlatego przepióreczki chińskie nie tylko przebijają urodą rzeczone kury ;) (szczególnie pięknie upierzony, kolorowy kogucik :)), ale też kurze jajka. Jajka przepiórcze są o wiele zdrowsze, zawierają mniej cholesterolu i nie uczulają, więc śmiało mogą je jeść alergicy. Niestety ze świecą szukać ich w sprzedaży, bo przepiórki chińskie hodowane są głównie w celach dekoracyjnych przez miłośników ptactwa ozdobnego, a szkoda, bo np. sałatka z mini jajeczkami wygląda naprawdę uroczo :) Aha, a najlepiej mini jajka sprawdzają się do smarowania wierzchu ciast i drożdżówek - problem z wylewaniem połowy roztrzepanego i niewykorzystanego jajka w tym przypadku nie istnieje ;)

przepiórka chińska egzotyczny drób hodowlany

14 komentarzy

  1. Jakie sliczniutkie są te przepióreczki!:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. To wymyśliłaś zadanie, my sobie głowy łamiemy:)

    Słodkie. Takie ptaszynki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jajeczka mają cudne. Idealne do wielkanocnych dekoracji.

    OdpowiedzUsuń
  4. :)

    Atria C. - jak dostałam te cudne jajeczka, to nie mogłam Wam ich nie pokazać :)

    Lo, prawda! Wcale ich malować już nie trzeba ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaa, przepiórki... chińskie :) Faktycznie, ozdobne. Tak samo ładne jak ich jajeczka.

    OdpowiedzUsuń
  6. "a najlepiej mini jajka sprawdzają się do smarowania wierzchu ciast i drożdżówek - problem z wylewaniem połowy roztrzepanego i niewykorzystanego jajka w tym przypadku nie istnieje ;)"

    dzięki Ci za te słowa!
    toż to taki proste a takie odkrywcze!
    :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajne te przepiórki!

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny ptaszek:)
    mi się marzy taka ferma czy mini zoo z różnymi zwierzakami
    Bardziej do kochania niz w celach użytkowych :D
    I takie tez by tam się mi przydały

    OdpowiedzUsuń
  9. Rany Komarko, to byla przepiorka, w zyciu bym nie wpadla ze chinska :-)))

    OdpowiedzUsuń