Zdążymy, jak co roku na pewno :) Ale w tych przygotowaniach nie zaszkodzi pokrzepić się i ukoić nerwy czymś słodkim i chrupiącym ;) Dla mnie to tarta adwentowa, ale polecam ją Wam też na święta, bo sama chętnie widziałabym ją obok tradycyjnych makowców, serników i keksów. Podobno bardzo popularna na południu Francji, pyszna i bardzo treściwa. Słodka, ale nie nieznośnie słodka, dzięki cytrynie przełamującej miodową słodycz. Najlepsza na ciepło, kiedy miodowa masa jest lekko ścięta i rozpływająca się w ustach, a uprażone orzeszki zatopione w chrupiącej, karmelizowanej skorupce. Jeżeli nie lubicie fistaszków, można zastąpić je innymi orzechami. Mnie marzy się wersja pistacjowa i migdałowa... Spróbujcie koniecznie, a ja idę poszukać płyt z ulubionymi Christmas songami ;)
2 szklanki mąki,
200 g masła,
2/3 szklanki cukru pudru,
4 jajka,
2/3 szklanki miodu,
sok i skórka otarta z 1 cytryny,
2 szklanki orzeszków ziemnych (niesolonych)
100 g masła i mąkę posiekać nożem, dodać 2 łyżki cukru pudru, 1 jajko i 1 łyżkę zimnej wody. Zagnieść szybko kruche ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię i włożyć do lodówki na ok. 15 minut. Potem ciasto rozwałkować i wyłożyć nim wysmarowaną masłem formę do tart. Z pozostałych skrawków ciasta można wyciąć dekoracyjne kształty (gwiazdki na przykład :)) Podpiec przez około 10 minut w temperaturze 180 stopni.
W tym czasie utrzeć pozostałe masło z pozostałym cukrem pudrem na jasny krem. Po kolei wbić 3 jajka, ciągle ucierając. W rondelku podgrzać miód, a kiedy stanie się płynny, dodać do masy. Dodać sok i skórkę cytryny. Na koniec wymieszać całość z orzeszkami.
Masę wlać na podpieczony spód. Całość piec około 45 minut.
Komarko piekny swiateczny nastroj, piekna tarta :-)
OdpowiedzUsuńPiękna! A ja z niecierpliwością czekam na Twój wpis w Kalendarzu :))
OdpowiedzUsuńA podpytywałam kto jeszcze będzie ale nic nie chcieli zdradzić :))
Ściskam już prawie świątecznie! :))
Cudawianki dziękuję :) Powoli wprowadzam się w świąteczny nastrój ;)
OdpowiedzUsuńPoleczko, ja też nic nie wiem, tzn. kto jeszcze z polskich blogów oprócz nas. Te pierwsze zagraniczne jakoś się mało postarały - średnio świąteczne te przepisy ;)) Co do mojego to pary z ust nie puszczę! :D Ale pomysł już mam :) Buziaki!
Piękne zimowo-świąteczne logo :)
OdpowiedzUsuńJakiej wielkości ma byś forma na tartę w tym przepisie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Komarko jaka tarta, mniam :)))
OdpowiedzUsuńJa też już coraz częściej mam ochotę na świąteczne akcenty w kuchni.
Na razie wyjmuję z pieca kolejne porcje pierników :)
Czekam z niecierpliwością na kalendarzowy wpis.
Bardzo mi się podoba dekoracja z gwiazdek :-)
OdpowiedzUsuńAch, jak cudna A ta gwiazdka z ciasta rozkoszna
OdpowiedzUsuńŚlinianki przyspieszyły pracę na widok tej tarty...
OdpowiedzUsuńCzuć święta jak się patrzy na to zdjęcie, to musi być pyszne.
OdpowiedzUsuńZapachniało miodem i orzeszkami, słodko - do porannej kawy jak znalazł.
OdpowiedzUsuńZaczyna się, w oddali słychać dzwonki sań...
prosty ten przepis a ciasto prezentuje się fenomenalnie
Wspaniała tarta i tak uroczy świąteczny nastrój.
OdpowiedzUsuńPieknie u Ciebie:)
ja ją robię z orzechami włoskimi, a do masy miodowej dodaję śmietany. jest pyszna i bardzo świąteczna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna!
OdpowiedzUsuńzapachniało już świętami ,Mikołajem , gwiazdą betlejemska
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje ta tarta
Jest PRZEPIĘKNA po prostu! Właściwie, to taki bożonarodzeniowy mazurek :DDD A ja uwielbiam mazurki!
OdpowiedzUsuńNo to ja już wiem, co niedługo się u mnie w domu pojawi :)
OdpowiedzUsuńpiękna tarta...
Bardzo bardzo ładna tarta. Stylowa.
OdpowiedzUsuńA gwiazdki stanowią kropkę nad i!
:)))
Kusisz! :)
OdpowiedzUsuńoooo,jaka odmiana-orzeszki ziemne :) :) pysznie brzmi i cudowny klimacik tej tarcie zrobilas :) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Moniko, dziękuję :) Przydały się moje tamtegoroczne piernikowe gwiazdki ;)
OdpowiedzUsuńAnonimie, piekłam w formie do tarty o średnicy 28 cm. Również pozdrawiam :)
Lu, ja właśnie zabieram się za piernikowe ciasta (takie krótko leżakujące ;)) A w weekend urządzę sobie wielkie piernikowanie (żeby nie powiedzieć "pierniczenie" ;D).
Aniu, Beatko, dziękuję :) Trochę koślawe te gwiazdki, bo okazało się, że nie mam takiej małej foremki gwiazdkowej, więc powycinałam ręcznie :))
Isadoro, Sonieczko, tarta na żywo wygląda nawet lepiej niż na zdjęciu - naprawdę dekoracyjna i smaczna :) I taka zimowo-gwiazdkowa bardzo :)
Mich, w prostocie siła! :) Ja też mam w uszach dzwoneczki od początku grudnia :)
Majanko, bo to już tuż tuż! :)
Katasz, ja też mam wielką ochotę upiec ją jeszcze raz z innymi, prawdziwymi orzechami. Myślę, że jeszcze na tym zyska :) Może by tak z mieszanką różnych orzechów?
Anno Mario, dziękuję i pozdrawiam :)
Margot, oj tak, pachnie już bardzo! Ja lubię jak pachnie świątecznie od początku grudnia :)
Niedzielko, masz rację! Prawie jak zimowy mazurek! :D
Amarantko, polecam bardzo :) Na pewno będzie smakować :)
Goś, gwiazdek nie może zabraknąć! ;)
Anoushko, sama nie mogłam się oprzeć tej tarcie, kuszę więc teraz i Was ;D
Gosiu, żeby fistaszki nie były poszkodowane, niech mają swój udział w świątecznym klimacie ;) Pozdrawiam!
Oj Komarko nawet jeśli napisałabyś, że jest niesmaczna, nie uwierzyłabym Ci :))
OdpowiedzUsuńpiękna jest
Komareczko! Tą tartę to chyba Mikołaj przyniósł jest taka piękna!
OdpowiedzUsuńale u Ciebie już Świątecznie :)) piękna tarta!!!
OdpowiedzUsuńTo ciasto należy do takich, którym się nie oprę. Nawet jakbym bardzo chciała. I tak wiem, że mi się nie uda. Idę do kuchni...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie po odebranie wyróżnień
OdpowiedzUsuńPozdr An
http://chatkawogrodzie.blox.pl/html
Przepięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńWyczuwam tutaj lekką inspirację (jesli chodzi o dekorację)najnowszym numerem Living:)
Pozdrówka;*
Olu, serio?? :D To bardzo nieświadoma inspiracja, bo Living nie dociera w moje dalekie strony :D Można gdzieś to podejrzeć w necie?
OdpowiedzUsuńpyycha :) zaryzykuje stwierdzenie, że na drugi dzień lepsza niż po upieczeniu, zmniejszyłam ilość skórki i soku z cytryny o połowe, a i tak była bardzo wyczuwalna w smaku, polecam!
OdpowiedzUsuńCudowna i pięknie ozdobiona. Ciekawy pomysł na świąteczny deser :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna tarta. Gościła na naszym stole w ubiegłym roku i na pewno nie zabraknie jej w te Święta. Jutro upiekę. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuń