Gdybym miała wybierać ulubione letnie warzywo, to obok fasolki szparagowej byłaby to cukinia. Cukinia ma tą przewagę, że owocuje całe lato, aż do początków jesieni i pierwsze malutkie i najpyszniejsze cukinki, zrywane na początku lipca, to tylko preludium do cukiniowego festiwalu kończącego się dopiero z końcem września. Właściwie sezon cukiniowy zaczyna się jeszcze wcześniej – od jej kwitnienia. Smażone w lekkim cieście naleśnikowym lub nadziewane mięsem albo warzywami kwiaty cukinii, to rarytasy drogich restauracji, które małym nakładem sił i środków można przygotować w domu. Jeżeli nie próbowaliście jeszcze, to polecam bardzo.
Same cukinie można wykorzystać na niezliczoną ilość sposobów i nie wyobrażam sobie lata bez jakiegoś cukiniowego dania przynajmniej raz w tygodniu. Ulubioną przystawką do obiadu jest w mojej rodzinie cukinia smażona z cieniutkimi plasterkami marchewki i czosnku. Kochamy też makaron z cukinią i innymi świeżymi warzywami, cukiniowe placki i cukinie zapiekane.
1-2 duże cukinie,
około pól kg mięsa mielonego,
2 ząbki czosnku,
1 jajko,
1 czerstwa bułka,
ulubione zioła (np. prowansalskie),
ser,
sól, pieprz,
oliwa
Bułkę namoczyć w wodzie, po czym odcisnąć i dodać do mięsa. Dodać jajko, posiekane drobno ząbki czosnku, sól i pieprz do smaku oraz zioła. Wymieszać dobrze. Najlepiej jak przyprawione mięso postoi kilka godzin w lodówce, aby nabrać czosnkowo-ziołowego aromatu.
Cukinie umyć i pokroić na około 10-centymetrowe kawałki. Każdy z nich wydrążyć łyżeczką, ale nie do końca - zostawiając cienkie dno z drugiej strony. Cukinię lekko posolić w środku i odczekać chwilę, aż puści sok, po czym posmarować oliwą i napełnić mięsem.
Beczułki ustawić w żaroodpornym naczyniu do zapiekania i do około połowy ich wysokości wypełnić naczynie wodą lub bulionem.
Zapiekać około 30-40 minut aż cukinia będzie miękka a mięso ugotowane. P
od koniec zapiekania każdą beczułkę posypać serem. Podawać z ulubionym sosem, np. pomidorowym.
Beczułki ustawić w żaroodpornym naczyniu do zapiekania i do około połowy ich wysokości wypełnić naczynie wodą lub bulionem.
Zapiekać około 30-40 minut aż cukinia będzie miękka a mięso ugotowane. P
od koniec zapiekania każdą beczułkę posypać serem. Podawać z ulubionym sosem, np. pomidorowym.
Bardzo dawno nie robilam tego pysznego i prostego dania. Sama nie wiem dlaczego, bo bardzo je lubie :)
OdpowiedzUsuńKomarko, piękne cukinie! Cudowne danie, jeszcze nigdy sama nie robiłam, czas sprobowac. Bardzo mi smakowały cukinie panierowane w bułeczce, ktore jadlam we Wloszech a także cukinie grillowane z czosnkiem :) Mmm.. ogolnie to warzywko bardzo lubię :) Mam w domku dwie niewielkie, moze sobie dzis zrobię taką smazoną na patelni z oliwą i czosnkiem :) Pozdrawiam Cie serdecznie!
OdpowiedzUsuńtez lubie cukinie;) jest bardzo delikatna i nadaje sie jako baza do wielu potraw;) od bardzo prostej zupy cukiniowej po jeszcze prostsze placki, idealne do dzemu:) nadziewana jadlam tylko dwa razy i to robiona w prodizu... dobrze by bylo zrobic jeszcze raz. Tylko tym razem w ksztalcie beczulek;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mala mi :)
witaj droga kobieto! cudny przepis ale mam jeden problem -zepsuty piec.. jak myślisz czy nic sie nie stanie z nadziewana cukinia jesli wloze ją do zaroodpornego naczynia ale na zwykłym gazie? proszę o odpowiedź i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRito, spokojnie możesz zrobić beczułki metodą "gołąbkową" ;) Nie wiem, jak zachowa się naczynie żaroodporne na gazie, ale możesz zapakować nadziane cukinie do zwykłego, wysokiego garnka, zalać je do mniej więcej połowy wysokości wodą albo bulionem, przykryć pokrywką i gotować na małym ogniu aż mięso w środku będzie ugotowane. Na pewno się uda :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKomarko robisz rewelacyjne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam cukinię i na pewno w tym roku będę ją przyrządzać wg Twoich przepisów!!
Pozwoliłam sobie skorzystać z Twojego przepisu na cukiniowe beczułki - gościom bardzo smakowały :) Dziękuję za inspiracje - jeszcze sporo zostało mi do odkrycia w Twoim blogu, delektuję się powoli :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Dorota