Wracam do kuchni polskiej, czyli pierogowania ciąg dalszy :) Skoro przekonałam się już na dobre do pierogów ruskich i połączenia smaku ziemniaków z twarogiem, pomyślałam, że warto wypróbować podobną kombinację z kaszą gryczaną, którą bardzo lubię. W pierwszej chwili smak był dość zaskakujący, ale z czasem, kiedy kubki smakowe już do niego przywykły, pierogi smakowały coraz lepiej.
Nadzienie musi być dobrze przyprawione. Sama kasza gryczana w połączeniu z twarogiem jest mało wyrazista, więc nie należy żałować soli i pieprzu. Myślę, że oprócz cebuli, można również dodać podsmażony boczek, jak w przypadku nadzienia do ruskich, ale u mnie tym razem w wersji wegetariańskiej.
Pierogi z kaszą gryczaną:
podstawowe ciasto pierogowe
nadzienie -
1 szklanka kaszy gryczanej,
20 dkg twarogu,
2 cebule,
pieprz,
sól
Kaszę gryczaną ugotować na sypko i ostudzić.
Twaróg przecisnąć przez praskę lub rozgnieść dokładnie widelcem. Cebule posiekać drobno i zeszklić na oliwie.
Do kaszy dodać twaróg i cebulę, wymieszać i przyprawić do smaku solą i pieprzem.
Pierogi gotować w osolonej wodzie.
Pierogi z kaszą i serem od dawna czekają na mojej liście przepisów do wypróbowania. Bardzo jestem ciekawa ich smaku. Wyglądają bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńJa też przymierzam się do tych pierogów od jakiegoś czasu, ale zawsze lenistwo bierze górę. Strasznie nie lubię lepić pierogów, co innego jeść już gotowe :-)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia są tak apetyczne, że chyba w końcu je zrobię.
Te pierogi muszą byc smakowite, jeszcze takich nie jadlam. Od kiedy przegladam blogi kulinarne zdalam sobie sprawe z tego, jak wielu potraw jeszcze nie probowalam.
OdpowiedzUsuńTwoje zdjecia Komarko sa przecudne jak zawsze, a zielona pietruszka (ktora nota bene uwielbiam) dodaje zdjeciom tak wiosennego uroku :)
Pozdrawiam.
Dla mnie to pierogi z "sentymentem". Dzięki za piękne zdjęcia! Można powiedzieć, że na nich wyrosłam. "Pierogi wiejskie" - moja mama przynajmniej raz w tygodniu nam serwowała. Przyznam się, że z dodatkiem cebulki się jeszcze nie spotkałam. Tradycyjnie, jeśli już, dodawaliśmy do nich miętę. Pierogi polecam jeść koniecznie z kubeczkiem gęstej śmietany! Pycha! Świetnie smakują też odsmażane, z chrupiącą skórką i również w towarzystwie śmietany.
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia
OdpowiedzUsuńKomarko jak Ty robisz ,że taki pieróg
na Twoim zdjęciu wygląda jak Królewicz ;-D
A ja takie pierogi robię w wersji ekstra wegetariańskiej bo zamiast sera daję tofu
Uwielbiam takie pierogi. Fajne jest tez połączenie kasza gryczana + grzyby albo kasza + szpinak :)
OdpowiedzUsuń