Ustrzelona! :-o

22 lutego 2008



A ustrzeliła mnie Anoushka zapraszając do zabawy, której regułami są:

1. podać linkę do osoby, która nas ”ustrzeliła”
2. zacytować na swoim blogu reguły zabawy
3. wpisać 6 nieważnych, śmiesznych rzeczy na swój temat
4. „strzelić” do następnych 6 osób
5. uprzedzić wybrane osoby wpisując post na ich blogu

Zaczęłam od owoców, bo ten "atak" od razu skojarzył mi się ze skeczem Monty Pythona o samoobronie przed atakiem świeżymi owocami ;)) "Zademonstruję wam jak się bronić przed napastnikiem uzbrojonym w świeży owoc" :)) Czuję się właśnie, jak zaatakowana garścią malinojeżyn i nie pozostaje mi nic innego jak ujawnić 6 śmiesznych/dziwnych rzeczy na swój temat :)

1. pierwszą już ujawniłam - uwielbiam Monty Pythona i najbardziej śmieszy mnie humor absurdalny :)
2. jestem uzależniona od radia - po wejściu do domu automatycznie włączam radio, radio służy mi jako budzik, malutki odbiornik radiowy mam nawet w łazience :)
3. nie lubię czekolady :) Tzn. lubię czekoladę w wersji przetworzonej - w ciastach, ciasteczkach, kremach lub musach, ale tabliczkę można zostawić w mojej obecności i być pewnym, że nie ruszę jej tygodniami
4. jestem zagorzałą kibicką skoków narciarskich :) Rzadko zdarza mi się opuścić transmisję w TV, a w czasie studiów w prawie każde ferie zimowe jeździłam z przyjaciółmi "na Małysza" do Zakopanego :)
5. w przeciwieństwie do innych uczestniczek zabawy - uwielbiam horrory! :) Najlepiej oglądane późno w nocy, samej w pokoju. Im bardziej się boję, tym horror jest lepszy :)
6. wolę podróżować autobusem niż pociągiem, bo zawsze boję się, że w pociągu zatrzasną się drzwi i nie zdążę wysiąść :)

W takim razie ja spróbuję ustrzelić Ptasię, Kuchareczkę, Joannę, Agatę, Malutę i Majanę :)

4 komentarze

  1. Komarko, to fajne jest, ale nie umiem zrobic linka, tak zeby samo imie bylo np. Komarka i po kliknieciu wchodzilo sie na Twoj blog . Pomozesz mi ? :) Majana

    OdpowiedzUsuń
  2. Komarko, podzielam Twoja milosc do Monty Pythona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ustrzelenie przyjęte :)
    ja mam podobnie z pociągami, ale dlatego, że boję się, że nie zdążę wysiąść na dobrej stacji, a potem umarł w butach i juz mi się pociąg (w przeciwieństwie do autobusu) nie zatrzyma az do następnej stacji. Jeśli chodzi o horrory jestem zdecydowanym strachajłem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podzielam zamilowanie do przetworzonej czekolady. Co do horrorow, to ja spasuje

    OdpowiedzUsuń