Bułeczki ziołowe z masłem borówkowym

22 października 2007

bułeczki ziołowe scones z masłem borówkowym

Z babskiego brunchu u Nobull :)
U Nobull niestety nie miałam przyjemności gościć, ale wykorzystałam jej przepis z Galerii Potraw na inny uroczysty babski brunch w gronie przyjaciółek :)

bułeczki ziołowe scones z masłem borówkowym

Ziołowe bułeczki to rodzaj razowych i wytrawnych scones - błyskawiczne w przygotowaniu i najlepsze na świeżo. Pasują jako dodatek do wszelkiego rodzaju sałatek albo po prostu - jako pieczywo śniadaniowe. Najbardziej smakują jednak z masłem borówkowym!

bułeczki ziołowe scones z masłem borówkowym


Ziołowe bułeczki:

200 g mąki pszennej typ 450,
50 g otrębów pszennych,
50 g masła,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
1 łyżeczka soli,
szczypta pieprzu,
5 łyżek kwaśnej śmietany,
6 łyżek drobno posiekanych ziół,
1 jajko do posmarowania,

Ze składników zagnieść i wyrobić ciasto. Ciasto rozwałkować na grubość 2 cm, powycinać krążki i poukładać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmarować bułeczki rozkłóconym jajkiem i piec Ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 225 stopni.


bułeczki ziołowe scones z masłem borówkowym

Masło borówkowe:

100 g miękkiego masła,
1 łyżka miodu,
50 g borówek ze słoika "do mięs",
2 łyżki drobno posiekanych migdałów

Składniki wymieszać i schłodzić w lodówce.


 

10 komentarzy

  1. Komarko, czy te bułeczki są tak samo pyszne, jak zdjęcia piękne? Bo spoglądając na fotki miałoby się ochotę wbić zęby w monitor. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bułeczki są naprawdę dobre - pachnące ziołami i lekko kruche, podobnie jak scones. Wszystkim smakowały :) Ale najbardziej intrygujące było to masło!:) Słodkie, ale idealnie pasowało do bułeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej :( Nigdy tu nie wchodziłam, a tak pięknie. Śliczne zdjęcia robisz Komarko, na pewno będę tu stałym gościem...

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiulini - nic nie straciłaś na razie, bo staż bloga to niecały tydzień ;) Ale dziękuję i oczywiście zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale niespodzianka! Jestem zaszczycona i cieszę się, że bułeczki i masło Ci smakowały, zwłaszcza że pomysł połączenie jednego z drugim był mój osobisty. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To trafiłaś z tym połączeniem w dziesiątkę! :) Koleżanki były zachwycone :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoje zdjęcia zachęciły mnie do zrobienia tych bułeczek. I nie zawiodłam się, bułeczki wyszły pyszniuteńkie. Piękne zdjęcia robisz. Lubię tu zaglądać.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. kurcze, piszesz tak pysznie, a fotki są tak apetyczne, że aż mam ochotę polizac monitor!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Dorotko i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń