Jeszcze tylko tydzień dzieli nas od Wigilii i tak krok po kroczku, najpiękniejsze w całym roczku idą święta :) To jest najlepsza pora, żeby przedstawić króla wigilijnego stołu. Proszę Państwa - oto karp. Pieczony w całości, z puszystym nadzieniem z pieczarek i jajek, lubią go nawet ci, którzy za karpiem nie przepadają. Sama jestem tego przykładem - tradycja wymaga, aby spróbować wszystkich potraw wigilijnych, więc karpia smażonego i karpia w galarecie rzeczywiście jedynie próbuję, a dopiero z prawdziwą przyjemnością zjadam dużą porcję karpia pieczonego.
Przyrządzamy go tylko raz w roku, właśnie na Wigilię i nie mam pojęcia skąd wziął się u nas ten przepis, bo odkąd pamiętam, spisany był w zeszycie z przepisami mamy. Tego karpia nie można przygotować go wcześniej - farszem na bazie ubitej na sztywno piany z białek, musi być nadziany tuż przed pieczeniem, żeby nadzienie było puszyste. I też prosto z pieca - gorący i rumiany, powinien w całości wylądować na wigilijnym stole. Razem z karpiem, jako dodatek do niego, pieczemy często małe ziemniaczki, oprószone solą, igiełkami rozmarynu i posmarowane przed pieczeniem surowym białkiem jajka. Mają chrupiącą skórkę i smakują trochę jak ziemniaki z ogniska, no i pasują do karpia doskonale.
Karp pieczony nadziewany pieczarkami:
świeży karp o wadze około 2 kg,
100 g pieczarek,
60 g miękkiego masła,
2 jajka,
3 łyżki bułki tartej,
1 łyżka posiekanej natki pietruszki,
1 łyżka oleju,
połowa cytryny,
sól i świeżo zmielony pieprz
Karpia sprawić, natrzeć solą i skropić sokiem z cytryny.
Drobno posiekane pieczarki podsmażyć na oleju z łyżeczką masła. Ostudzić.
Żółtka oddzielić od białek (białka zachowujemy). Żółtka utrzeć z połową masła. Dodać bułkę tartą, ostudzone pieczarki i natkę pietruszki. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z resztą nadzienia.
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.
Środek karpia wypełnić farszem pieczarkowym i spiąć rybę wykałaczkami lub zaszyć.
Rybę przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub do naczynia żaroodpornego. Pozostałe masło stopić i polać nim karpia.
Piec 40 minut, aż ryba ładnie się zarumieni. W czasie pieczenia kilka razy polewać karpia wytworzonym sosem maślanym.
Podawać z chlebem lub pieczonymi ziemniakami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo smakowicie to wygląda. Na pewno wypróbuje. Dziękuje za przepis i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKarp w towarzystwie pieczarek smakuje wybornie. Co roku piękę karpia w podobnej odsłonie :)
OdpowiedzUsuń