Truskawkowa tarta w sezonie powoli staje się tradycją w mojej kuchni, ale jeszcze bardziej niż bez niej, nie wyobrażam sobie czerwca bez drożdżówek z truskawkami. Czerwiec bez słodkich, truskawkowych bułeczek, to jak lipiec bez jagodzianek! Czasem pieczemy je wspólnie podczas weekendowych spotkań z rodziną, z prawdziwie "rodzinnej" porcji (z przynajmniej 1,5 kg mąki!), delektując się nimi w ogrodzie na gorąco - niemal tuż po wyjęciu z pieca (takie są najlepsze!). Częściej wypiekam bułeczki z truskawkami z mniejszej porcji, bawiąc się ich różnymi formami i dodatkami.
Truskawkowy sezon zbiega się idealnie z kwitnieniem czarnego bzu i grzechem byłoby tego nie wykorzystać. Smaki i aromaty truskawek i kwiatów czarnego bzu komponują się doskonale - nie tylko w pysznym dżemie. Ostatnio odkryłam lukier na bazie syropu z kwiatów bzu - wprost stworzony do drożdżówek z truskawkami. Same truskawki schowałam tym razem w ruloniku ciasta, aby znalazły się w środku bułeczki, zaplecionej tak, żeby przypominała trochę kształt truskawkowego kwiatka.
Bułeczki z truskawkami i lukrem z kwiatów bzu czarnego:
bułeczki -
500 g + 2 łyżki mąki pszennej,
30 g świeżych drożdży,
1/2 szklanki cukru,
2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią,
125 ml + 3 łyżki mleka,
100 g masła,
3 żółtka,
1 całe jajko,
szczypta soli,
300 g truskawek
dodatkowo -
1 jajko do wysmarowania bułeczek
lukier z syropu z kwiatów bzu czarnego -
2/3 szklanki cukru pudru,
3-4 łyżki syropu z kwiatów bzu czarnego
Przygotować rozczyn drożdżowy - drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, dodać 2 łyżki mąki i 3 łyżki ciepłego mleka. Wszystko wymieszać i odstawić na około 15 minut do wyrośnięcia.
W tym czasie utrzeć żółtka, jajko i pozostały cukier na puszysty krem. Masło stopić w podgrzewanym mleku. Mąkę przesiać i wymieszać z solą. Do masy jajecznej dodać wyrośnięty rozczyn drożdżowy i mieszając dodawać stopniowo mąkę, cukier waniliowy i ciepłe mleko ze stopionym masłem. Wszystko dokładnie zagnieść i wyrobić, aż ciasto będzie gładkie i lśniące. Uformować kulę, przełożyć do czystej miski oprószonej mąką, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na około 1,5 godziny, aż ciasto podwoi swoją objętość.
W tym czasie przygotować truskawki - umyte i odszypułkowane pokroić w kostkę.
Wyrośnięte ciasto przełożyć na blat lub stolnicę. Odkrawać kawałki ciasta i formować z nich rulon długości około 30 cm. Każdy rozwałkować lekko - ułożyć na środku na całej długości kawałki truskawek i zwinąć ponownie w rulon, aby truskawki znalazły się w środku. Rulon związać w luźny supeł i opleść dookoła jego końce (instrukcję, jak zapleść bułeczkę krok po kroku znajdziecie tutaj).
Uformowane bułeczki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na około 30 minut.
Rozgrzać piekarnik do 175 stopni. Wyrośnięte bułeczki posmarować po wierzchu rozmąconym jajkiem. Piec około 20-25 minut, aż ładnie się zarumienią. Upieczone wyjąć na kratkę do wystygnięcia.
W tym czasie przygotować lukier - cukier puder przesiać do miseczki. Dodawać stopniowo syrop, ucierając z cukrem do uzyskania pożądanej konsystencji. Polukrować bułeczki.
Jakie urocze! Takimi bułeczkami to ja mogę zaczynać poranek ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
ale cudne
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego! Ale bym sobie zjadła taką do kawki! :)
OdpowiedzUsuńAleż one są pięknie zaplecione; )
OdpowiedzUsuńZ racji tego, że je się najpierw oczami... jedynie pobudziłam swój apetyt! Piękne, piękne, piękne i jestem niesamowicie ciekawa, jak smakują :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, o to właśnie chodzi ;) A smakują też bardzo dobrze :)
UsuńJakie cudne! I do tego ten lukier, dopełnienie truskawkowego smaku :)
OdpowiedzUsuńIdealne na lato!
OdpowiedzUsuńZ takim lukrem musiały smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuńPieką się. Już się nie mogę doczekać ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że smakowały :)
Usuńwspanialy pomysl z tym warkoczem ciasta... nie ma jednak u mnie bzu czarnego, trudno o niego i mysle o rozanym albo bazyliowym lukrze....
OdpowiedzUsuńBazyliowy będzie pasował świetnie :) Bardzo lubię to połączenie :)
UsuńFajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBułeczki wyszły przepyszne <3
OdpowiedzUsuńNAJLEPSZE DROŻDŻÓWKI NA ŚWIECIE!!! Są tak mięciutkie i cudne że domownicy zwariowali,zrobiłam z papierówkami (pokrojone w kosteczke skropione cytryną posypane cukrem i cynamonem)niesamowite!!POLECAM NAJBARDZIEJ!!:-D
OdpowiedzUsuńJakie fajne połączenie! Sama chętnie wypróbuję, bo papierówek w tym roku zatrzęsienie :)
Usuń